ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

UPC vs. torrent

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2011-02-16 16:12:51

Witam

Problem jest następujący. Od paru dni mam nowe łącze i gryzie się ono w torrentem w taki spsoób, że gdy odpalam uTorrenta, to wtedy od razu padają mi strony internetowe i nie mogę nawet wejść na google. Do tego na samym torrencie są jakieś problemy z połączeniem. MOdel mojego routera to Thomson TWG870U, właczyłem tam "UPnP Enable" i wtedy trójkącik z wykrzynikiem zmienił się już w status "ok" przy sieci ale dalej nie działają mi strony internetowe po paru sekundach jak odpale torrenta. Gdy go wyłączam to z powrtem stronki działają. Czy trzeba tutaj otwierać jakieś porty jak w Liveboxie? Nie widzę nigdzie w konfiguracji takich opcji.

edit: forwardowałem swoje porty torrentowe. Dodatkowe info - ta tabelka na dole mapping pojawia sie sama gdy mam odpalonego torrenta (stronki dalej wtedy nie działają).

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2011-02-16 17:47:09

Wina bandwitha moim zdaniem (urządzenia rozdzielającego pasmo). Torrent generuje tak wiele połączeń TCP/IP, że bandwith wariuje (a, że są to urządzenia dosyć drogie, bo najtańsze to wydatek z rzędu 800zł-1k providerzy często stosują właśnie sprzęt z dolnej półki). Ja mam dokładnie to samo. Nawet po zamknięciu uTorrenta jeszcze przez jakieś 20 sek. strony mi ledwo chodzą, o ile w ogóle chodzą. W sumie mi to nie przeszkadza, bo włączonego torrenta zostawiam w zasadzie tylko na noc, lub jak gdzieś wychodzę.

Możesz się pobawić w konfiguracji uT zmniejszając do minimum (metodą prób i błędów) ilość maksymalnych połączeń. Być może zabawa z wykorzystaniem pasma także przyniesie tutaj jakiś efekt. Chodzi tu głównie o upload, którego zawalenie, często nieświadome, jest przyczyną freezu łącza.

Choooy

Od: 2008-09-25

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2011-02-16 19:39:36

Mam podobny problem i tak jak napisał Raul - ograniczam w torrencie (Bitcomet) upload i stronki się ładują w miarę ok. Bez limitu też działają, ale google mi się otwiera 10 minut :D

Ni Chooyah!

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2011-02-16 22:50:39

dzięki za tipsy

Wyłaczyłem Firewalla na routerze i transfery wreszcie normalne (było ponizej 100 kb/s na soczystych plikach, teraz jest 1 MB/s po minucie juz).

Poeksperymentuje z tymi uploadami i postaram się znaleźc złoty środek :)

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.