kto waszym zdaniem jest najlepszym piłkarzem świata (defens , ofens , bramka itp.)
ja swoich typów nie mam ale napewno najlepszy jest ronaldinio widzieliście co robi z piłka ??:D
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
kto waszym zdaniem jest najlepszym piłkarzem świata (defens , ofens , bramka itp.)
ja swoich typów nie mam ale napewno najlepszy jest ronaldinio widzieliście co robi z piłka ??:D
[white]www.wd.kom.plwhite devils
bramka:Buffon
obronca: Thuram
pomocnik: Del Piero
napad: Saviola
[35]
be'Pawuj
1.ZiZu
2.Ronaldinho
3.Henry
4.Saviola
5.Carlos
6.Nedved
Goalkiper: Giau Luigi Bufon
Defender: Alesandro Nesta
Middle: Zinedine Zidane, Luis Figo
Attacker: [b]RAUL[/b]
bramkarz: Khan
obrona: Maldini
pomoc: Zidane, Beckham
atak: jest ich kilku ale tak m.in. Raul
Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???
MisieX - maly pluszowy faszysta... :]
bramkarz: Casillas
obrońca: Maldini
pomocnik: ZIZU [10]
napastnik: Henry
[red]Szczęście to kompromis między racjonalizmem a spontanicznością.[/color]
Agus, gdzie jak gdzie ale na sporcie to Ty lubisz cosik skrobnac czasme :] Lubisz Henryka ;))))??? Ok, a teraz cos na temat. Nie wiem czy tez tak uwazaie, ale moim zdanie najlepsi w obronie sa wlosi i wlasnie pilkazy z tego kraju zawsze stawiam w formacji obronnej na 1 miejscu.
Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???
MisieX - maly pluszowy faszysta... :]
nienawidze wloskiego catanaccio [19]
> nienawidze wloskiego catanaccio [19]
Zgadzam się z Raulem!!!!! Ja też nie jestem zwolenniczką włoskiego catenaccio. Uważam, że nie jest to nic przyjemnego do oglądania dla potencjalnego widza (kibica). Fakt, że wybrałam Maldiniego jako najlepszego obrońce, ale nie dlatego, że go lubie - ale dlatego, że jest dobry w tym co robi. Osobiście nie lubie defensywnego futbolu a Maldini jest jego zwolennikiem.
BTW. Argun masz jak zwykle racje - \"Włosi są najlepsi w obronie\"- patrz skuteczni. A co chcesz od Henryka?? - Thierry is nice guy i stanowi niezły atak - przynajmniej tak mi się wydaje...chociaż co ja mogę wiedzieć o futbolu - jestem przecież tylko dziewczyną hihi[25]
[red]Szczęście to kompromis między racjonalizmem a spontanicznością.[/color]
Bramkarz : Casillas
Obrona : Nesta/Maldini
Pomoc : Beckham, Zidane, Pires
Atak : Henry,Ronaldo/Ronaldinho + ew. Szewczenko,Kaka
Zarejestrowany dnia: 27.05.2003
Jako użytkownik nr: 6029
Poziom: Moderator
> Agus, gdzie jak gdzie ale na sporcie to Ty lubisz cosik skrobnac czasme :] Lubisz Henryka ;))))??? Ok, a teraz cos na temat. Nie wiem czy tez tak uwazaie, ale moim zdanie najlepsi w obronie sa wlosi i wlasnie pilkazy z tego kraju zawsze stawiam w formacji obronnej na 1 miejscu.
masz racje Maldini Nesta Cannavaro Thuram - to sa najlepsi obroncy :>
co do anriego nic niemam spoko gra [1]
be'Pawuj
> nienawidze wloskiego catanaccio [19]
No mozesz nienawidziec, moze sie tez ni epodobac styl gry wlochow, ale bronia sie niezle :]]]
Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???
MisieX - maly pluszowy faszysta... :]
> Thuram to raczej francuz, no ale moge sie mylic :]
Ale jak zwykle sie nie mylisz;) Thuram to Francuz, ale gra w Juventusie (chyba) stąd włoski styl gry:D nie ważne jakiej jest narodowości - ważne że faktycznie jest super obrońcą:)
[red]Szczęście to kompromis między racjonalizmem a spontanicznością.[/color]
Najlepszy piłkarz ever to oczywiście [b]Diego Armando \"Cocaine\" Maradona[/b].
