ORG

Jak nic z tego nie wyjdzie to Was zatłuke - wczoraj specjalnie kupiłem CD do samochodu - coby coś grało po drodze [30]
A może wieczorkiem na irc\'u na np....... #wdupestaruchykurdebalnshej [25] pogadamy.

Faktycznie moznaby poircować dzisiaj.

jaki kanał?

Postawię może #kurdebalans na quakenecie.

Dam jeszcze znać majlem. Aktyw, czy napisać do wszystkich starców?

Tylko zdaje się jarq nie bedzie :(

:( ... tak do 18 w pracy bede ... a potem jesli jest jakis irc dostepny przez wap to jedynie przez komorke ...
;) slawku poprosze cie o przeslanie jutro log-a z rozmow :)

podobnież wychodzę z pracy około 18, potem zostaje modem
EDIT: gadaliście (06.05.2004 11:00)

ja wogule niekumam co jest grane ;o

> ja wogule niekumam co jest grane ;o

nawet nie wiem czy tego w ogóle od Ciebie oczekujemy

Wchodze w irca - gdzie i kiedy. Teraz tak z innej - moja skrzynka pocztowa wyglada jak grupa dyskusyjna \"sexlaski.pl\" [25] Jak moja malzonka to przeczyta to mnie nie pusci. Ja juz nawet powiedzialem ze nie bede duzo pil bo ma kobita stres ze z izby w lodzi bedzie mnie sciagac. Kurde bedzie kurdegrubobalansowopijackoLANowo (chlanowo ??) Ciekawi mnie czy wogole ktos w Q3 pogra LOL

no trzeba przyznać że dyskusja poprzez maila robi się coraz konkretniejsza i męska :d
Siffer - ja maile kopiuję to pliku tekstowego i raruje z hasłem 12 znakowym - Anka nie rozkoduje w przeciągu dwóch godzin - nie ma szans :D

wezcie co rok dodawajcie do tego \'77 po roq :p za 9 lat sie tez załapie :p

> no trzeba przyznać że dyskusja poprzez maila robi się coraz konkretniejsza i męska :d
>
>
> Siffer - ja maile kopiuję to pliku tekstowego i raruje z hasłem 12 znakowym - Anka nie rozkoduje w przeciągu dwóch godzin - nie ma szans :D

Macie złą taktyke - ja powiedziałem żonie że jade chlać i d.u.p.c.z.y.ć - wyśmiała mnie i powiedziała że skończe pewnie grając całą noc w Q3.

Najciemniej pod latarnią? :D

hehe to chyba tylko ja nie mam problemu z kobieta bo jej po prostu nie mam:))

U mnie problem to kasiora ale na ten szczytny cel jakim jest spotkanie seniorow to cos sie znajdzie ;o

Stif powiedz zonie ze jedziesz ze mna na operacje oczu jako opiekun bo potem kilka dni sie nie widzi:DDD

hehehee shivus, kupimy Ci gumowa lale :D; ... i zazdrosna nie bedzie [17] ...

Siakoś ucichło czy tylko emaile do mi nie dochodzą?

do mnie tez nie :/

aaa to spotkaaanko! wiedzialem ze o czyms waznym zapomniaaaalem!! :D a juz chcialem polubic moja amnezje :P
- postuluje co by co jakis czas przypomnial nam malym postem ten co jeszcze nie zdazyl zapomniec :D ;)
Ok - a terez cos mialem zrobic ... cos zrobic? ... ? ... aha ...

a o co się właściwie rozchodzi? jakie spotkanko? Ja nie mogę, mam za godzinę wymianę cewnika :D

wydawało mi się, że napisałem jakies majle... pewnie mi się zdawało...

ale co mi się zdawało... eee... juz zapomniałem... :(

wracając na ziemię, powiem, że cieszę się ze zobaczę Wasze stare, zmarszczone gębule

O nie - tylko nie zmarszczone - ja podkradam malzonce krem na celulitis i co wieczor smaruje sobie twarzyczke co by rano byla jak pupcia niemowlaka [25] A powiem wiecej - na taki wyjazd jestem w stanie nawet sie ogolic zeby nie wygladaj jak menel (znaczy jak zwykle). Chyba ide napisac maila bo juz wyszedlem z wprawy. A moze mialem potrenowac kuczy ?? choroba jasna z ta skleroza.

Ja mam techniczne pytanie do ogranizatorów:

1. czy przewidzieli jakieś hostessy, które (oprócz oczywiście umilania imprezy swoim wyglądem) będą podpowiadały gdzie miałem zbindowany np. fire, albo jump?

2. Czy też musze sobie przygotować plakat 3 x 2 metry z zapisanymi 20 centymetrowymi literkami bindami?

3. Czy będzie w takim razie gdzie powiesić taki plakat?
   Senk ju from the mountain za odpowiedź.

Teraz serio Panowie.
Jak rozumiem spotkamy się, rozegramy kilka luźnich stolców, eee znaczy się meczy, i potem idziemy do knajpy na wiekszy ogień. Czy też planujemy przesiedzieć całą noc w cafe biegając z rakietami?
Bo w sumie mnie to wsio ryba, jedynie z kwestii organizacyjnej chciałem dodać, że w przypadku całonocnej imprezy w cafe to by się przydało jakieś papu zorganizować. Duży jestem i nie bawi mnie już opychanie się snickersami oraz chipsami. Może jakiś catering sobie zorganizujemy.
Slawek dopisz wiesz kogo do listy mailingowej

Papu musi być, ja tam wielki nie jestem (wzwyż) ale lubie dużo i dobrze zjeść (co się objawia wszeż).

Więc tak jak ja to sobie wyobrażam, rozegramy p.i.e.p.r.z.o.n.y. [b]TURNIEJ starców[/b], tyle, ze na lanie. Widzę, że pełna drabinka dla 16 osób problemem nie będzie, a jak będzie więcej ludzi, to tylko lepiej, bobardziej reprezentatywne będą wyniki.

Sądzę, że powinniśmy wyrobić się w jakieś 6-7 godzin, w końcu to nie banda niesfornych dzieciaków. A potem... no wiadomo, szmpan dla zwycięzcy i nagrody pocieszenia w barze pubu, o którym pisałem. Do białego rana.
Niech nam sie wykrystalizuje tylko skład, to napiszę obszernego i obskurnego majla z programem, cenami, fotkami, linkami itp. Mamy czas.
Aha, termin chyba jednak 3 lipca, ta opcja wyraźnie przeważa ostatnio.

aaaaaaaaaaa no to super!!:3 lipca,Zfragowany 3-go lipca!!

jedzenie to przeżytek,picie to przeżycie...[35]