No nie moglem sie powstrzymac i zalozyc takiego topica na nowym subforum :) Gracie w tenisa ziemnego ?
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
No nie moglem sie powstrzymac i zalozyc takiego topica na nowym subforum :) Gracie w tenisa ziemnego ?
Chętnie gram na wakacjach :) uwielbiam serwować i waliś z forchędu ;d
ja gralem w tenisa stolowego ;i
[b][white]ff/ognos[/color][/b]
www.generi.pl
> Chętnie gram na wakacjach :) uwielbiam serwować i waliś z forchędu ;d
lul :)) forhęt, bekent, szlajs :D
to zalezy jak grasz, popatrz na agasiego jak rozpieprza (no teraz juz nie ale wczesniej), kolesi od rogu do rogu wysyla po te pilki i sam sie nie meczy, ma doswiadczenie :D
I mała ciekawostka - Zauwazyliscie ze Roddick jest podobny do Zero4?
This place hasn’t seen any action for decades, unfortunately neither have I.
> ja gralem w tenisa stolowego ;i
ja takiego przynajmniej wole bo nie trzeba biegać po całym korcie i po 15 minutach sie nic nie spoce ;s
Poczatkujacy w tenisie stolowym praktycznie sie nie ruszaja, tylko odbijaja pileczke. Prawdziwy tenisista [stolowy] rowniez musi sie sporo nabiegac. Poogladaj sobie meczyki 1v1 na eurosporcie. Gracz1 uderza pileczke na bekhend [nie wiem jak to sie dokladnie pisze], gracz2 odbija pileczke i wtedy gracz1 uderza na forhend...gracz2 niestety musi sie troszke nabiegac i po kilkunastu sekundach jest kontratak...i tak bez konca :d
Co do tenisa ziemnego...gralem [probowalem grac] kilka razy ale to nie dla mnie...za duzo bieganiny ;] Poza tym co trzecia pilka leciala w siatke.
Pozdrawiam Andiego Rodicka! ;)
Quia nmnr Rx
> ja gralem w tenisa stolowego ;i
widzisz ognos jak wiele nas laczy:PPPP, ja gram gralem i bede grac w miejskim klubie :D narazie jest ok
[i]Śmierć? Nieważne!, Żyć? Nieważne!, Ważne - zwyciężyć! [/i]
> ja takiego przynajmniej wole bo nie trzeba biegać po całym korcie i po 15 minutach sie nic nie spoce ;s
>
> Poczatkujacy w tenisie stolowym praktycznie sie nie ruszaja, tylko odbijaja pileczke. Prawdziwy tenisista [stolowy] rowniez musi sie sporo nabiegac. Poogladaj sobie meczyki 1v1 na eurosporcie. Gracz1 uderza pileczke na bekhend [nie wiem jak to sie dokladnie pisze], gracz2 odbija pileczke i wtedy gracz1 uderza na forhend...gracz2 niestety musi sie troszke nabiegac i po kilkunastu sekundach jest kontratak...i tak bez konca :d
gowno wiecie, nawet poczatkowy gracz musi sie ruszac bo inaczej nic z tego nie bedzie kazdy kto chce chociaz troche powalczyc musi byc zwinny jak kot ;asd i nie ma mowy o staniu w miejscu
[i]Śmierć? Nieważne!, Żyć? Nieważne!, Ważne - zwyciężyć! [/i]
> I mała ciekawostka - Zauwazyliscie ze Roddick jest podobny do Zero4?
tego nie wiedziałem :)
> ja takiego przynajmniej wole bo nie trzeba biegać po całym korcie i po 15 minutach sie nic nie spoce ;s
>
> Poczatkujacy w tenisie stolowym praktycznie sie nie ruszaja, tylko odbijaja pileczke. Prawdziwy tenisista [stolowy] rowniez musi sie sporo nabiegac. Poogladaj sobie meczyki 1v1 na eurosporcie. Gracz1 uderza pileczke na bekhend [nie wiem jak to sie dokladnie pisze], gracz2 odbija pileczke i wtedy gracz1 uderza na forhend...gracz2 niestety musi sie troszke nabiegac i po kilkunastu sekundach jest kontratak...i tak bez konca :d
gowno wiecie, nawet poczatkowy gracz musi sie ruszac bo inaczej nic z tego nie bedzie kazdy kto chce chociaz troche powalczyc musi byc zwinny jak kot ;asd i nie ma mowy o staniu w miejscu
Mialem na mysli \"calkowicie\" poczatkujacych :>
W czasie treningu ruszasz sie non stop, biegasz po calym stole. Po pierwszych 5 minutach jestes juz rozgrzany, po ok. 30min. jestes juz calkowicie zje.bany, ale niestety musisz dotrwac do konca [120min.]. Ja trenowalem nastepujaco: Na poczatek oczywiscie rozgrzeweczka [przysiady, sklony, wymachy rak itd.], nastepnie gra przy stole: 15min. forhend [na dwoch cwiartkach...na skos], 15min. bekhend i na zmiane ok. 1h. Pozniej wymiana pilek [raz forhend, raz bekhend], \"sciny\", odbieranie scin, podkrecanie pilek i na koniec 5-setowy meczyk [do 21]. 3x w tygodniu takie cos wystarczy :]
Quia nmnr Rx
