ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

VSPORTS ALL STAR

MisieX

Od: 2003-01-04

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2005-05-20 22:33:38

Dzisiaj ta impreza się skończyła i dzisiaj sie o niej dowiedziałem...przez przypadek. Pisze o niej dlatego, że miało tam miejsce wydarzenie niebyle jakie. Pojedynek europy z ameryką 2v2. Tym milsze dla nas, gdyż Cooler + fox zjechali ZeRo4 i czm 85:28 (niestety nie wiem na jakiej mapie). Ponad to Cooler zjechal Zero4 na ztn 26:7 a czm foxa na aerowalk. Odbyły sie jeszcze mecze czm z coolerem i rewanz czm z foxem na innej mapie, niestety nie znam wyników. I wlasnie dlatego pisze tego posta...chcialem napisać newsa...ale ani dem, ani screenow, ani gtv...coveragiem zajmuje się ggl (www.ggl.com) ale coś im nie idzie :/ Zero info, nawet sprawozdania w formie tekstu (szczegóły znam z anglojęzycznych komentarzy innych...). Moze ktoś coś wie albo wie gdzie szukać?

Edit: Aha, to byłt te mecze w ramach E3 :D co nie zmienia faktu, że zero info na temat przebiegu i wyników!

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-21 09:22:13

cover z tego eventu śmierdzi niesamowicie i dlatego nic o nim nie napisałem, chociaż miałem zamiar codziennie pisać newsy z opisami pojedynków. Tak bardzo napaliłem się na tą imprezę a Panowie z ggl po prostu odwalili kichę. Carmac niedawno pisał jak to organizacje takie jak ggl i clanbase nie stosują polityki rodem z CPL - olewania setek milionów graczy a teraz, to po prostu dali ciała.
Dlaczego?
Nikomu nie pasował system coveregu z meczów - zero GTV / UTV / HLTV, tylko cast zapewniony przez aplikację strony. Nikt tego nie zaakceptował, bo tylko na łączach 1mbit wzwyż dało się coś tam oglądać. Poza tym na wszystkich łączach obraz albo dźwięk był skopany.
Mało tego.
Taki system covera działał tylko pierwszego dnia. Cooller tego dnia nie doleciał nawet, choć miał grać z foxem :/ Demek nie ma. Screenów nie ma. GTV / UTV / HLTV nie ma. Coveregu żadnego nie ma.
CXG było bardziej ciekawe dla publiczności. No właśnie... przecież takie imprezy są robione DLA PUBLICZNOŚCI. A w takich imprezach coverage jest ważniejszy niż nawet uczestnicy. Jak ggl chce rozpromować swoje ligi, jeśli nie ma żadnego przekazu z zawodów?
A teraz przepraszam... właśnie zobaczyłem invite list na ESWC... WOOOOOOW! Go chance! Go Socrates! GO SLINGER!!!!

fhantom

Od: 2003-05-17

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-22 18:51:32

wszystkie demka już są na ggl
czm zjadł wszystkich 1v1, drużynowo wygrali cooller i fox

my profile

polecam: Tricking iT 2 - tv
filmy z moim udziałem: **[Mercurial](www.esreality.com/?a=post&id=9825...

MateoMartinezz

Od: 2002-02-28

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-23 14:26:47

a zero4 po raz pierwszy, od czasu pamietnego Qconu i meczu z fatalem, dał tak poważnie ciała, w sumie wygrał jedynie z fox’em.  Niech juz lepiej John się skupi na studiach :"D
 

** I AM A PROUD MEMBER OF POLISH QUAKE COMMUNITY **

** eu.battle.net/d3/pl/profile/Fakeeye-2762/hero/1668267 **

fhantom

Od: 2003-05-17

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-23 15:02:03

tak ale zauważ że to były mecze pokazowe a te rządzą się swoimi prawami
poza tym słyszałem że z4 skończył z q3

my profile

polecam: Tricking iT 2 - tv
filmy z moim udziałem: **[Mercurial](www.esreality.com/?a=post&id=9825...

