O tym, ze tepsa olewa klientow, to chyba wiedza juz wszyscy... Mnie tez to spotkalo przy zamawianiu Neostrady, ale nie o tym bedzie mowa. Mowa bedzie o tym, kogo jeszcze procz klientow leje tepsa.
Zaczelo sie na poczatku czerwca, kiedy znalazlem ogloszenie o poszukiwaniu pracownikow na stanowisko "telefoniczny konsultant klienta". Ogloszenie nadal posredniak, na miejscu dowiedzialem sie ze tepsa wlasnie przez nich szuka ludzi.
Tak wiec zlozylem CV, list motywacyjny i kazano mi czekac.
Po 2 tygodniach oddzwoniono i juz mialem zglaszac sie na szkolenie do tepsy w Katowicach. Nie bede tego streszczal, bo szkoda miejsca, w kazdym razie bylo ok i kazano mi 22 czerwca przyjsc po grafik do pracy. Tak jak mi kazali tak zrobilem, odpisalem grafik - pierwszy dzien pracy 3 lipca (urodziny :).
Czas wiec lecial, az tu 29 czerwca telefon od kumpla ze szkolenia
-Yo, sluchaj, cos sie popitolilo - sa nowe grafiki i nas tam nie ma....
-Dobra, sprawdze jutro i zadzwonie, siema.
Pofatygowalem sie wiec do tepsy - przez 20 minut sprawdzalem grafiki w poszukiwaniu nazwisk mojego i kumpla. ZERO! Pogadalem wiec z kierowniczka ( przyblizony przebieg rozmowy ) :
JA -Dzien dobry, o co chodzi z tymi nowymi grafikami??
KIER - Przyszla dyrektywa z Wa-wy ze nie mamy zatrudniac ludzi po szkoleniu.
J - Ale ja tam widze nazwisko swego kumpla (tak nawiasem to byl rzeczywiscie)
K - Tak?? To pan tez tam musi byc.
J - Nie. Sprawdzalem i mnie tam nie ma.
K - Wobec tego przykro mi.
J - Czyli rozumiem, ze nie dostalem pracy (wiem, odkrywczy jestem :)
K - Niestety...
J - Czy w przyszlosci mam oczekiwac na kontakt od panstwa??
K - Raczej bym na to nie liczyla...
Tak wiec nie dostalem roboty, ktora dostalem (tak w skrocie to wyglada)
Az tu nagle 27 lipca telefon z tp i chca mnie do pracy...
Tego juz komentowal nie bede, ale co tu duzo gadac - wzialem, bo i tak roboty nie ma....
::::::::::::::::::::::::::::
Tak wiec jak widac - tepsa leci w kulki nie tylko z klientami, ale nawet z wlasnymi pracownikami. Inna sprawa, ze wsrod pracownikow jest calkiem fajny klimat.
Dobra, powiedzialem co mnie rozezlilo z tepsa, teraz Wasza kolej - zrownajcie ich z blotem, kto ma ochote, jelsi tez mieliscie takie przygody.
Amen.