Nie lubie sportów typu tenis, szachy itd. Zbyt takie jakby... anemiczne. Prawdopodobnie jest to tylko moje amatorskie odczucie bo z tym sportem nigdy nie mialem zbyt wiele do czynienia. Zamiast tego uwielbiam siatkowke(najlepiej plazowke!), pilke nozna, wszelkie sporty wodne ;)
niechce sie chwalic ale ja treniuje tenis stolowy zawodowo od 3 lat gramy ze w zawodowej lidze a bekhend tak sie pisze :D ogolnie to zajebisty sport no i zachecam nie tylko do q3 ale do tenisa tesz a na eurosporcie to wymiataja . powiem wam jescze oco chodzi z tymi rakietkami i okladzina a mianowicei to sie kupuje oddzielnie i sie klei . taki klej mozna nabyc sobie w sklepie a ja kupuje zwykly kalczokow kamaszniczy o rocienczam :D I zawodowvy odrywaja i kleja co trening nie pozostaje mi nic jak rzyczyc GL w tenisie jak ktos by chcial pogadac to walic na gg 1406958
> Nie lubie sportów typu tenis, szachy itd. Zbyt takie jakby... anemiczne. Prawdopodobnie jest to tylko moje amatorskie odczucie bo z tym sportem nigdy nie mialem zbyt wiele do czynienia. Zamiast tego uwielbiam siatkowke(najlepiej plazowke!), pilke nozna, wszelkie sporty wodne ;)
a grałeś w takie coś na wodzie (nie pamiętam ja kto sie zwie) że są dwie bramki
i rzuca sie taką żółtą piłką chyba do siatki :) (gra sie tak jak w reczną tylko ze na wodzie :)) ??
> i @#$% sam jestes anemiczny
Powiedzialem ze to tylko moje odczucia i ze najprawdopodobniej sa zle, bo sie na tym nie znam. Nie mialem zamiaru obrazac twojego sportu, bo w niczym mi to nie sluzy. Rozumiesz juz? Poza tym to sie nie pisze backhand ?
> Nie lubie sportów typu tenis, szachy itd. Zbyt takie jakby... anemiczne. Prawdopodobnie jest to tylko moje amatorskie odczucie bo z tym sportem nigdy nie mialem zbyt wiele do czynienia. Zamiast tego uwielbiam siatkowke(najlepiej plazowke!), pilke nozna, wszelkie sporty wodne ;)
a grałeś w takie coś na wodzie (nie pamiętam ja kto sie zwie) że są dwie bramki
i rzuca sie taką żółtą piłką chyba do siatki :) (gra sie tak jak w reczną tylko ze na wodzie :)) ??
Waterball, tak gralem ;) Strasznie meczaca gra, napierdalasz waterpolowym (ratowniczym) kraulem , a to strasznie ciezki styl. W recznej mozna lapac pilke dwoma rekoma (chyba), za to w wodnym odpowiedniku juz nie ;) Sa jeszcze wariacje tego sportu, np w kajaczkach itd, ale nie mialem niestety okazji pobawic sie czyms takim :/
Tenis.. hmm...
Hehe, wlasciwie cale dziecinstwo spedzilem na graniu w tenisa (gram od zerówki (12 lat prawie)). Naprawde uczucie biegania na korcie to cos niesamowitego, szczegolnie, gdy przeciwnik biega jeszcze wiecej :D.
Rzeczywiscie po kilku godzinach moze to byc meczace i zwala z nog.. ale oplaca sie, kondycha sie wyrabia itp.
Co do Andy\'ego Roddicka to mam jego autograf, mialem to szczescie, ze moglem byc na tegorocznym USOpen w Nowym Yorku.
Btw: aktualnie jestem 54 w Polsce w tenisa do lat 18 :P. qFa ale sie chwale :D
Quake 3 is not just a game.
Its an emotion.
A way of thinking.
A feeling.
Its an addiction.
U cant escape it.
All u can do...
...is play.
> Ze co?:D
zawodnicy grający w to mają takie czapki ze słuchawkami na uszach ;d
przynajmiej tak to wyglada :d
spen, mam nadzieje ze nie rzucasz rakietami jak Roddick z poczatku, denerwowal sie czasem piciem rzucal a na tym us open chyba jebnal pilka w gore ze swiatlo zbilo :D
This place hasn’t seen any action for decades, unfortunately neither have I.
> spen, mam nadzieje ze nie rzucasz rakietami jak Roddick z poczatku, denerwowal sie czasem piciem rzucal a na tym us open chyba jebnal pilka w gore ze swiatlo zbilo :D
Tyle co ja rakieto polamalem to uj :]. Jak ostatnio przy.jeb.alem w slupek babolatem to pol tysiaka poszlo sie je.bac. :d
Hehe.. Andy 1st w ATP i Champion Race, kasy ma jak lodu to moze sobie rzucac rakietami :].
Quake 3 is not just a game.
Its an emotion.
A way of thinking.
A feeling.
Its an addiction.
U cant escape it.
All u can do...
...is play.
rakieta za 500 zl ?
powiem tylko jedno:
shahahshahshsahsahsahhsahsa
> rakieta za 500 zl ?
545 dokladnie :]
Quake 3 is not just a game.
Its an emotion.
A way of thinking.
A feeling.
Its an addiction.
U cant escape it.
All u can do...
...is play.