ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

świat jest pełen debili

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-25 22:13:13

Przypadek pierwszy:

Siedzę sobie na serwerze, po kilku przegranych meczach ze Spartiem tier mi najwidoczniej bardzo spadł. No i wchodzi ktoś tam, kto pewnie zauważył że jest na serwerze jakiś "equally skilled" gracz, ale najwidoczniej rozpoznaje mój nick, więc pisze: "take care low tier abuser aka vip dueler" i się rozłącza. huh? oO

Przypadek drugi:

Gram sobie z [R]draven'em i przegrywam dwie mapy, ale ledwo ledwo, przez swoje niedokładości. Trzecią mapę wygrałem, ale też było blisko. Widać, że się denerwuje, pewnie jest przyzwyczajony do ownowania takich w końcu nic nie wartych noobków w porównaniu do niego. No i pisze oczywiście ten emo dzieciak a'la a1r-r4g3: just a tip, polish your weapons other than rail.

Ręce mi opadły.

Przypadek trzeci, sytuacja miała miejsce na ircu:

19:53 PopS^ • na @#$% sie odzywasz?

19:54 Mav_ • he?

19:54 Mav_ • gorzej ci?

19:54 PopS^ • no pytam sie chłopczyku.. tak jak ty

19:54 Mav_ • acha

19:54 Mav_ • no ja nie wiem nawet o co chodzi

19:54 Mav_ • wiec albo mi to wyjasnij

19:54 Mav_ • albo nie zawracaj mi glowy

19:55 PopS^ • {z} mav to ty?

19:55 PopS^ • no.. to speirdlaaj :}

19:55 Mav_ • co?

19:56 Mav_ • o co ci @#$% chodzi debilu?

19:56 Mav_ • tag {z} mialem ostatni raz z pol roku temu

19:56 Mav_ • wiec sam spierdalaj

19:56 Mav_ • i nie zawracaj mi dupy

19:56 PopS^ • zamknij okno poprosu...

19:56 Mav_ • skonczony idioto

19:56 PopS^ • no speirdalja

19:56 Mav_ • co za debil

19:56 PopS^ • umyj jajaca

Przypadku czwartego nie mam, choć miałem, ale zapomniałem. Możecie za to wrzucić w tym miejscu dowolną dyskusję o promode z AL|EN'em :))

Przypadek piąty, to tekst niejakiego FooX-a po chyba trzecim przegranym ze mną z rzędu meczu. Otóż ten pan po wielu darciach, whinie, bluzgach, etc w końcu napisał: "I'm seriously considering commiting suicide right now."

Spotykam się z takimi rzeczami praktycznie co drugi dzień grania w ql i obcowania ze sceną i myślę sobie... świat jednak jest pełen debili, co?

^M^

Od: 2002-08-26

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-25 22:18:05

> świat jednak jest pełen debili, co?

nie. tylko internet.

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-25 22:19:46

^M^ napisał:
> > świat jednak jest pełen debili, co?
>
>
>
> nie. tylko internet.
Niedokładnie, bo to internet uwydatnia w ludziach ich debilizm. Still, a very good point ;o

grzesiontko

Od: 2007-12-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-06-25 22:20:46

ql to drugi cs :x

It has been precisely 12 days, 11 hours, 35 minutes, and 12,4 seconds since something good last happened.

^M^

Od: 2002-08-26

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-25 22:24:14

Mav na necie każdy może być kozakiem, przedłużać swojego e-penisa i karmić ego w najróżniejszy sposób, grunt to nie zawracać sobie tym głowy, bo naprawdę szkoda nerwów - z wiatrakami chcesz walczyć? :) Przyznam szczerze, że kiedyś też brałem do siebie jakieś flame'y i inne pierdoły, ale całe szczęście wyrosłem z tego :P.

Niestety - nigdzie nie znajdziesz w pełni kulturalnej sceny, gdzie można będzie pograć/podyskutować na poziomie bez wyzwisk i nerwów. Takie to już uroki anonimowości w sieci - zawsze się znajdzie jakieś debil. Graj ze znajomymi i będzie po problemie.

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-25 22:25:48

Spx, ja się nie unoszę tym na ogół nawet. Po prostu taka myśl mnie naszła, że ludzie to jednak z natury idioci są.

