Film zaczął się niezbyt dobrze. Muzyka ’zerżnięta’ z ’Bad juju’ i zbyt długie sekwencje bez fragów (chodzi mi o to, że akcje powinny być bardziej okrojone, do samej esencji można rzec). Na szczęście potem było już tylko lepiej (pomijając pewną rzecz odnośnie runów defragowych). Część fragowa jest taka jaka być powinna - dużo akcji - i tych dobrych i tych śmiesznych (rozwalił mnie koleś sfragowany 3 railami jednocześnie i ten co robił bounce po wejściu na jumppad w 18:36). Muzyka generalnie była ok, czyli nie drażniła jak jakieś trance czy inna kupa tak chętnie stosowana w filmach trickowych, ale jednocześnie nie dopełniała obrazu tak jak w ’get quaked 3’ czy ’frag tv’. Za część fragową mocne 8/10
Część defragowa - części map po prostu nie znam, w fizyce pm też nie ’biegam’, ale generalnie w tej części bólem w dópie (dla mnie jako defragowca) były 2 rzeczy, a mianowicie - słabe czasy i brak nazw map (ale dla odmiany czas i fizykę podali). Rekordy świata są na każdej z tych map przynajmniej o 3 sekundy lepsze... Ale, jeśli ktoś patrzy na to ’świeżym okiem’ i lubi po prostu sobie pobiegać dla relaksu będzie wniebowzięty :P. Duża szybkość (bo większość map to naparzanki rakieta+quad) i dobór map (ładne i dynamiczne) sprawiają, że tą część (mimo dokuczliwych baboli wymienionych powyżej) ogląda się z przyjemnością :o - 7/10
Część trickowa - i tutaj jestem pozytywnie zaskoczony. Spodziewałem się jakiegoś badziewia pokroju jednego bounca na krzyż, a dostałem porządne, mocne tricki. Część z nich już widziałem w innych filmach czy demach (co dla mnie jest minusem, ale u kogoś, kto nie siedzi w defragu spowoduje opad szczęki), ale generalnie to też kawał dobrej roboty - 8/10
I ogólnie - myślę, że to całkiem dobry film (nie na tyle, żeby go trzymać na dysku, ale na jakiejś płytce znajdzie miejsce). Dobre fragi, runy defragowe na ciekawych mapach no i tricki na tyle świeże i dobrze wykonane, że nie odrzucają mnie od monitora :). 8/10 ogółem dla filmu, gj