ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

ten swiat tak nas podzielil

ziege

Od: 2004-01-20

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-05 23:04:59

witam wszystkich

Wybaczcie mi ten temat, ale jestem wkurzony na wszystko, na wszystkich i muszę się jakoś odreagować. Bardzo Was proszę drodzy gracze QW, Q2, Q3 i CM(jeśli tacy są wśród Was) o zrozumienie.
Jestem człowiekiem chorym psychicznie, wszystkie swoje uczucia uzewnętrzniam, przez co mam same problemy. Właściwie mnie tu wcale nie powinno tu być. Byłem niechcianym dzieckiem. Mam już po dziurki w nosie swoje życie. Wszystko się jeb*, pierd** i h** wie co jeszcze. Mieszkam w zajebi**** mieście jakim jest . Tylko mi pozazdrościc. Niby miasto powiatowe, niby miasto 15-tysięczne, niby wielka metropolia, a jedenak zadu jakich mało. Dziura na końcu świata, tam gdzie diabeł nawet nie mówi dobranoc, bo nie ma sensu. Qr** ja pierd*** nie wytrzymam tu dłużej!! Całe szczęście, że cały szyk przygotowawczy do wielkiego odejścia już przeszedłem i nie musze się tak męczyć jak inni.
Qr** nawet nie moge sobie pograć po necie bo mi ping nie pozwala. A tu w tym zapizdówku nawet nie ma normalnego cafe, qr** co ja gadam tu wogle nie ma cafe!! Kiedyś była jedna kafejka ale tak zjeba*, że odwiedzałem ją tylko z przymus chęci pogrania po LAN'ie. A teraz to nie moge gdzie pograć po necie, bo w chacie to ping mam równy ponad 400, no może nocką łaskawie spadnie do 200, ale qr* czy to jest normalne?? czy na takim czymś da się grać?? no chyba nie!! Jeszcze to by było do zniesienia, gdyby w tym moim pierdo***** mieście założyli jakąś kawiarenke. QR**!![12]

born to commit suicide

Panplayer1

Od: 2003-12-08

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-05 23:29:05

No co ty pierdolisz jakie miasto - 15 tysiecy osob to tyle na moim osiedlu mieszka :( Jakbym na takim zapizdowiu mieszkal co 3 godziny lasem trza zapierdalac do najblizszego przystanku pks to bym se normalnie hobby znalazl jakies - rower albo nie wie wiem na takiej wiosce mozesz liczyc bydlo hodowlane a potem robic statystyki albo liczyc ile krokow masz ze szkoly do domu. Hujowa opcja. Wbijaj do mnie do Szczecina tylko cos do popicia przywiez i pojdziemy se do kafeji zajebistej - Toxica ale pamietaj o wodeczce. Pozdro.
Edit: przepisywal ktos z was kiedys prace na zaliczenie studentki co pisze jakby byla po 5 Voltach strongach i co 2 slowo trza rozkminiac 5 minut? Bo mnie normalnie kurwica bierze [10]

pluskff4

Od: 2003-05-03

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2004-06-06 00:36:30

iccc siemmm normalnie pociac Hlopie :P kekeke

przenies sie do normalnego miasta :P zaloz se normalne lacze:P a wtedy bedziesz hapi :P :D
btw varka stronkkk rulezzz :P :>

pent1um

Od: 2002-07-15

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-06 01:35:48

dobry temat na odreagowanie i na poprzeklinanie :D

This place hasn’t seen any action for decades, unfortunately neither have I.

edix

Gravatar

Od: 2003-01-21

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-06 01:36:16

[white]jesli to co mowisz jest prawda to znaczy ze na serio masz przejebane :/ [27] a twoim miejscu wyprowadzil bym sie do babci abo cioci do mista ;-D kupil tam neo i gral daniami i nocami ;-P [25] [/color]

Podpis usuniety z/w na zbyt wielka objetosc.

EMI

Od: 2003-09-01

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-06 03:19:20

Tylko wspolczuc.
Chyba pozostaje ci przeprowadzka

Polecam Krakow [11]

[#2ca500#][[/color][white]P[/color][#2ca500#]&[/color][white]N[/color][#2ca500#]][/color][white]Emi[/color][#2ca500#]*[/color]

pat

Od: 2003-10-04

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-06 10:10:03

a myslalem ze ja mam zjebane zycie ;o

(przynajmniej narazie bo jak mnie suka z matmy niepusci do 2 klasy to moje bedzie jeszcze gorsze ;p)

