Co sądzicie o tym albumie? Nie jest to jakiś typowy hardcore, jednak jest kilka kawałków godnych uwagi. Poniżej moje refleksje na temat poszczególnych kawałków (w nawiasie ocena w skali 0-3).
1. Na trzeźwo świat - fajny lajtowy kawałek, chyba nie musze pisać o czym jest :) ()
2. **Ciesz sie, smiej sie - wyjebany numer, mądry text, podkładzik w deche ()
3. *Hajs - równie dobry podkład, rymy też wpadają w ucho (*)
4. **Patologia - posłuchać można, ale nic szczególnego ()
5. **Nie moge* - kawałek o "miłości", również nic szczególnego ()
6. **Tron* - text i podkładzik: zajebiste, bardzo lubie ten numer ()
7. *Psf - jakoś nie przypadł mi do gustu
8. Ogarnij sie - jak wyżej
9. Kamyk zielony - wyjebisty kawałek, zwłaszcza jeśli jedziesz akurat pociągiem gdzieś na wakacje :]]] podkładzik i text w deche (*)
10. **Kryminalny serial - hardcorowy kawałek, da sie przesłuchać :p ()
11. **Sancho Pansa* - luźny kawałek, dość ciekawy podkład jak na hh, można posłuchać ()
12. **Zwykła opowiastka* - hmm, może być od biedy (*)
Reszta "utworów" w ogóle nie przypadła mi do gustu. Aczkolwiek musze przyznać że jestem pozytywnie zaskoczony tym co pokazało veto.