Ostatnio dorwałem bardzo ciekawy i zarazem oryginalny album Tenacious D o tytule Tenaciuos D
:-)
Cięzko zakwalifikować do jakiegoś gatunku, w sklepach internetowych spotkalem się z określeniami "comedy-rock", "soft rock" itp. W każdym utworku słychać bardzo przyjemną gitarkę, więc określenia są chyba trafne.
Album jest utrzymany w nietypowej konwencji. Piosenki przeplatane dialogami, czasem same dialogi, jakże zabawne, podnoszą rangę całokształtu. Polecam słuchać dialogów po kilka razy, żeby wyłapać wszystkie gagi - jest się z czego śmiać :-)
Najbardziej do gustu przypadła mi piosenka "Tribute", w którym piosenkarze opowiadają o tym, jak spotkali pewnego razu diabła na długiej autostradzie (teledysk jest świetny).
Tenacious D to naprawdę miła odmiana muzyki i odskocznia od codzienności - gorąco polecam wszystkim :-)