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-06-06 11:35:45

ehhh, umiecie chlopaka pocieszyc. co do przeprowadzki to wezcie sie coniektorzy zastanowcie. wyprowadzac sie z domu rodzinnego z powodu wysokiego pingu? ehhh, coniektorzy maja znieksztalcony system wartosci. kolego, jezeli nie masz mozliwosci grac w q3 to trudno, swiat sie nie zawali, znajdz sobi jakas inna gre albo zajmij sie dzialalnoscia agitacyjna (tak jak ja, na necie ostatnio nie gram prawie wcale, a moje ujowe lacze jest znane na całą scene chyba ;D) myslalem juz nie raz nad powrotem do neo, ale doszedlem d owniosq, ze skoro od wrzesnia zaczynam studia dzienne, to chyba nie ma sesu zabardzo. zycie nie jest takie zle, tylko nie mozna pozwolic aby wkradla sie do niego monotonia. najgorszy jest momet kiedy masz na cos ochote ale sam nie wiesz na co, albo siedzisz przed kapem ktora godzine i latapsz po sajtach w kolko jak zyd po pustym sklepie, bo do tego stopnia Ci sie nudzi. taka prawda, ze w dzisiejszych czasach prawie zaawsze brak hajsu = nuda i brak zajecia. a jak masz pare groszy to zawsze cos wymyslisz. albo pojdziesz z qmplami na browca, na pizze, czy pojedziecie na disko, czy jak kto tam lubi, ale sa takie dni czasami, ze sie nie ma nawet na fajki czy na 1 browara. ale nie ma sie co tym przejmowac, wtedy czeba sobie powiedziec ze cale szczescie ze sie ma chleb i zapewnione podstawowe warunki bytowe. ze i tak wiekszosc ma gorzej i sie nalezy cieszyc z tego co sie ma. moja najwieksza chyba wada jest cholerna rozrzotnosc. nie umiem 3mac hajsu, ile bym nie mial tyle przejebe niemal ze z miejsca. nie masz sie kolego co przejmowac, glowa do gory, bedzie jeszcze good ;]

ziege

Od: 2004-01-20

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-06 13:18:01

> ehhh, umiecie chlopaka pocieszyc. co do przeprowadzki to wezcie sie coniektorzy zastanowcie. wyprowadzac sie z domu rodzinnego z powodu wysokiego pingu? ehhh, coniektorzy maja znieksztalcony system wartosci. kolego, jezeli nie masz mozliwosci grac w q3 to trudno, swiat sie nie zawali, znajdz sobi jakas inna gre albo zajmij sie dzialalnoscia agitacyjna (tak jak ja, na necie ostatnio nie gram prawie wcale, a moje ujowe lacze jest znane na całą scene chyba ;D) myslalem juz nie raz nad powrotem do neo, ale doszedlem d owniosq, ze skoro od wrzesnia zaczynam studia dzienne, to chyba nie ma sesu zabardzo. zycie nie jest takie zle, tylko nie mozna pozwolic aby wkradla sie do niego monotonia. najgorszy jest momet kiedy masz na cos ochote ale sam nie wiesz na co, albo siedzisz przed kapem ktora godzine i latapsz po sajtach w kolko jak zyd po pustym sklepie, bo do tego stopnia Ci sie nudzi. taka prawda, ze w dzisiejszych czasach prawie zaawsze brak hajsu = nuda i brak zajecia. a jak masz pare groszy to zawsze cos wymyslisz. albo pojdziesz z qmplami na browca, na pizze, czy pojedziecie na disko, czy jak kto tam lubi, ale sa takie dni czasami, ze sie nie ma nawet na fajki czy na 1 browara. ale nie ma sie co tym przejmowac, wtedy czeba sobie powiedziec ze cale szczescie ze sie ma chleb i zapewnione podstawowe warunki bytowe. ze i tak wiekszosc ma gorzej i sie nalezy cieszyc z tego co sie ma. moja najwieksza chyba wada jest cholerna rozrzotnosc. nie umiem 3mac hajsu, ile bym nie mial tyle przejebe niemal ze z miejsca. nie masz sie kolego co przejmowac, glowa do gory, bedzie jeszcze good ;]

No grę rezerwową już mam(CM), równiez zostalem rednem na jednej z najlepszych stronek o Q, ale mimowszystko popykałbym sobie npo necie albo na LANIE. Własnie moze wie ktos jak ja moge sobie pograc po LANIE. Admin przyblokował wszystkie porty i powiedzial ze zrobi wyjątek i może dla mnei odblokować, tylko musze mu powiedziec jakiegho port uzywa Q3, a ja tuman nie wiem, moze ktos mi pomóc??

born to commit suicide

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-06-06 13:57:04

> Admin przyblokował wszystkie porty i powiedzial ze zrobi wyjątek i może dla mnei odblokować, tylko musze mu powiedziec jakiegho port uzywa Q3, a ja tuman nie wiem, moze ktos mi pomóc??

standardowo jest to [b]port 27960[/b] ale oczywiscie da sie go zmienic. jezeli laczysz sie z serverem, ktory jest uruchomiony na tym porcie to wystarczy ze wklepiesz jego IP lub nazwe hosta, jezeli server jest na innym porcie po nazwie kosta lub IP wpisujesz przykladowo 123.123.123.123[b]:nr_portu[/b] ale tak jak mowie, standardowo jest to port 27960 i wlasnie o ten port powinienes prosic.

