ORG

eheh ja mialem 36/55 odpowiedzi i jestem "niedzielnym kierowca" a wy ?:P

28 - \"od kierownicy 3maj sie z dala jak od ognia\" jezdzij tylko jako pasazer, ee, bardzo dziwna sprawa, bo zajolem 2 miejsce w wojewodztwie w konqrsie o ruchu drogowym kiedys, a tu taka pipa :PP

42 - cos tam ze jestem swiadomym kierowca :p- nie mam jeszcze prawka

nie mam prawka, 32 punkty...

hehe no ja tez niema prawka a juz jestem \"niedzielnym kierowca\" :P

15 lat, nie mam prawka - 35. ;]

35 - prawko za 3 tygodnie, fura za 9 dni =D

36 - prawo jazdy od 2 miesięcy. chyba trzeba się podszkolić

5 Lat prawko, 2 lata po krakowskich ulicach 20 punktów.

I co świecicie?

> 5 Lat prawko, 2 lata po krakowskich ulicach 20 punktów.
>
> I co świecicie?

to dobry jestes :D

44 - \o/ o; teoretyczny test na prawko zdalem za 1 razem oczywiscie no ale egzaminu praktycznego nie zdalem juz 4 razy i musze ten test od nowa zdac bo mi minela jego waznosc hehe aha no i oczywiscie nie mam prawka =o

edit:

> 5 Lat prawko, 2 lata po krakowskich ulicach 20 punktów.
>
> I co świecicie?

Szczawiu lol :D dobrze ze jestem z CK a nie Krk

BOŻE MIEJ W OPIECE PIESZYCH KTÓRZY MAJĄ SZANSĘ NADZIAĆ SIĘ NA BOARDOWCÓW A PRAWKO BĘDĄ MIELI DOPIERO ZA ROK! :D
hyhy szart ziomki... hyhy... no.... weźcie, wyłączcie silniki, ja... no... szartowałem... AAAAARGH!

46 punktow - nie mam prawka
gr ja nie wiem po co tyle razy ludzie podchodza do prawka, najbardziej mnie rozsmieszyla ta babka wczoraj na tvnie, co mowila ze za dziewiatym razem zdala. Bez kitu, udalo sie jej, a potem spowoduje wypadek i kogos zabije. To ze sie stresuje, eliminuje ja z zawodu kierowcy. Najbardziej takie laski wkurwiaja na drodze, zajedzie, zanim pomysli minie pare cennych sekund.
Powinno byc : 3 proby na prawko - nie zdasz, trudno jezdzic mozesz na rowerze. Przyklad? Dzisiaj u mnie w budzie, klient biegow nie umie wrzucac, a pali gumy przy starcie tuz pod wejsciem przejezdzajac mi doslownie pare centymetrow od nogi. Nie musze chyba tlumaczyc co go jutro spotka [30]
Takze NIEDZIELNI KIEROWCY, jak sami boicie sie jezdzic, to nawet nie wsiadajcie za kolka.

Chodzi o to chłopaki, że w dupie mam całe te Wasze teorie. Na ulicy jest od cholery niepisanych przepisów.

Wg mnie te teoretyczne testy to o dupe rozbić.

Albo ktoś umie jeździć albo nie. Ten który umie zna znaki.

> Chodzi o to chłopaki, że w dupie mam całe te Wasze teorie. Na ulicy jest od cholery niepisanych przepisów.
>
> Wg mnie te teoretyczne testy to o dupe rozbić.
>
> Albo ktoś umie jeździć albo nie. Ten który umie zna znaki.

chcialem zalozyc ten temat nawiazujac do testu IQ.... moglem sie pochwalic moim niewairygodnym wynikiem (43 :).... no ale nic... ktos mnie uprzedzil.
pkt1. ten test to konkretna FARSA!!! tak samo jak iq. jeden wielki medialny szit. ile bys nie mial pkt to i tak nie mozna stwierdzic czy jestes dobrym kierowca czy zlym.
pkt2. i oczywiscie popieram szczawia jako moje boardowo aktywne alter ego. zawsze mysli to samo co ja. na drodze istnieje niepisane prawo i tak zostanie!! zdalem dopiero za 4 razem a z tego co od roku widze to jezdzilem lepiej rok temu niz niejeden kierowca teraz. zdany EGZAMIN nie rowna sie DUZE UMIEJETNOSCI

dopiero niedawno tak naprawde zaaklimatyzowalem sie (czesciowo) w zyciu \"kierowcow\" . jedziesz po miescie..... nie trzymasz sie przepisow. wazne zeby wyje.bac jak najwiecej kolesi, dojechac na czas szybciej niz inni i przy tym nie popelnic najmniejszego bledu a tym bardziej spowodowac wypadku!!!