MateoMartinezz

Od: 2002-02-28

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-23 15:10:34

pokazówka pokazówką, ale współzawodnictwo zawsze się liczy, szczególnie w takiej grupie graczy :>

** I AM A PROUD MEMBER OF POLISH QUAKE COMMUNITY **

** eu.battle.net/d3/pl/profile/Fakeeye-2762/hero/1668267 **

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-23 15:20:18

MateoMartinezz napisał:

> a zero4 po raz pierwszy, od czasu pamietnego Qconu i meczu z fatalem, dał tak poważnie ciała, w sumie wygrał jedynie z fox’em. Niech juz lepiej John się skupi na studiach :"D
>
z4 gra od już prawie roku profesjonalnie w pokera. Poza tym, to był turniej pokazowy grany na... monitorach LCD. Widziałeś demka? Oni grali zupełnie dla picu... a ja miałem nadzieję na jakieś ciekawe spotkania :/

MateoMartinezz

Od: 2002-02-28

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-23 15:32:48

zwracam zatem honor
Co do tego pokera - hmm... jakoś wolę zostac przy Q3, chociaż na pokerze można znacznie więcej zarobić
Kiedyś byłem na imprezie w warszawskim kasynie - widziałem jak koleś połozył na stole 50.000 $ i przegrał :D

** I AM A PROUD MEMBER OF POLISH QUAKE COMMUNITY **

** eu.battle.net/d3/pl/profile/Fakeeye-2762/hero/1668267 **

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-23 15:49:45

oicheeeeesus, mateo... btw. wiesz, że mecz z foxem, to w ogóle ostatni mecz w q3 z4 który on wygrał? Po tej imprezie jush ostateczna emeryturka z graniem. Żona, dzieci... trzeba się zająć czymś poważniejszym ;)
A co do tego pokerka... kuźwa, bo Ty to w ogóle się w takich kręgach obracasz, że głowa mała ;) Może chcesz chociaż trochę zasponsorować jakiś turniej w Sandomierzu? :PP

MateoMartinezz

Od: 2002-02-28

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-23 16:29:07

Swoją drogą od zawsze zero4 jakoś był, IMHO, najsympatyczniejszy z tej całej grupy pro-graczy, nigdy nie udawał cwaniaka, nie szedł na kasę - jak fatal. Przypuszczam, że dla niego to jeden z etapów zycia, pewnie się chłop nie będzie zabierał za inna grę. Nie jest chyba oszołomem, który twierdzi, że on teraz i tu będzie graniem na zycie zarabiał. 
Kazdy,  kto juz przynajmniej dwa trzy lata poobserwował światową scenę e-sportową, zdążył się już przyzwyczaić do faktu, że gwiazdy się pojawiaja i znikają, a życia na graniu ułożyć sie nie da :D

** I AM A PROUD MEMBER OF POLISH QUAKE COMMUNITY **

** eu.battle.net/d3/pl/profile/Fakeeye-2762/hero/1668267 **

fhantom

Od: 2003-05-17

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-23 17:27:03

Cytat z posta - autor: [MateoMartinezz](%E2%80%99?id=users&details=169%E2%80%99)
> Kazdy, kto juz przynajmniej dwa trzy lata poobserwował światową scenę e-sportową, zdążył się już przyzwyczaić do faktu, że gwiazdy się pojawiaja i znikają, a życia na graniu ułożyć sie nie da :D
>
Mateo jest jeden wyjątek - Fatal1ty :)

my profile

polecam: Tricking iT 2 - tv
filmy z moim udziałem: **[Mercurial](www.esreality.com/?a=post&id=9825...

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-23 17:39:31

Mateo - zgadzam się w 101%... oprócz tego ostateniego zdania ;) Bo jest całkiem spora grupa osób zarabiających i żyjących z grania. Oprócz samych graczy - organizatorzy prestiżowych lig, jak np. CB, ESL, GGL, CPL, Ligarena, ProLeague, etc. Z tym w kilku z nich także narodowe oddziały; zarządy klanów, które stosują "politykę ManU" i świetnie im to wychodzi. Samo Turtle Entertainment (właściel ESL) o czym niewiele osób wie, kupiło sobie nową siedzibę - 3-piętrowy, całkiem pokaźny (żeby nie powiedzieć zajebiście rozległy) budynek. A przecież nie jest on jakimś samodzielnym liderem w organizowaniu turniejów w europie.
Myślę, że na świecie jest pewnie jakieś 4000-5000 osób żyjących tylko z grania. Pewnie z 60-70% z nich w Korei... ale to zawsze ludzie :)

MateoMartinezz

Od: 2002-02-28

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-23 18:11:25

mówicie o organizatorach, a nie graczach.  Gracze pojawiają się i znikają, no może Fatal jest wyjątkiem plus te chore skosnookie (ale nie biorę ich poważnie, bo to rasa skłonna do fanatyzmu). Lecz poza nimi nikt z graczy chyba nie mysli poważnie ciągnąć tego do konca zycia :D

** I AM A PROUD MEMBER OF POLISH QUAKE COMMUNITY **

** eu.battle.net/d3/pl/profile/Fakeeye-2762/hero/1668267 **

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-23 18:36:22

a setki CS’owców, których stałą pracą już dzisiaj jest granie z teamem? Poza tym, cała czołówka PK nie musi się narazie martwić o kasę ;)

