ORG

No i sie stalo. Postanowilem rozruszac kosci i znowu zaczac odwiedzac silownie, ostatnio bylo to w liceum a wiec bardzo dawno temu...

Na pewno ten topik przegladaja nie tylko doswiadczeni pakerzy ale rowniez poczatkujacy, wiec postanowilem zamiescic plan cwiczeniowy jaki dostalem od trenera/instruktora co robic przez pierwsze 8 tygodni...

Zalecal wizytty 2-3 x na tydzien, wykonujac caly zestaw bez limitu czasowego...
Mozecie spojrzec i ocenic mniej wiecej czy cwiczenia sa ok dobrane aczkolwiek wydaje mi sie, ze na silowni, gdzie karnet stoi w granicach 200 zl pracuja ludzie, ktorzy sie na tym znaja :)

Ponizej cykl:

1,

2,

3

Jezeli dotrwam to potem poprosze o rozpiske treningu juz silowego ze zwiekszaniem masy miesniowej.
A noz sie komus przyda:P

Zaprezentuj się teraz jak wyglądasz, a potem dorzucisz foty po cyklu. Będziemy mieli wtedy co porównać.

hmm mnie zawsze uczono ze trening obiegowy czyli tak jak ty startujesz na treningu adaptacyjnym robi sie powtorzen kolo 20 a nie 12 ....

W obwodówce to jest od 8 do najwyżej 12 ćwiczeń... 17 to masakra. Jak siłka jest zawalona to często kilka odwodów ciężko zorganizować i sensownie przeprowadzić, a gdzie 17. A bieganie to w wolne dni, po treningu to rozciąganie i lekko rowerek.
A i zobacz, czy na siłce można robić ciągi, czy krzyczą, że niszczysz podłogę i hałasujesz :p

Cytat z posta - autor: CEFO bloodpa1nt
> eng napisał:
>
>
>
> > 1,
> > 2,
> > 3
>
>
>
> Jaja sobie @#$% robisz? Jak otwarłem '3' to myślałem, że jebnę na zawał.

Nie robie sobie jaj, masz wieńcówkę, ze w tak mlodym wieku Ci zawal grozi? :) Jezeli masz tak komentowac to spamuj do kogos na gadu a nie tutaj.

Takiej serii nie pewno nie bede z poczatku wykonywal w calosci, w sensie na pewno nie tyle powtorzen na wszystkich przyrzadach. Z bieganiem na koniec to zobaczymy czy sil starczy.

W kazdym razie od niedzieli to mnie jeszcz miesnie bola, choc nie cwiczylem na max. Zobaczymy jak jutro bedzie.

Cytat z posta - autor: CEFO bloodpa1nt
> eng napisał:
>
>
>
> > Z bieganiem na koniec to zobaczymy czy sil starczy.
>
>
>
> No to jeszcze mocniej dojebałeś..
>
>
> Czytałeś w ogóle sfd na czym polegają POPRAWNE aeroby po treningu?

Posluchaj mnie. Nie czytalem i gowno mnie to obchodzi :)
Nie rozumiem co Ty do mnie wypisujesz. Zarzucasz jakims slungiem, ktory jest rodem z gimazium. Nie kumasz tego, ze nie mam na celu zostania mistrzem swiata w kulturystyce tylko chce sie wzmocnic i poprawic kondycje?

Mam znikoma wiedze na temat cwiczen przed, w trakcie i po, wiec twoje komentarze w stylu "dostane zawalu", czy "dojebales" niewiele wnosza do tego tematu i pomagaja tyle co nic... Wez sie ogarnij i skonczy pierdolic, bo nastepne takie posty bede kasowal. Pisz normalnie i rzeczowo, zeby wyszla konstruktywna dyskusja i krytyka a nie gadanie malolata. A jak nie potrafisz to zamilcz.

Kapiszi?

jak chcesz poprawic kondycje i sie wzmocnic to rob pompki i biegaj wieczorami a nie wydajesz 200zl na karnet w silownii ktorej instruktor jest idiota

Eng, czas, jaki poświęciłeś na odpisywanie bloodpaintowi, mogłeś spokojnie wykorzystać wchodząc na sfd.pl lub body-factory.pl, następnie wpisując w wyszukiwarce "aeroby po treningu" lub "bieganie po treningu" i przeczytanie jednego lub dwóch tekstów na ten temat.
Po drugie - słuchaj amira. Skoro nie chcesz zostać mistrzem świata w kulturystyce, to niepotrzebnie angażujesz kosztowne środki jak karnet.

