ORG

> Waldemar Milewicz dziennikarz, korespondent wojenny TVP i montażysta Mounir Bouamrane zginęli rano w Iraku. Operator Jerzy Ernst jest ranny w rękę, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Bez szwanku wyszedł ich iracki przewodnik Assir Kamel al-Kazzaz.

Kolejny znany człowiek odchodzi, wszystko przez wojne, czy to się kiedyś skonczy? Giną niewinni ludzie z rak terrorystów, a iedne dzieciaczki umieraja z głodu, kiedy inni wyrzucaja jedzenie na smietnik [*][*][*]
[i]czytaj wiecej: ::[wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid=5226652&ticket=6367328591503210T8heBE90wtXOamXtQJKlrl2mdkHk3m%2F%2FougPXaRp72hIA2DTB%2FhVKXaTRTwBNPZnYZp2KuE1dBNkt1EznY9OXqhxxMfq2G%2FAIWw2b7GodcE5OgIfeaA4GFHSlyyzLNNGclick]::[/i]

omG. Milewicz. może to skłoni nasze władze do wycofania wojsk z Iraku. przecież tam już dawno jest porządek a wszelkie zamieszki są spowodowane właśnie obecnością obcych wojsk. dajmy spokój Irakowi!

jacy wy jestescie mało perspektywiczni. jakby zołnieże nie chcieli jechac to by nie jechali. na ich miejsce jest wielu innych. Oczywiscie ubolewam nad smiercia tego wspaniałego zawsze trafiajacego w sedno sprawy dziennikarza ale wojsk polskich bym nie wycofał. Wpełni popieram polityke co do sprawy Iraku.

Juz wiecej nie zobaczymy go w telewizorze ;(

[\'\'].

[*] :(

[55] to straszne ;/

Jezu dlaczego ten świat jest tak załosny ... [*]

Niestety to może być dopiero początek... nasze wojska raczej zostaną w iraku i takie informacje będziemy słyszeć częściej :/

[*] gg man..

to sie nigdy nie skonczy tam nie zapanuje pokoj jestem tego pewien wojska koalicji wyjada to bedzie wojna domowa a jak nie wyjada to beda zamachy na Amerykanow zatem i tak zle i tak niedobrze ale po co my sie tam pchalismy to ja nie wiem zadnych korzysci jak na razie nie ma a Bush obiecywal cuda na kiju \o\

www.se.com.pl/iso/dzisiaj/index.shtml

www.se.com.pl/iso/Dzisiaj/Wiadomosci/Kraj/kraj_1.shtml ... ;/

[\'][\'][\'] I znow odchodzi od nas wartosciowy czlowiek. Moze wyda wam sie dziwne to co powiem, ale mysle, ze smierc byla przeznaczeniem tego czlowieka. Jezdzil on wszedzie tam gdzie wystepowaly konflikty zbrojne oraz kleski zywiolowe. On sam mowil, ze po 2 tygodniach siedzenia w domu/redakcji czul sie nie swojo i nosilo go. Zginal robiac to co kochal. W telewizji pracowal ponad 20 lat. To co robil bylo calym jego zyciem. [\'][\'][\']

[\'][\'] [2] [\'][\']

Zycie to nie je bajka a wojna to nie piknik. Zolnierze nie jada tam na wakacje.

Co do Milewicza to slyszalem ze chcial umrzec wlasnie w taki sposob - na polu walki. [\']

[2]

swoja droga to niewiem poco pchac reporterow tam gdzie donich strzelaja

> [*] gg man..
>
> to sie nigdy nie skonczy tam nie zapanuje pokoj jestem tego pewien wojska koalicji wyjada to bedzie wojna domowa a jak nie wyjada to beda zamachy na Amerykanow zatem i tak zle i tak niedobrze ale po co my sie tam pchalismy to ja nie wiem zadnych korzysci jak na razie nie ma a Bush obiecywal cuda na kiju \o\

życie żołnierzy (chcą tam jechać, bo przynajmniej w ten sposób mogą utrzymać rodzinę, ciekawe ilu z nich chciałoby tam jechać gdyby w Polsce płacono im tyle samo) i pieniądze podatników nasz rząd wydaje jak zwykle mądrze i z rozwagą. po co to komu, ja nie wiem

Boze co sie dzieje... n/c

[*]

> omG. Milewicz. może to skłoni nasze władze do wycofania wojsk z Iraku.

No i co, mamy stchórzyć tak jak Hiszpanie? Może to jeszcze źle, że w ogóle amerykanie zaatakowali irak? Może saddam nigdy nie miał broni masowego rażenia?
[\'][*][\']

> omG. Milewicz. może to skłoni nasze władze do wycofania wojsk z Iraku. przecież tam już dawno jest porządek a wszelkie zamieszki są spowodowane właśnie obecnością obcych wojsk. dajmy spokój Irakowi!