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-24 00:21:48

I wlasnie takich ludzi jest mi zal i zarazem ich podziwiam. Jest to swego rodzaju pojscie na latwizne; Przeciez latwiej jest grac non-stop i wygrywac na turniejach niz meczyc sie po liceach, potem uniwersytetach zeby dostac jakas "normalna" prace. Jesli w takim kierunku ma pojsc e-sport, jesli ma zanizac poziom bezrobocia na swiecie i jesli ludzie beda w to grac nie z czystej przyjemnosci, tylko po to zeby miec na chleb i nowa myszke to niech ten esport sie nie rozwija. Nie wiem w sumie po co to pisze ale moze znajdzie sie kilka osob ktore jakos ustosunkuja sie do tego co powiedzialem i do hasla "gram na chleb". W sumie nie mam nic takim osobom do zarzucenia personalnie, jakkolwiek inaczej tez nie mam, moze sa wspanialymi ludzmi, a ja im tylko wytykam bledy przy wyborze sciezki zycia, ale dla mnie taki zawod jest strasznie nienaturalny.
edit: o co chodzi z tymi monitorami LCD?:P ja tez mam LCD. To dlatego jestem taki cienki? kuźwa, kupie sobie jakiegos CRT i slijcie mnie na eswc :)

mises.org / marksdailyapple.com

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-24 08:19:09

No to jest tak jak z każdym sportem raven. Jest coraz większa kasa - jest coraz większy stopień profesjonalizmu i poświęcenia się czemuś w pełni. Nic nowego.

MateoMartinezz

Od: 2002-02-28

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-24 13:35:37

to pewnie różnica w światopoglądach - ja traktuję to jako zabawę i chyba nigdy nie zdecydowałbym się na utrzymuwanie siebie i rodziny z takich źródeł.  Za duzo stresu, że jutro, pojutrze pojawi się ktos młodszy, lepszy , a wtedy upadek jest szybki i bolesny :D

** I AM A PROUD MEMBER OF POLISH QUAKE COMMUNITY **

** eu.battle.net/d3/pl/profile/Fakeeye-2762/hero/1668267 **

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-24 15:29:58

ee ja tez nie wyobrazam sobie zycia z grania. Mav: wiekszosc sportowcow konczy kariere w wieku 30-40 lat (ekstremalne przypadki) a potem maja jakas opcje (no chyba ze od razu pomysleli ze sa i beda wspaniali i zostawili szkole na korzysc sportu np. kobe bryant.) Jest tez inne wyjscie: mieli by tyle kasy z reklam ze problemy finansowe omina ich z daleka ale w przypadku esportowcow jakos tego nie widze (wyobrazcie sobie coollera reklamujacego nowego procka intela - "rail siada o 30% lepiej niz na AMD" - no chyba tylko magdallena z dzisiejszego SOTD polecialaby na takie cos.

mises.org / marksdailyapple.com

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-24 16:18:29

Już po zakończeniu karier obecni E-Sortowcy mają przed sobą kilka opcji. Sprzedaż podkładek pod myszkę, innych mouse bungee czy wire weightów, to chyba najbardziej śmieszne ze wszystkich, jednak są rzeczy poważniejsze. Na przykład wszyscy z pierwszego składu "rdzennego NiP", którzy nie grają mają dzięki graniu zapewnione zajęcia już do końca życia. Trenowanie innych drużyn CS, siedzenie w zarządach SK czy tam jakiś innych multi-klanów, zakładanie własnych firm organizujących imprezy E-Sportowe, praca w radiach i innych mediach, współpraca z game developerami nad najnowszymi tytułami czy pisanie programów przeznaczonych specjalnie dla graczy.
Na wszystkie te zajęcia znam konkretne przykłady. We wszystkich wypadkach zapewniam, że o własny i rodzinny byt nikt martwić się nie musi.
Jeszcze raz powtarzam - to jest tak jak z każdym normalnym sportem. David Beckham chyba też nie będzie grał w gałę całe życie? Ronnie O’Sullivan kiedyś będzie musiał odstawić swój kij. Ale oni chyba będą mieli jakieś opcje po zakończeniu kariery? Tak samo i E-Sportowcy - jeśli umieją o siebie zadbać i ew. nie przepiją całej kasy zgromadzonej na graniu - coś z nich jeszcze będzie. A nie taki żelazny majk tajson :) Mateo - tak samo jest w każdym innym sporcie. Ot to ;)