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-06-06 15:48:14

> dobry temat na odreagowanie i na poprzeklinanie :D

Albo ponabijanie. Jeśli cię to pocieszy, to też nie mam skąd grać na necie. A w jedynej kafe, gdzie są w miarę normalne kompy, sam zawsze muszę instalować q3, kiedy chcę sobie jakoś porządnie pograć :/

ziege

Od: 2004-01-20

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-06 17:57:29

> Jeśli cię to pocieszy, to też nie mam skąd grać na necie. A w jedynej kafe, gdzie są w miarę normalne kompy, sam zawsze muszę instalować q3, kiedy chcę sobie jakoś porządnie pograć :/

Wiem cos o tym ciągłym instalowaniu Q3, ja to za czasów jak jeszcze było u mnie jakies cafe zawsze chodziłem z ekipą, myszą i z instalką dema Q3, bo zawsze jakis h** mi usuwał. A teraz to nawet nie mam sie gdzie wybrać. Jeszcze zobacze co da sie zrobić z tym LANem, ale jak znam swoją sieć to ping i tak bedzie kolo 150 na LANie!!

born to commit suicide

ziege

Od: 2004-01-20

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-06 18:01:18

> > Admin przyblokował wszystkie porty i powiedzial ze zrobi wyjątek i może dla mnei odblokować, tylko musze mu powiedziec jakiegho port uzywa Q3, a ja tuman nie wiem, moze ktos mi pomóc??
>
>
>
> standardowo jest to [b]port 27960[/b] ale oczywiscie da sie go zmienic. jezeli laczysz sie z serverem, ktory jest uruchomiony na tym porcie to wystarczy ze wklepiesz jego IP lub nazwe hosta, jezeli server jest na innym porcie po nazwie kosta lub IP wpisujesz przykladowo 123.123.123.123[b]:nr_portu[/b] ale tak jak mowie, standardowo jest to port 27960 i wlasnie o ten port powinienes prosic.

[green]wielkie thx[/color][1]

born to commit suicide

cerfes

Od: 2003-09-05

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-07 02:04:26

q3 nie trzeba instalowaćm wystarczy skopiować, ale nie o tym była mowa.
Ziege, wiem, że nieźle piszesz (hmm, ciekawe skąd :P) ucz się, zdaj maturę i jedź na studia. ja mam neta za 80 zł rocznie (czyli jakieś 7 zyla na miesiąc) i pinga powyżej 100 na oczy nie widziałem a zazwyczaj na polskich serwerach mam 10-30, także staraj się bo warto. zresztą większe miasto (w moim przypadku łódź) ma całe mrowie innych zalet: muzea, teatry, bary, niepowtarzalna okazja dostania kulki w głowę od policjantów na juwenaliach :ASD (to był joke)

p5|H3ssian

Od: 2003-12-04

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-07 10:28:45

Ziege, cos Ci powiem. Mieszkam w miescie okolo dwustutysiecznym. Nie mam neta, bo brakuje na razie na to kasy. Nie mam nawet lana, bo @#$% nie mam 50 zeta na kabel. Znam dwie kafejki, w ktorych:

-w pierwszej jest lag jak skurwysyn

-w drugiej quak wyciaga 15 fps, ale nie ma lagow.

Dostalem reda tutaj, na q3.wp i Bog mi swiadkiem, ze chce buszowac w necie, szukac materialow na newsy, itp, czyli sie udzielac. Ale musze siedziec na necie w bibliotece szkolnej, w ktorej @#$% nie mozna nic sciagnac, polowa dzialow na q3.wp jest zablokowana przez jakis debilny program Opiekun, baaaaaa - nawet newsow niektorych nie mozna obejrzec, jak sie panu Opiekunowi jakies slowo nie spodoba. Naprawde wqrwic sie mozna, ale w sumie nie narzekam, bo jak juz Raul (bracie kochany) powiedzial, moglem miec gorzej - nie miec wogole kompa, nie miec co wrzucic do geby, nie miec nawet gdzie mieszkac, dlatego ciesze sie, ze mam to co mam, i ze nie brakuje mi chociaz kilku rzeczy.
Wniosek jest jeden - o poczuciu wartosci wcale nie decyduje srodowisko, w jakim sie zyje i uwazanie, ze ma sie za malo i takie tam. Najwazniejsze jest podejscie czowieka do zycia - trzeba umiec doceniac dobre strony tego, co sie ma, a nie patrzec ciagle w morze marzen tego, co sie chce miec. Zmien tylko podejscie do zycia, a zauwazysz, ze jednak jest calkiem fajne! Pozdrowienia

Pro luce in perpetum contra obscurum malum!

