ORG

Jak w temacie.

Chodzi mi o to czy klient może dostać się na serwer (zakładamy, że zna hasło), gdy serwer nie ma uruchomionej aplikacji VNC?

Czy wystarczy jedynie znajomość hasła i cyk pyk jesteśmy na czyjejś maszynie?

Jak to działa?

Jeżeli dany komp nie ma odpalonego serwera vnc, to klient vnc z definicji nie ma jak się podpiąć. :) (Mam nadzieję, że o to chodziło.)

No dokladnie tak jest. Klient musi znac rowniez ip i czasami port :)

Obie strony z reguly korzystaja z tej samej aplikacji (choc niezawsze, czasami klientowi wystarczy sama przegladarka int.), polaczenie jest szyfrowane.
Tunelowanie to zajebista sprawa.

Generalnie xp prof ma zdalny pulpit i standardowo poprzez niego mozna ’wejsc’ na druga stacje robocza, o ile ta zezwoli na polaczenie (udostepni mozliwosc polaczenia przez zdalny pulpit).

Mi chodziło raczej o sam fakt możliwości przejęcia kontroli nad maszyną. Jeśli aplikacja nie jest odpalona gdzieś w tle na serwerze to klient nie jest w stanie wejść na maszynę czy tak?

Czyli jak na moim komputerze jest zainstalowana aplikacja, to aby ktoś z zewnątrz mógł zdalnie robić  pewne rzeczy na moim kompie, czyli kasować czy oglądać pliki itd. to muszę mu na to ’’pozwolić’’ odpalając program?

dokladnie.
przyrownac mozna to np do kwaka (czy w ogole jakiegokolwiek innego programu "serwer-klient") - masz postawione q3 na kompie, ale nikt nie moze sie do Ciebie podlaczyc zeby pograc --> dopiero, gdy odpalisz serwer, ktos bedzie mial dostep.

Thankee thankee :D

O to mi właśnie chodziło :D