A co do instruktorów na siłowniach, to większość jakich spotkałem rzeczywiście leci w kulki.

Chodzi generalnie oto, ze denerwuja mnie Twoje posty blood.
Ja sobie poczytam z biegem czasu ale nie lubie jak ktos do mnie sie odzywa jakims grypsem, ktory nic konkretnego nie wnosi i niezawiele mowi osobom z poza...
Jezeli cos wiesz to daj link do jakies dobrej strony, artykulow, technik a nie, szczekasz non stop...

Dla twojej informacji wykonalem ten plan dzisiaj + 10 minut biegania na poczatku + 10 minut biegania na koncu + dodalem sobie dwa przyrzady, ktorych nie bylo w tej rozpisce. Jedno to bylo takie wyciskanie do przodu na siedzaco a drugi to byla machina ksztaltujaca miesnie piersiowe, tez takie machanie przedramionami - bardziej dociskanie do wewnatrz bym powiedzial, rowniez na siedzaco.
Niestety nie wiem jak one sie nazywaja :)

Te ostatnie 10 minut biegu bylo mordercze. Nie mialem juz sily i przyrabalem w lustro przy schodzeniu, na szczescie nie bylo szklane:)
Zeszlo ok 2.5-3 h, wiec chyba mozna.

Napewno nastepnym razem zmodyfikuje troche ta rozgrzewke i koniec, bo troche wycienczajace to jest jak na poczatek. Chyba, ze to tak ma wygladac?

Cytat z posta - autor: gienek
> Eng, czas, jaki poświęciłeś na odpisywanie bloodpaintowi, mogłeś spokojnie wykorzystać wchodząc na sfd.pl lub body-factory.pl, następnie wpisując w wyszukiwarce "aeroby po treningu" lub "bieganie po treningu" i przeczytanie jednego lub dwóch tekstów na ten temat.
>
>
> Po drugie - słuchaj amira. Skoro nie chcesz zostać mistrzem świata w kulturystyce, to niepotrzebnie angażujesz kosztowne środki jak karnet.
>
> A co do instruktorów na siłowniach, to większość jakich spotkałem rzeczywiście leci w kulki.

Mam pakiet multisport, czyli odciagaja mi 80 zl z pensji i mam nielimitowane wejscia na silownie, fitness, baseny, squash, tennis, taniec, jazde konna i wiele znizek na rozne sporty, gastronomie, rozrywke.

Wiec to mi sie oplaca.
Byc moze oni leca w kulki ale i tak wiedza wiecej ode mnie. Przynajmniej pokaza jak prawidlowo wykonywac cwiczenia. Co do planu to nie wiem czy jest sens aby sie tak az kurczowo go trzymac, z biegiem czasu bede tworzyl wlasne serie.
Narazie sobie z tego pokorzystam i zobaczymy co z tego wyjdzie..

Cytat z posta - autor: CEFO bloodpa1nt
> eng napisał:
>
>
>
> > Chodzi generalnie oto, ze denerwuja mnie Twoje posty blood.
>
>
>
> Wzajemnie :-)
>
>
>  
>
>
> eng napisał:
>
>
>
> > Dla twojej informacji wykonalem ten plan dzisiaj
>
>
>
> To znaczy, że co? Że dobry jest, bo go wykonałeś?
>
>
>  
>
>
> eng napisał:
>
>
>
> > Jezeli cos wiesz to daj link
>
>
>
> Mówiłem - czytaj na sfd większość podczepionych. Straciłbyś na to jeden-dwa wieczory, a nie popełniałbyś takich gównianych błędów.
>
>
> Jeszcze na www.kulturystyka.pl/atlas/ są zajebiste rzeczy ;-)
>
>
>  
>
>
>  

Nie potrafie ocenic czy jest dobry ale z Waszych postow wynika, ze jest ciezki dla poczatkujacego?
Chyba, ze znowu sie nie zrozumielismy:>

Dzieki.

Ja w ogóle nie rozumiem dlaczego ludzie biegają na tych durnych bieżniach. Nie ma nic fajniejszego po całym dniu siedzenia na dupie na uczelni lub przed kompem niż wyjście wieczorkiem pobiegać słuchając dobrej muzyki.
OK, może jest kilka fajniejszych rzeczy, ale bieganie plasuje się dość wysoko.