Miałem wielką przyjemność oglądać mecze mistrzostw świata z jego udziałem, mając świadomość, że jestem świadkiem powstawania [b]legendy[/b]
Ten facet był niesamowity.
Może byłby i Pele w tej czołówce z powodu osiągnięć, ale na zywo go nie widziałem nigdy, a oglądane po latach skróty i fragmenty nie oddają jego geniuszu, tym bardziej, że football zmienił się niewiarygodnie.
Pamietam tak wielu fatastycznych bramkarzy, że trudno któregoś wyróżnić, chyba z racji niesamowicie długiego okresu dominacji postawiłbym na [b]Dino Zoffa[/b]
Ale byli jeszcze Maier, Shilton, Pfaff, Arconada, Khan. Wielu, naprawdę.
[b]Luis Carlos i Paolo Maldini[/b] to moi ulubieńcy na pozycji obrońców. Z tym, ze pierwszego nie znoszę. Potrafi być plugawym s.k.u.r.w.y.s.y.n.e.m, dalekim od gry fair. Ale poza tym - imponujący gość. Ewenement fizjologiczny, nieprawdopodobny strzał, waleczność, i świetna gra w obronie mimo niesprzyjających warunków fizycznych. Maldini - wciąż biegająca legenda. Gra prawie od kiedy pamietam ;)
Włosi mieli w ogóle wielu znakomitych obrońców, ale taki tam styl gry.
W pomocy z kolei rządzą Francuzi z [b]Zizou i Platinim[/b]. Skąd w takiej Francji tacy piłkarze?
Napastnik [b]Marco van Basten [/b] zawsze gotował krew. Jak by nie przyjął piłki, czy by nie spadła gdzieś w jego okolicy - jeśli do bramki było 25 metrów - było niebezpiecznie. Przyznaję, ze [b]Ronaldo[/b] imponuje umiejętnosciami, jednak to nie to. Może kwestia brzmienia nazwiska? :)
Z dzisiejszych: Carlos i Thuram (już za rok dwa Company, czy jak go się pisze),
Beckham i Zidane, Ronaldo i Owen.
Bramkarze są szarzy.
**jak już bedę grał jak avek,
to będę chciał grać jak mof!!!**
No slawek, widze, pojechales pilkarzami \"starej daty\" :]]] Ja osobiscie takze nie widzialem Pelego, ale z materialow filmowych o nim jakie widzialem twierdze, ze koles mial prze.zaje.bisty talent! Wspominajac van Bastena wypadalo by wspomniec takze i o Houlicie. Aaaaa a szkopen Beckenbauer? Ten tez niezle wymiatal. Dobra, ale moze tez pochwalimy i wspomnimy o polskich pilkarzach takich jak np. Lato, Boniek, Lubanski, Szarmach, Tomaszewski itd... Przeciez to byli gracze swiatowej klasy :)
Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???
MisieX - maly pluszowy faszysta... :]
Wymieniłem tylko tych super. Niewielką ich część. Franz - tak, kiedyś mistrz, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że dzisiaj byłby robił za tyczkę w slalomie. Mimo swojego wieku, wciąż nie potrafię spojrzeć na graczy tamtych czasów w historycznym kontekście. Zresztą niezbyt wiele meczów z jego udziałem akurat widziałem.
Polacy... Lato może... Deyna... Ale tak naprawdę w świeice było kilku na ich pozycjach nie gorszych zawodników nawet w okresie ich największej świetności. Takie plebiscyty zawsze będą obarczone osobistymi preferncjami, odczuciami i wspomnieniami. Ktoś mógł zagrać raz mecz życia i trafić na czyjąś liste graczy wyjątkowych. Del Piero miał rok, dwa, kiedy był najlepszy, ale biorąc pod uwagę resztę dokonań - muszę go wykluczyć z listy. Maradona miał takich lat kilka, Van Basten ciut mniej, ale tu właśnie włącza się niesamowity zachwyt jaki wzbudził we mnie w tym czasie. Poza tym, wiadomo - nie przekreślił swojej kariery jakąś głupotą czy graniem dla grania, byle gdzie i byle jak.