trzeba nauczyc sie wciskac, kozystac z sytuacji i duzo [big][green]MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC MYSLEC [/color][/big]
na kursach ucza jak zdac egzamin a nie jak DOBRZE JEZDZIC.

nie mowie oczywiscie ze trzeba ostro piracic, byc chamem i do tego byc butnym skur.wysynem.
-kultura

-swiezy umysl [green] |-)[/color]

-pewna reka

-zdecydowanie

-.... i mierzcie sily na zamiary!

> zanim pomysli minie pare cennych sekund.

Taki wiecznie w ruchu jestes i sie Ci spieszy baxonie? ;f Dziwne, ze u nas sami nerwowi kierowcy :D. Ktos byl np. w Stanach, czy w innych krajach - jak np. tam jezdza? :f
Co do zdawania max 3 razy - chory pomysl ze wzgledy na czesto nienormalnych egzaminatorow (jaka prawda, taka prawda - zawsze sie zdarzy jakis, co tylko by lape chcial...)

o jesu mam coś z baksa?[3] ZA CO! [17]
Ja wiem jak jeżdzą w usa.

W połowie to rozklekotane gabloty zmontowane by tylko jeździły.

Z umiejętnościami jest teoretycznie inaczej. Bo tam nie masz prawka ważnego całe życie.
Pozatym kontrastując do wypowiedzi sir baxona-pamiętajcie by jednak za dużo nie myśleć a więcej działać.

> o jesu mam coś z baksa?[3] ZA CO! [17]
>
>
> Ja wiem jak jeżdzą w usa.
>
> W połowie to rozklekotane gabloty zmontowane by tylko jeździły.
>
> Z umiejętnościami jest teoretycznie inaczej. Bo tam nie masz prawka ważnego całe życie.
>
>
> Pozatym kontrastując do wypowiedzi sir baxona-pamiętajcie by jednak za dużo nie myśleć a więcej działać.

kobiet duzo mysla.... opinia w mediach jest taka ze kobiety poprzez swoje myslenie sa uwazane za bardziej rozwazne a co za tym idzie \"lepsze\" (bardziej bezpieczne) za kierownica samochodu...

no a jak jest w praktyce to wiemy... ;)

jejq pasy co zrobic, zatrzymac sie czy nie

tak..

nie..

tak..

nie..

tak..

nie..

JJEBUDU

jejq przejechalam czlowieka! ratowac czy nie

tak..

nie..

tak..

nie..

tak..

nie..

ojejq on umiera! dzwonic karetke czy nie

tak..

nie..

tak..

nie..

tak..

nie..

jejq umarl! o dostaje zawalu aaaaaaaaaaaa

> no a jak jest w praktyce to wiemy... ;)

No jak jest w praktyce?? [30] Prosze mi tu nie generalizować , jak chcesz się przekonać że kobiety też dobrze jeżdżą samochodem to zapraszam na przejażdżkę :] pzdr

> no a jak jest w praktyce to wiemy... ;)

No jak jest w praktyce?? [30] Prosze mi tu nie generalizować , jak chcesz się przekonać że kobiety też dobrze jeżdżą samochodem to zapraszam na przejażdżkę :] pzdr
oczywiscie!! zawsze bronie kobiet jesli chodzi o jazde samochodem. nie mowie ze jezdza zle.

jesli pisze \"jak jest w praktyce to wiemy\" to mam na mysli to ze kobiety maja troche inny styl :D
hamuja w nieznanych okolicznosciach i tylko z im znanych powodow. kreca kierownica jakos dziwnie... powoduja wypadki uzasadniajac swoje dziwne zachowanie tym ze nie chciala przejechac ptaka ktory stal na drodze i postanowila odbic na sasiedzni pas. <---- toi jest autentyczne zdarzenie

jezdze i widze ze cos jest nie tak. nie mowie bron Boze ze zle jezdzcie !!!!

