Nie. Manson tylko zlecił to morderstwo, on nie brał w tym udziału.
Ponad to, on i jego Rodzina wymordowali kilka innych, bardziej i mniej znanych osób, głównie ze względu na to, że ci nie chcieli wstąpić do tej jego sekty piątego anioła czy jak tam to zwać. O morderstwie żony Polańskiego:
>
> Sharon Tate, 26-letnia sktorka, szybko wspinała się poszczeblach sławy. Wystąpiła w kilku popularnych filmach, takich jak klasyczna parodia horroru, "Nieustraszeni pogromcy wampirów". Niedługo potem, Sharon poślubiła reżysera tego filmu, Romana Polańskiego, który zdobył uznanie krytyków za sprawą niesamowitej satanistycznej opowieści "Dziecko Rosemary". 8 sierpnia 1969 roku, Sharon Tate w ósmym miesiącu ciąży, spędzała spokojny wieczór w towarzystwie przyjaciół. Polański przebywał chwilowo w Anglii, a Sharon zaprosiła byłego narzeczonego Jay’a Sibringa, znanego w Hollywood fryzjera, a także zamożną plantatorkę kawy Abigail Folger i jej przyjaciela Wojtka Frykowskiego, który dostarczał narkotyki filmowej śmietance. Przybywszy na miejsce, Watson przeciął kabel telefoniczny na zewnątrz ogrodzenia i razem z dziewczętami zakradł się do środka. Na drodze prowadzącej do willi natknął się na 18-letniego Steve’a Parenta, który opuszczał właśnie domek gościnny zamieszkiwany przez ogrodnika Williama Garotsona. Watson zatrzymał samochód Parenta, strzelił a następnie ugodził go śmiertelnie nożem. Lyndzie Cassabian kazał stanąć na warcie przy bramie wjazdowej, a sam z dwiema dziewczętami wtargnął do willi Sharon Tate. Wojtka Frykowskiego zastali śpiącego na sofie.
>
>
> Kiedy przebudzony zapytał: "Kim jesteście?" Watson odparł: "Jestem szatanem i przyszedłem wykonać szatańskie dzieło."
>
>
> Dziewczęta sprowadziły Folger, Tate i Sibringa. Watson próbował powiesić ich na przewieszonym przez drewnianą belkę sznurze. Kiedy Sibring spróbował stanąć w obronie brzemiennej Sharon, Watson zastrzelił go bez namysłu, wywołując panikę. Frykowski i Folger wdali się w walkę z uzbrojonymi w noże dziewczętami. Frykowskiemu udało się wydostać na werandę, gdzie zginął postrzelony i wielokrotnie ugodzony nożem przez Watsona. Kilka metrów dalej Patricia Krenwinkel zaatakowała i zraniła Abigail Folger, której Watson chwilę później zadał śmiertelny cios. Wróciwszy do willi mordercy zastali w niej Sharon Tate błagającą Susan Atkins o darowanie życia jej nienarodzonemu dziecku. Niewzruszona Atkins przytrzymywała ofiarę a Watson dokonał ostatniego makabrycznego czynu tej nocy. Zgodnie z planem Atkins wypisała na ścianie słowo "świnia" krwią Sharon a następnie cała czwórka wróciła na ranczo. Po powrocie zabójców na ranczo Manson wypytywał ich kolejno, czy nie czuja wyrzutów sumienia. Odpowiedzieli zgodnie, że nie czują. Charlie uznał akcję za fiasko i obawiał się, że nie zmyli ona policyjnego śledztwa.
>