Widzieliście tę tragedię wczoraj? Porto - Deportivo? Jak kibicuję Porto odkąd Młynarz tam trafił, tak wczoraj sobie myślałem: niech już lepiej hiszpanie trafią do finału, niech oni ośmieszają futbol. Jeszcze to chamstwo piłkarzy Porto. Momentami jak na meczu bokserskim.
**jak już bedę grał jak avek,
to będę chciał grać jak mof!!!**
> Widzieliście tę tragedię wczoraj? Porto - Deportivo? Jak kibicuję Porto odkąd Młynarz tam trafił, tak wczoraj sobie myślałem: niech już lepiej hiszpanie trafią do finału, niech oni ośmieszają futbol. Jeszcze to chamstwo piłkarzy Porto. Momentami jak na meczu bokserskim.
nie mowcie ...mecz był tragedia , porazka...zawiodłem sie na Porto i tyle wam powiem ! Oba nudne mecze ![80]
Bramkarz: Toldo, Valdes
Obrońca: Poyol, Maldini
Pomoc: Zidane, Figo,
Atak: [b]Ronaldinho[/b], Henry
Widze kolejny kibic Barcelony :]
Ja zawsze bede uważał że na dzisiejsze czasy najlepszym napastnikiem jest Thierry Henry z Arsenalu. Kanonierzy the best ! :)
Zarejestrowany dnia: 27.05.2003
Jako użytkownik nr: 6029
Poziom: Moderator
a ja uwazam ze najlepszym pilkarzem jest Alessadnro Del Piero i juz! :D
be'Pawuj
Przegladalem ostatnio stare CKM\'y i znalazlem cos o pilce noznej. Taka ciekawostka historyczna :)
[b]Pierwsza bramka: [/b]\"Jak ustalili historycy futbolu, pierwsza bramke podczas mistrzostw swiata strzelil Francuz Lucien Laurent w 19 minucie meczu Francja-Meksyk (4:1) 13 lipca 1930 roku o godz. 15:19 na stadionie Pocitos w Montevideo. Laurent pokonal bramkarza meksykanskiego Oscara Bonfiglia strzalem spoza linii pola karnego.\"
[b]Pierwszy hat-trick: [/b]\"Jako pierwszy trzy bramki w jednym meczu strzelil swietny napastnik argentynski Guillermo Stabile, \'krol strzelcos\' I ms-1930 w meczu Argentyna-Meksyk 6:3 (3:1) 19 lipca 1930 roku. Stabile trafil trzy razy do bramki przeciwnikow w 8., 17. i 80. minucie.\"
Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???
MisieX - maly pluszowy faszysta... :]
Casillas
Ronaldinho
Ronaldo (co jak co ale trzeba mu przyznac ze umie strzelac bramki)
(world cup 98 :< to byly czasy kiedy moi faworyci Holendrzy szaleli :D oj tak to byl moj ulubiony squad overmars,bergkamp,cocu, bracia de Bour i w bramce ofkoz :P van der saar vel szur:P)
no i tam jest kilku fahjnych polkarzy jeszcze :D np R. Carlos lub van nistelroy
btw:
> Przegladalem ostatnio stare CKM\'y i znalazlem cos o pilce noznej. Taka ciekawostka historyczna :)
>
>
> [b]Pierwsza bramka: [/b]\"Jak ustalili historycy futbolu, pierwsza bramke podczas mistrzostw swiata strzelil Francuz Lucien Laurent w 19 minucie meczu Francja-Meksyk (4:1) 13 lipca 1930 roku o godz. 15:19 na stadionie Pocitos w Montevideo. Laurent pokonal bramkarza meksykanskiego Oscara Bonfiglia strzalem spoza linii pola karnego.\"
>
>
> [b]Pierwszy hat-trick: [/b]\"Jako pierwszy trzy bramki w jednym meczu strzelil swietny napastnik argentynski Guillermo Stabile, \'krol strzelcos\' I ms-1930 w meczu Argentyna-Meksyk 6:3 (3:1) 19 lipca 1930 roku. Stabile trafil trzy razy do bramki przeciwnikow w 8., 17. i 80. minucie.\"
a wiecie ze w 1930 byly pierwsze mistrzostwa swiata pilki noznej ??:>
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
Skoro jak napisalem 1 bramka na MS byla w 1930 to jasna rzecza jest, ze to byly 1 mistrzostwa ;)))
Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???
MisieX - maly pluszowy faszysta... :]