M-kowi chodziło raczej o postawę Qby typu: 'Jam mastah, błagajcie na kolanach o moją fotkę liżąc moje buty'. Tudzież pitolenie, że niedowartościowany, bo ktoś ZAPOMNIAŁ o OBOWIĄZKU poproszenia go o jego zdjęcie. Po to ma oczka w łepku, żeby poczytać newsy czy board i kulturalnie załatwić sprawę. I btw: mnie też nikt o foto nie prosił, co to ja, jakaś gwiazda bollywoodzka jestem czy co?? To pomysł M-a, ale nie oczekujcie od niego, że będzie ganiał za każdym byłym trickerem prosząc o zdjęcie, sami musimy wykazać trochę inicjatywy i trochę mu dopomóc (choćby dając mu fotki samemu). Ble, zacznijcie używać mózgu czasami.