ostatnio jechal z gdanska E7 moj ojciec wyprzedzal i z naprzeciwka jechala kobieta w okularach. prowadzila malucha coby nie dyskryminowac samych kobiet ale takze maluchowcoof ktorzy czasami mysla ze jazda przy lewej krawedzi jezdbni 80km/h jest conajmniej poprawna. no nic. to asobie wyprzedzamy no i jedzie ta kobiecina. wyluz pelen bo miejsca pelno jest. wyprzedzilismy ten samochoda ja tak sobie siedze... mysle i sie pytam ojca.... czemu ta kobieta nie zareagowala? przeciez na czolowke lecielismy :D doslownie kobieta nie wykonala zadnego manewru kierownica, mysle ze nawet jej oko nie drgnelo :D
q3agu mysle ze jezdzisz dobrze... jestes odwazna (skoro zadajesz sie ze sczafsonem :) i pokazalabys mi co znaczy KOBIETA ( :D fuck me bejbe all the time :D <----- joke
po prostu z tego co widze i wiem to 70% kobiet jezdzi tak jak 40% mezczyzn... czyli po prostu zle.

> fuck me bejbe all the time :D <----- joke

buahaha - to się chyba nadaje na odrębny topic:p
Apropo pani, która chciała ratować ptaszka i odbiła na przeciwległy pas - miałam raz podobną akcję - jechałam sobie - a tu przez ulice idzie jeżyk - taki mały kochany jeżyk - noi oczywiście Agusia się zatrzymała i poczekała aż jeżyk sobie przemaszeruje przez ulice - ale nie odbijałam na przeciwległy pas ani nie hamowałam gwałtownie - jechałam nocą - a za mną nie było żadnego innego pojazdu - tylko mrok :p

Jeżeli chodzi o moje doświadczenia na polskich drogach to uważam, że najgorszymi kierowcami są stare dziadki - w kapeluszach:p trzymają sie gnojki lewej krawędzi a jak zaczniesz ich wyprzedzać to wtedy przyspieszają. Co do lasek - to najbardziej rozwalają mnie takie, które w czasie jazdy przeglądają sie w lusterkach i \"poprawiają sobie urode\":p

> fuck me bejbe all the time :D <----- joke

buahaha - to się chyba nadaje na odrębny topic:p
Apropo pani, która chciała ratować ptaszka i odbiła na przeciwległy pas - miałam raz podobną akcję - jechałam sobie - a tu przez ulice idzie jeżyk - taki mały kochany jeżyk - noi oczywiście Agusia się zatrzymała i poczekała aż jeżyk sobie przemaszeruje przez ulice - ale nie odbijałam na przeciwległy pas ani nie hamowałam gwałtownie - jechałam nocą - a za mną nie było żadnego innego pojazdu - tylko mrok :p

Jeżeli chodzi o moje doświadczenia na polskich drogach to uważam, że najgorszymi kierowcami są stare dziadki - w kapeluszach:p trzymają sie gnojki lewej krawędzi a jak zaczniesz ich wyprzedzać to wtedy przyspieszają. Co do lasek - to najbardziej rozwalają mnie takie, które w czasie jazdy przeglądają sie w lusterkach i \"poprawiają sobie urode\":p

solidaryzuje sie z toba calym soba i jeszcze kims innym :D

prawde prawisz i jestes madra sztunia |-)

no jak jez no to rozumiem. jez prawie czlowiek a przeciez czlowieka zabic to zbrodnia jest dosc pokaznych rozmiarow :)

a co do dziadkow w czapkach...

pamietajcie zeby nigdy nie jezdzic w zadnym nakruciu glowy!!!! (chyba ze jest nim peruka :P)
jezdzilem nie raz z roznymi kierowcami, lepszymi gorszymi ale txt byl zawsze jeden.
[white] czapka z daszkiem pies go jeb.al[/color]

a co do dziewann co sie przegladaja w lusterkach podczas jazdy to n/c :D

parodia po calosci.... mam madzieje ze nie spotkam zadnej z tych pieknosci na samej drodze :)

postrufka

34 punkty, hmmm mama mi nie podpowiadala ;]

Ja moim quake mobilem zapodaje po mieście w czapce i so?

Jeże omijam jak kałuże-pomiędzy kołami bejbe [10]
A Ty roosek ty to jakis ty zboczeniec jestes ty [19] nie demoralizuj q3agu tym swoim sexistowskim podejściem do życia bo jej się nie da.
Sama by cie mogła ten.....no zdemoralizować.