Cytat z posta - autor: gienek
> Ja w ogóle nie rozumiem dlaczego ludzie biegają na tych durnych bieżniach. Nie ma nic fajniejszego po całym dniu siedzenia na dupie na uczelni lub przed kompem niż wyjście wieczorkiem pobiegać słuchając dobrej muzyki.
>
>
> OK, może jest kilka fajniejszych rzeczy, ale bieganie plasuje się dość wysoko.

To prawda tylko jakbym chcial isc pobiegac to jest to obecnie mocno utrudnione, poniewaz

a) sa spore mrozy rzedu kilkunastu stopni
b) nie sa posypane chodniki i nie ma mozliwosci biegania po lodzie/ sniegu
c) nie wszyscy sa zahartowani aby biegac po zimnym i nie byc chorym.
Ot co.

PS. Ta hack maszyna dala w kosc. Dziwnie sie teraz schodzi po schodach:)

eng napisał:
> a) sa spore mrozy rzedu kilkunastu stopni
>
> b) nie sa posypane chodniki i nie ma mozliwosci biegania po lodzie/ sniegu
>
> c) nie wszyscy sa zahartowani aby biegac po zimnym i nie byc chorym.
>
> Ot co.
Sissy!

Dostałem, ułożony plan ćwiczeń, niech tutaj ktoś rzuci okiem czy jest on dobry

W każdym dniu robisz serie łączone.

Przerwy między seriami:
Po pojedynczych i podwójnych - 90 sekund
Po potrójnych i poczwórnych - 120 sekund
Wewnątrz serii łączonej przerwy między kolejnymi ćwiczeniami 30 sekund

Progresja ciężaru zawsze, gdy maleje liczba powtórzeń w kolejnej serii danego ćwiczenia

Obciążenia dobieraj tak, by po wykonaniu założonej liczby powtórzeń w ostatniej serii każdego ćwiczenia pozostawał Ci zapas sił na 1 - 2 powtórzenia.

Zajęcia aerobowe założenia(sugeruję rowerek stacjonarny) :
W dni treningu siłowego (3-4xtyg) – bezpośrednio po nim 40 minut ze stałym tętnem w przedziale 120-130 uderzeń serca na minutę.
W dni wolne od treningu siłowego (1-2 x tyg) po 40-50 minut w podobnym przedziale tętna

To w nawiasie nie czytaj xDDDDDDDDDDD sam to dodałem, ale wiem że jest to nie możliwe wzrost siły bez wzrostu wagi:P

No, a akurat to napisałem xDDDDDDDD

Ale że co? że wzrost sily jest niemożliwy bez wzrostu wagi? Słuchaj, kiedyś przygotowywałem się do zawodów młodzików w wyciskaniu, ważyłem 64kg wtedy i chciałem startować w kat. do 63kg, Wyciskałem jakieś 95kg a żeby mieć szanse na podium musiałem wyciskać około 105, doszedłem w końcu do 107 a waga spadła o półtora kg, więc można ;] A i tak najlepsze jest to że się starałem, męczyłem i dawałem z siebie wszystko, a na zawody się nie dostałem bo się okazało że trzeba było być zrzeszonym w jakimś klubie xD

pewnie ze mozna :)

Wiesz co Alien, cale te plany treningowe sa o dupe rozbic. I tak po kilku razach dojdziesz do wniosku, ze bedziesz robic jednak po swojemu :)

Kwestia nauczenia sie prawidlowo wykonywac cwiczenia i dobrania do siebie max obciazen.
Ja osobiscie polecam biegi przed i po cwiczeniach, wyrobisz sobie dodatkowo kondycje.

Cytat z posta - autor: CWEL bloodpalant
> eng napisał:
>
>
>
> > a już bieganie po ćwiczeniach to zabijanie mięśni
>
>
>
> W Twoim wypadku chyba mózg zabiło.

W kazdym przypadku utwierdzasz mnie w przekonaniu, ze jestes ograniczony psychicznie.
Avatar tylko to potwierdza.

i co tam engu jak idą postępy?:)

Engu chyba ostro działa, bo jak ostatnio pisał na FREE co je na obiad, to było tam jakieś białeczko na deser :D

:P no ciekawe ciekawe :)

Postępy są ale bez obaw. Jeszcze się w futrynie mieszczę -.-
Na pewno dieta w moim wykonaniu mogła być kapkę lepsiejsza. No ale w końcu nie jestem kulturystą, więc stwierdziłem, że nie ma sensu aż tak się żyłować:)

Póki co jeszcze mi się nie znudziło.