Może niektórzy się swoimi groteskowymi przeżyciami podzielą ;)

grzesiontko

Od: 2007-12-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-06-25 22:35:01

generalnie im większa scena, tym zagęszczenie przeszczepów i hardkorów większe : -)

It has been precisely 12 days, 11 hours, 35 minutes, and 12,4 seconds since something good last happened.

^M^

Od: 2002-08-26

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-25 22:36:53

przy rejestracji do QL nie ma żadnego katalizatora, który by odsiewał przynajmniej część, erkhm, gorszej części społeczeństwa ;) powinni wprowadzić konieczność rozwiązywania jakichś rebusów logicznych, czy coś, jakieś testy na inteligencję :x - gwarantuje, że trafiałbyś na takowych idiotów o wiele rzadziej :D

a dla relaksu można coś obejrzeć, chociażby - you know what's bullshit ep11

:P

_Vh

Od: 2003-05-21

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-25 22:41:00

mavpleb.jpg mała dygresja :)

@przypadek drugi

Mavik, Twoim problemem jest styl gry, podobnie jak fraxon spotykasz się w dużej mierze z def-hejterami. Starczy, że po zdobyciu przewagi spędzi się dwie minuty do końca walki na zabawie w kotka i myszę i już się jest 'no skilled noob', 'afraid of loosing' i 'omg its just a game 0o' (tak btw. to pasuje w obie strony :) ). Była kiedyś dyskusja na boardzie na temat defa, że niby zabiera przyjemność, bo co to za gra. Fajna gra :), raile zza winkla, posprzątana mapa, różne fajne myki z odbijaniem mapy -- same nie pro rzeczy, bo się nie leci na pałę.

@przypadek trzeci

Trafił swój na swego. Patrząc z boku po prostu obaj jesteście na tym samym poziomie.

Единый, могучий Советский Союз!

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-25 22:54:26

ten a1r costam startowal chyba na dreamhacku w cpm :D jakis leszcz, olej mateusz, po @#$% sie wqrwiac? :DDD na esr sa jego foty w archiwum dreamhacka. w pasie ma tyle co Ty w udzie pewnie :DDD
ps. placzesz jak bys miak 1 raz doczynienia z e-napinaczami :D a wiesz jak jest na lanie ;)))

chr0m.

Od: 2004-07-28

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2009-06-25 23:00:16

Co do przykładów Mav_ 'a podam swój .Na wstępie dodam , że niejestem jakimś wymiataczem.CTF stoje na defie flagi i co chwilke zgarniam tego samego goscia poczym dostaje piekną wbite , że jestem jebanym kamperem i mam z tym skonczyc ... :D , kulturalnie odpowiadam , iż jeżeli gosciu uwaza pilnowanie flagi za kamperstwo to możemy zagrać duela i się poprostu zmierzyć 1 na 1 . I tu rodzynek w swojej kategori typ odpisał , że duela to on mi w realu może zrobić a skoro mądry jestem w gębie to on przyjdedzie niema problemu i mi wpierdoli.Skończyło się na tym , że skwestionowałem jego wiek na co on się strasznie oburzył i zamknoł morde a także opuścił serwer w sposób taki iż rozłączyo go z powodu przkroczenia limitu czasu (chyba zresetował kompa albo brutalnie zaknoł przeglądarke)

Osobiście też byłem swiadkiem jak np. Chooya od cziterów wyzywali tylko z tego powodu , że wygrał mape znaczącą ilościa fragów (poczatki open bety tiery niebyły zruwnoważone , tryb instagib)
Debilizm w ql powoli zaczyna doruwnywać szczeniackim wyzwiska z piaskownicy a także przegadywanką z gier MMORPG

facebook.com/damnDT <-taki żywy strafejumping :D

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-25 23:10:31

Tak, świat jest pełen debili -> HEJ, KOCHANIE!

A co do defensywnego stylu gry: SUUUUX :D

mises.org / marksdailyapple.com

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-25 23:20:31

@ Vh - no żebym jeszcze grał tak defensywnie jak kiedyś. Ostatnio zacząłem DUŻO agresywniej grać.

