Witam
Problem jest następujący. Od paru dni mam nowe łącze i gryzie się ono w torrentem w taki spsoób, że gdy odpalam uTorrenta, to wtedy od razu padają mi strony internetowe i nie mogę nawet wejść na google. Do tego na samym torrencie są jakieś problemy z połączeniem. MOdel mojego routera to Thomson TWG870U, właczyłem tam "UPnP Enable" i wtedy trójkącik z wykrzynikiem zmienił się już w status "ok" przy sieci ale dalej nie działają mi strony internetowe po paru sekundach jak odpale torrenta. Gdy go wyłączam to z powrtem stronki działają. Czy trzeba tutaj otwierać jakieś porty jak w Liveboxie? Nie widzę nigdzie w konfiguracji takich opcji.
edit: forwardowałem swoje porty torrentowe. Dodatkowe info - ta tabelka na dole mapping pojawia sie sama gdy mam odpalonego torrenta (stronki dalej wtedy nie działają).