ORG

> A ja przesadzilem troszke z......Pepsi :P 8 litrow w 2 dni - cale gardlo mam jakies takie...zdarte :/

lol, moj rekord jezeli juz pije pepsi lub cocacole to niecale 2 litry w dzien :D, ale mysle ze bym wyciagnoal do 2 :)

to duzo? tzn nie malo ale da sie zrobic spoko. 2 litry w 1 dzien. na sniadanko pol litra do czegos. na obiad uza pizza i 1l a pozniej do konca reszte wypic.

Fajny rym :), ale ta Cola ma taki zjebany smak :/

Zawsze bylem i jestem dobrze nastawiony do roznego rodzaju plynow :P
btw: pewno, ze nie zniknal :)
Rusek - na sniadanie nie bardzo Pepsi lubie, bo to tak jakos nie bardzo, ale potem to mozna pic jak kranowe.
2 litry jako rekord ? :-D hehe ja mowiac o 8 litrach w 2 dni nie mowilem, ze to rekord - bo takowego raczej nie mam - nie licze :)

Plywam w kokakoli lajt. ;D W kuchni stoja 3 zgrzewki po 12 butelek pol litrowych. :>

AAAA [76] ide do ojca, zeby prace zmienil.
Kurde, ale wypas tak miec - starczyloby na tydzien :)

Nie no ja jutro lece do sklepu - tak nie mozna zyc...

Jak daje sie wypi 8 l piwa w jeden dzien to sie da i pepsi (moze) :D

Dlaczego zawsze w drugiej zakladce wszyscy juz płyną w calkowicie inny temat???hm.....to zagadka dla mnie.
o coli sie rozpisali.......a o blantach nakazali......
Ja w sobote w ciagu 4 godzin wypilem 4 okocimy mocne + 2 tatry i pół jakiegośtam, a pilem je tylko dlatego ze chlopaki przywiezli wielkiego bonga i w gardlo gryzlo. Wiem bongi sa po to by nie gryzlo, ale to byl wielki bong, nawet w necie takich nie widzialem lol.
.......juz lepiej o takich akcjach pisac ,bo przynajmniej jakies epizody danych bib mozna opowiedziec - np-wyjscie w takim stanie po piwo na BP:)

Heh ja ostatnimi czasy z duza ostroznoscia do roznych uzywek podchodze , jak jakis czas temu z kumplem skrecilismy niewinnego pecika to tak mi gardlo przegryzlo ze musialem sie ewakuowac do sklepu po paliwo , tylko przesadzilem z gaszeniem i poleglem , ledwo do domu dotarlem.
A tak btw czytaliscie ostatnio bodajze na wp czy onecie jak to tatus podkablowal synka na policje , ze synus ma kolonie ziola na strychu?

Tatus sie z synem poklocil doszlo do rekoczynow i w akcie zemsty ojciec zakapowal synka , policja wpadla i znalazla cala plantacje na strychu , cos kolo 1000 krzakow:D
Takze uwazajcie nawet rodzony rodziciel moze sie okazac szuja [17]

łomatko......1000 krzakow, ciekawym ile w tych żeńskich bylo. Na rok palenia pewnie by bylo:D

Wie ktos dzie sadzonki mozna kupic?

no zalezy co to za plantacja bo nie daleko mnie zwinęli gościa z 100 kg też konopi indyjskiej i się policji tłumaczył że dla kanarka a ma całego 1. Ale zero topów tylko łodygi i liście. Więc nic wartościowego ale bedzie miał rozprawe jak za hodowle i posiadanie ;)))

ej stary 100kg? wiesz ile to jest worków po ziemniakach?Nie przesadziles aby czasem?

> Wie ktos dzie sadzonki mozna kupic?

w holandii, od znajomycjh ktorzy maja wtyki, albo samemu czasami mozna znalezc w sztuce.

moj kumpel ma worek z jamajki na ktorym jest narysowana ganja i napisane 50 kg :d jakas tam sciema ale on w to wierzy :D. A z jamajki jest bo mu brat przywiozl jak tam doplynol :]

eeeee przeciez na jamajce nie ma legalizacji.
tam za jednego skreta idziesz siedziec 30 dni.

Sory Szczawik nie 100kg ale 230 kg łodyg konopi indyjskich wartość rynkowa to 1,5 mln zł. (Dane policyjne ;)) Też mi się nie chciało wierzyć. Ale to tylko łodygi no to to sobie z Tego mogli zrobić

Tak czy siak robi wrazenie, 230 kilo łodyg:))))))) łodygi tez kopio:)

to co sie stalo ze szzytami?

nie wiadomo u dziadka(bo en gosć miał 70 lat) znaeźli tylk łodygi

> eeeee przeciez na jamajce nie ma legalizacji.
>
>
> tam za jednego skreta idziesz siedziec 30 dni.

Wiem ale worek fajnie wyglada :d