Argun

Od: 2003-09-27

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-07 10:50:28

Dobra, moze i ja sie poudzielam w tej zbiorowej terapii. Kompa w domu mam takiego, ze moge na nim sluchac muzyki i przegladac stronki na necie. O graniu w q3 to nie ma mowy, bo by mnie lagi zjadly. Jak narazie nie zapowiada sie, zebym kupil lub zmodernizowal kompa. Kafejke coprawda mam blisko i jest ona niezla, ale jakos brak kasy na nia, bo musze oplacic net w domu. Na domiar zlego cos mi monitor ostatnio zaczyna szwankowac. Jesli mi padnie to zostane bez niego na raczej dluzszy czas :/ No ale poco sie zalamywac. Nadchodza teraz wakacje, trzeba sie oderwac od kompa, wyjsc do ludzi. Poza tym jak mowil Raul a za nim H3ssian, trzeba sie cieszyc, ze ma sie co jesc, w co sie ubrac i ze ma sie dach nad glowa. Trzeba sie uczyc, zdobywac doswiadczenie, zlapac dobra prace, a wtedy sie zycie odmieni na lepsze :)) Uszy do gory [10]

Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???

MisieX - maly pluszowy faszysta... :]

freak

Od: 2002-06-01

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-06-07 11:50:58

Ziege elo [26]
Ja @#$% co ty piszesz :D

Ja tez mam doła bo nikt u mnie nie gra w kłeja (miasto 50.000!!!), nawet byłem tak załamanny że chciałem grać w kantera (za nudny :P), później nawet w unreala (za rzadko grali... :/). Ogólnie mimo że nie mieszkam w jakimś wielkim mieście to jeśli chodzi o granie to w moim mieście nie jest za dobrze, ale można znaleźć kilku maniaków stara, kantera którzy grają na poziomie.... Ah.. co się będe dołował :/ Idę po budzie do domku poklepać boty :-p

cih

Od: 2003-03-24

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-07 11:54:39

jak przeczytalem to co napisales ziege na poczatku to juz sam nie wiedzialem czy jest ci zle bo nie mozesz grac w q3 czy dlatego ze nikt cie w rodzinie nie rozumie. ale mysle ze razczej to pierwsze, a jesli tak to sie zapytam kiedy ty sie tym zaraziles, skoro nie mozesz grac po necie ? gra z botami ? (jezeli tak to byloby to tak samo jak ze mna :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD )

[yellow]b[/color][white]o[/color][yellow]rn.[/color][white]ci[/color][yellow]h[/color]
piwo, piwo, piwo trzeba pic !

www.pajacyk.pl[img]http://www.pajacyk.pl/ban_pajac/zacheta400x50b.gif[/img]

eXe|Korol

Od: 2003-04-08

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2004-06-07 18:04:55

etam marudzisz, rodzina cie nie lubi, w q3 nie mozesz grac, szkoda :D
tak sie sklada, ze mieszkam w cudownym 17 tys miescie siemiatycze, glowne zaglebie narkotykowe w wojewodztwie podlaskim, a za razem najmniejsze bezrobocie, bo polowa wyjechala do belgii i tam pracuje na czarno, nieopodal granica, wiec co czwartek na targu kupisz co tylko sie spodoba, jakies zolte wina za 6 zl, pzrelewane koniaki, papierosy->walety bez filtrow, kino padlo, ale zawsze na kompie mozna obejrzec, mialem sdi na 8, a teraz dsl :D, jacys frajerzy sie dolaczyli i pokryli cale koszly zmiany, miesiecznie 24 zeta, pingi bialutkie, chyba ze sobie goscie ssaja, wtedy mam 9999:D

zadnych zakladow pzremyslowych, ale za to powietrze czysciutkie, w kolo lasy i woda

do czego zmeirzam? zawsze sa jakies plusy, tylko trzeba je znalezc, zreszta q3, to tylko gra....

dziwny jest ten świat

ziege

Od: 2004-01-20

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-07 22:44:13

ehh, nie mam teraz czasu aby Wam odpowiedziec .... ta nauka :/ może jutro to zrobie:)

born to commit suicide

cih

Od: 2003-03-24

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-06-08 10:41:58

ten caly daleki wschod ma przerabane wydaje mi sie, jest ich najwiecej i maja najwiecej problemow... takze ty ziege ciesz chociaz z tego ze mieszkasz w polsce ...

[yellow]b[/color][white]o[/color][yellow]rn.[/color][white]ci[/color][yellow]h[/color]
piwo, piwo, piwo trzeba pic !

www.pajacyk.pl[img]http://www.pajacyk.pl/ban_pajac/zacheta400x50b.gif[/img]