@ raul - no na lanie zupełnie inna sprawa ;)

ps. Carmac opisywał kiedyś jak dwa razy zdarzyło mu się autentycznie zapukać do drzwi e-napinaczy. W realu już nie byli tacy poważni ;)

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-26 00:15:20

Masz gdzieś linka czy cuś? ;)

mises.org / marksdailyapple.com

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-26 00:21:20

Nah, to już parę lat wstecz czytałem. Nie pamiętam nawet czy pisał to po polsku czy angielsku szczerze mówiąc ;x

r3v.DOOMer

Od: 2005-05-03

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2009-06-26 00:29:05

Nie jestem żadnym masta, ale parę razy mi się zdarzyło, że na duelu przy 5-0 się rozłączali albo zaczęli sypać wyzwiskami, Żenada moim zdaniem. Przegrałem parę razy w stylu 20-0 i tylko stwierdzałem czyjąś wyższość i tyle. Debili nie ma zbyt wielu na świecie, ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotykamy ich na kazdym kroku;)

tifu

Od: 2002-08-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-06-26 01:30:21

bardzo odkrywczy temat :F

no surrender, no retreat

srakal1ty

Od: 2004-03-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-06-26 08:11:07

W QL takie sytuacje to normalka. Najbardziej mnie śmieszy, że czasem bluzgi lecą też w moją stronę, a wybitnym quakerem to ja nie jestem (można nawet rzec, że gram całkiem do dupy, no bo jakiego fragowego skilla może mieć koleś, który 6 lat odbijał się rakietami od ścian.. :). No ale co poradzić, trzeba to olać i cieszyć się grą, mimo wszystko

I tak btw, najfajniejszy przykład to jedno z demek stermy'ego (jak to się odmienia? :) w CA na esr. Co chwilę fragował jakiegoś Polaka, za co dostawał piękne prezenty w stylu 'Ty kurwo jebana' :D

"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher

irina

Gravatar

Od: 2003-08-14

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-06-26 10:14:17

Fakt, są częste przypadki używania bluzgów pod moim adresem (ty ruska qr... szmato itd), ale gra się całkiem przyjemnie.Są także fajni ludzie, którzy dodają otuchy ;)

Pozdrawiam.

chr0m.

Od: 2004-07-28

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2009-06-26 11:42:23

Jak zoczołem przygode z QL to na CA właśnie co chwile wpadałem na typa , który mnie masakrycznie ragował , a że była to jedna z nowych map i nieznałem jej więc żartobliwie napisałem "dlaczego mnei tak nienawidzisz whyyyyy ;p" , on oczywiscie podszedł do tego z uśmiechem , po zmianie mapy na jedną ze standardowych (bodajże dm12) okazało się , że aż taki mocny to on niejest i często zostawaliśmy sami na mapie 1v1 każdy frag kończył się stwierdzeniem damn u ! i innymi podombyni wyzwiskami - oco mi tu chodzi a mianowicie oto , że bylo to na tyle kulturalne i w formie żartu , że po skończonych kilku mapach zakończyło się inv do friendów , dodam , że on niebył polakiem ;/
A co do sposobu ma uniknięcie debili to ja poprostu niegram na Polskich serwerach. Naprawde często widać tam tekstyw stylu "@#$% moj team jest chujowy pierdolone jebane cioty na kaczych lapach"

facebook.com/damnDT <-taki żywy strafejumping :D

r3v.DOOMer

Od: 2005-05-03

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2009-06-26 12:20:00

Dokładnie, to ma być zabawa a nie bitwa o honor.

Ale zdarzają się też i fajne momenty. Parę razy zdarzyło mi się grać z kimś znacznie słabszym, który dopiero zaczynał zabawęi sam przerywałem mecz. Zamiast łupać kolesia do zera, pokazałem mu parę sztuczek i wytknąłem błędy. Reakcja? Większość siedziała na mapie tak długo, jak długo miałem chęci czegoś ich nauczyć. Albo widzę, że dwóch kolesi (chyba znajomych) trenuje sobie na duelu. Przepraszają, że gry nie będzie, bo trening itd., ale gołym okiem widać, że nie używają timera, picmipaani słuchawek. Jak tacy spotkają kogoś, kto im podpowie parę rzeczy, są zdziwieni, że starsi zdradzają swoje "sekrety". Chociaż już zdarzało mi się, że byłem wyzywany od cziterów, bo zgarniałem zawsze RA;D

