Witam serdecznie.
Czytajac wyzej napisane posty przez takie postaci jak stona, b3d, decks czy po1son z uwagi na brak obecnosci mojej na ow meczu moge tylko powiedziec tyle ile wyczytalem i to jakos skomentowac.
stOna nie mam do Ciebie pretensji ani do f3 czy bron boze do krS - kazdy z klanow moze powiedziec ze sedzial byl taki i taki, tak samo jak moga tak powiedziec ludzie grajacy zawodowo w football, kosza czy jaki kolwiek inny sport zespolowy wymagajacy wyksztalconego w tym kierunku sedziego. Od tego on jest aby pilnowal porzadku, aby zarzadzal, podejmowal decyzje.. zgadza sie... ale ja zakladajac ze bylbym tym strozem prawa na tym wlasnie spotkaniu po wjazdach na moja osobe bylbym conajmniej zly, i nie mialbym ochoty czytac agresywnych wypocin ludzi zlych na mnie.
Ale ja nie o tym chcialem...
Zaczynajac od poczatku to chcialbym po pierwsze zauwazyc ze b3d Twoja osoba jest dla mnie zagadka, myslalem ze strugasz idiote ktory udaje takiego QLL chlopaka a w rzeczewistosci wiesz co i jak i jestes myslacym facetem ktory ma juz swoje latka i wie co kiedy mozna powiedziec... czyzmbym sie mylil ? Mam nadzieje ze nie... Jak juz piszesz posta, to pisz go dobrze, nie staraj sie nikogo obrazic - bo po co ? Przez internet fajnie, bo mozna czuc sie bezkarnie ? Spojrz na m1ra.. widziales go na jakims lan party(ja go lubie, zeby nie bylo ! :D) ? Po co to wszystko ? Staram sie zrozumiec Twoje rozgoryczenie, zlosc i wszystkie negatywne uczucia jakimi teraz emanujesz w kierunku nie tylko juz samego sedziego decks’a ale i do naszego teamu 150tek... martwi mnie to... nvm... Chodzi mi tylko o to zebys moze juz zaczal czasami dostrzegac jakies inne barwy poza czarnym i bialym ?
Sam nie raz mialem na meczu sedziego nie kompetetnego ktory nie dosc ze nie znam regulaminu to na dodatek obrazal mnie... trzeba to zdzierwzyc(pozdro mamba :P).
Nie mowie ze problem nie istnieje, bo faktycznie jak juz brac na swoje barki taka odpowiedzialnosc jaka jest sedziowanie rozgrywek teamowych(nie tylko w q3, ale w jakim kolwiek sporcie) trzeba byc kompetetnym, myslacym ale i elastycznym... w koncu czasem sa sytuacje nie typowe i w tedy trzeba sobie i tak dawac rade, bo w koncu to TY, SEDZIA masz utrzymac porzadek...
Dlatego mowie, ze nie wolno tego zbagatelizowac... ale trzeba wiedziec ze prawda jak zwykle lezy po srodku... kij ma dwa konce, a medal dwie strony...
Sedziowe napewno mieli by inny stosunek do tego jakby przedewszystkim znali swoje prawa i obowiazki(nie rozpatruje tutaj przypadku decks’a ktorego po prostu znam i wiem ze on zna regulamin i jest swiadomo praw i obowiazkow swoich) ale staram patrzec sie na to ogolnie i tutaj wlasnie jest czas i miejsce aby zrobic apel skierowany do organizatorow PLCA aby szukali osob nie tylko chetnych ale i odpowiedzialnych... to nasza liga, nasza zabawa, nasi znajomi, nasze uczucia i nasz wklad w to wszystko - nie jest to zalezne od jednej czy dwoch osob...
Przepraszam Was w swoim imieniu, jak i calego 150watt za wczesniejszy agresywny post skierowany w wasza strone... nie usprawiedliwiam decksa ale tez i go nie winie... postawcie sie w jego sytuacji... on postawic powinien sie w waszej sytuacji i wtedy powinliscie dojsc do jakiegos porozumienia miejmy nadzieje... ale tak jak mowie, nie powinlismy odrazu rzucac go na stos z powodu jednego nie udanego spotkania...
Po1son moglbym znac dokladniej problem, jak cos zawsze mozesz napisac do froz3n’a, ednera czy kogos z kompetencjami i wyjasnic problem... caly czas mowie ! Panowie/kobiety to nasz maly swiat i MY WSZYSCY go tworzymy !!!
Nie bede sie wiecej wypowiadac w tym temacie, nie mam ochoty czytac ewentualnych bluzgow czy tez prowokacji... jezeli znajdziemy wspolne porozumienie i przestaniemy zachowywac sie jak na lawach sejmu w ktorym sie kluca, krzycza, i ... a z reszta nie bede juz o tym pisac bo musialbym zaczac uzywac wulgarnych slow a to nie przystoi... tak samo Wam panowie... jestescie oddawani niejako na ocene opini publicznej... kazdy z nas czyta Wasze posty i ocenia...
Dobra, juz na powaznie koncze.... znajdzmy porozumienie, wspolna sciezke - wszystko sie da, ale trzeba to robic na drodze kompromisu i KULTURY a coz... tego czasem malo w nas(budzi sie nas zly facet ktora nie slucha niczego i nikogo PiS and love ;-D)
Pozdro, i nie bede wiecej w tym temacie pisac. Hf.