AL|EN

Od: 2003-01-16

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-26 12:51:27

Mav’ napisał:_
> Przypadku czwartego nie mam, choć miałem, ale zapomniałem. Możecie za to wrzucić w tym miejscu dowolną dyskusję o promode z AL|EN'em :))
Widzę, że koniecznie chcesz mnie sprowokować ale kiepsko ci to wyszło. Nastepnym razem postaraj się bardziej dobra ?

www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM

slawek

Od: 2002-09-24

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2009-06-26 12:52:54

W tym drugim przypadku, to nie bardzo wiem, czemu koleś miałby być debilem. Zwyczajnie, niemal po koleżeńsku, dał Ci dobrą radę:

spolszcz swoje bronie :)

Generalnie, to nie weim czym się przejmować? Paroma wyzwiskami chujwikogo?

Bardziej mnie wkurzają ownerzy, którzy wpadają na FFA i w 7 minut osiągają limit 50 fragów na serwerze, gdzie reszta kolesi ledwo uciuła w tym czasie po 18. A ja z 12. I nie zejdzie taki, kiedy się zorientuje, tylko naparza godzinę. Nie wiem - jakieś puchary za to dają?
O, widzę na dole, że właśnie doomer napomknął na ten temat.

Pozdro!

**jak już bedę grał jak avek,

to będę chciał grać jak mof!!!**

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2009-06-26 15:01:54

Hej Mav - przecież nie grasz od wczoraj w qłejki, a po Twoim poście mam wrażenie, że te sytuacje zabolały Cie troche osobiście. Rozumiem, bo to potrafi zniechęcać i chyba rozchodzi się tu o to, że pseudo-pro-plejerzy nie okazują Ci żadnego szacunku i traktują jak przeciwnika gorszego sortu i to trochę boli. Myślałeś, że będzie łatwo? Im bardziej będziesz się przejmował sprawiami nieistotnymi - czyli jakimiś głupimi komentarzami kolesi, którzy ciotują 10 lat i ledwo rzutem na taśme z Tobą wygrywają - tym więcej na tym stracisz. grasz dziś 3h w QL, to graj, a nie marnuj czasu na jakieś głupie konwersacje, które nic nie dają, a tylko mogą Cie wyprowadzać z równowagi. Analogia jest taka, jak pyskowanie w internecie i sranie w gacie na realu jak ktoś puka do drzwi - w tym przypadku netem jest konsola QL, a REALEM jest Arena. Rób swoje na realu i @#$% reszte to dojdziesz tam dokąd, tak mi się wydaje, starasz się zmierzać.

A jeśli o mnie chodzi to nie gram w QL, ale realizuje swoje potrzeby współzawodnictwa w innej dziedzinie. W momencie, kiedy przeciwnika farci pisze mu na chacie "nice", a kiedy wyzywa mnie od donków (czyli po naszemu plebsów i lamusów) piszę mu "sorry man!", bo tak naprawdę to co się dla mnie tam liczy to komunikat w konsoli, że przeciwnik został "sfragowany" - czyli: Seat 1: yackooPL showed [Ks Kh] and won ($98.35) with a pair of Kings. Tobie również polecam skupiać się na sprawach najbardziej istotnych - życie jest zbyt krótkie, żeby je marnować na rozmowy z idiotami. A przejmowanie się nimi to już kompletna zbrodnia :)

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-06-26 19:46:49

Jacku, ale ja się tym naprawdę nie przejmuję :) Bardzo rzadko się zdarza, że coś takiego mnie z równowagi wyprowadzi, topic był raczej o stwierdzeniu pewnego durnego faktu. Tak czy siak, cenny post. Chyba nawet spróbuję tego Twojego sposobu z "sorry man!" oraz "nice" :)

AL|EN - nie miałem Cię zamiaru sprowokować, po prostu przypasowałeś do tematu.

I jeszcze mały, zwyczajowy cytat od mojej Ukochanej- przestań z nimi dyskutować, Ty dzisiaj zaliczysz, oni nie, więc muszą się przecież na kimś wyładować.