A co to da, ze polska wycofa swoje wojska? Przeciez reporterzy nadal beda jezdzili.

a wisnieskiego widzieliscie dzisiaj jak zjechal super express? nie dziwie mu sie... maja jutro pokazac cialo milewicza. super pomysl. brawo super express

> Może to jeszcze źle, że w ogóle amerykanie zaatakowali irak? Może saddam nigdy nie miał broni masowego rażenia?

jak dla mnie to byla tylko prowokacja, w tej calej wojnie rozchodzi sie jedynie o kontrole nad olbrzymimi zlowami ropy naftowej, moze sie myle, nie wiem, ale takie jest moje zdanie :/
edit: z ostatniej chwili [*][][] :((((( zle sie dzieje, brdzo zle czytaj --> wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid=5229445&ticket=98029647254613351oX%2FIwpk4OLcCmqDpd09TnVFJBOhCXpJQwzLtsNz9O9tLqzTN77%2BkGowCxVr4vj8gKPCT5udHR0CYdTxCyRZTon7wOJyLHQwc5TONNtwUvRT2aARGu%2Fcm%2Fh1hylAvPyJclick

> No i co, mamy stchórzyć tak jak Hiszpanie? Może to jeszcze źle, że w ogóle amerykanie zaatakowali irak? Może saddam nigdy nie miał broni masowego rażenia?

NO WŁAŚNIE O TO CHODZI, że jak do tej pory nikt nie znalazł żadnej broni masowego rażenia. w usa afera, bo jakiś wysoki urzędnik się przyznał, że raport na ten te,at był wysoce przesadzony. a wspomnijmy marsz wojsk amerykańskich na irak - przecież zamiast zapowiadanej batalii nie było żadnego oporu aż do przedmieść iraku, a właściwie, to chronione były tylko pałace Saddama. i jeszcze to:
> • Dlaczego napadnięto na Irak - podsumujmy
>
> ??? /05.05.2004 13:11/ 1. Żeby zniszczyć broń masowego rażenia - ale takiej broni tam nie ma i niebyło. 2. Żeby obalić totalitarny reżim partii BASS - ale funkcjonariusze tej partii i jej struktury własnie się odradzają pod patronatem USA (po raz kolejny w historii zresztą). 3. Żeby ulżyć nieludzko traktowanym irakijczykom - ale więzienia w Iraku nadal są pełne i nadal słychać w nich krzyki torturowanych ludzi ( tyle że oprawcy są teraz bardziej cywilizowani, bo z Ameryki). 4. Żeby dać prawo do samostanowienia poniżanym i mordowanym Szyitom - ale to właśnie Szyitów poniża i morduje obecnie niosąca pokój US Army. 5. Żeby wprowadzić w Iraku demokrację - ale to właśnie okupanci najgłośniej sprzeciwiają się wolnym wyborom i prawu irakijczyków do samostanowienia. Czy ktoś potrafi więc powiedzić dzisiaj dlaczego napadliśmy na Irak?

źródło cyctatu:fakty.interia.pl/news?sid=2462287&cid=2462287&cinf=498552

temu też trudno zaprzeczyć:

www.iyp.org/polish/history/antypolonizmy/przewodnia_sila_42.html

www.lewica.pl/?dzial=teksty&id=269

> Wojna napastnicza przeciwko Irakowi w celu obaleniu rządu lub zniszczenia broni masowego rażenia stanowi znaczące przestępstwo wg prawa międzynarodowego. Już sama groźba użycia bezprawnej przemocy wyrażona przez USA lub wspierające je państwa jest naruszeniem Art. 2 cyf. 4 Karty Narodów Zjednoczonych [KNZ]. Dotyczy to w tym samym stopniu bezprawnych amerykańskich
>
> i brytyjskich nalotów bombowych w tzw. zakazanych strefach lotów stanowiących trwającą od lat niewypowiedzianą wojnę.

www.orient.art.pl/Blix.html

[b]
> \"Przewodniczący UNMOVIC (ONZ-owskiej komisji ds. rozbrojenia Iraku) Hans Blix powiedział w piątek na forum Rady Bezpieczeństwa, że ponad 400 inspekcji przeprowadzonych w ciągu przeszło 11 tygodni nie wykazało obecności tych broni w Iraku.

[/b]
[img]www.orient.art.pl/weapons-of-mass-destruction.jpg[/img]

Niech odpoczywaja w pokoju ! Milewicz to Strata dla nas wszystkich tak czy siak....a o wojnie niechce mi sie juz gadac...
[] [] ...[*] dla wszytkich ofiar

> No i co, mamy stchórzyć tak jak Hiszpanie? Może to jeszcze źle, że w ogóle amerykanie zaatakowali irak? Może saddam nigdy nie miał broni masowego rażenia?

NO WŁAŚNIE O TO CHODZI, że jak do tej pory nikt nie znalazł żadnej broni masowego rażenia.

Jak usłyszałem z \"wszech wiedzącej tivi (wszechwiedzącej w cudzysłowiu, ale to akurat był bardzo trafny komentarz):

Nie ważne czy saddam w momencie ataku miał broń masowego rażenia, czy nie. Miał ją, użył ją przeciw kurdom i bez względu na wszystko świat jest o niebo lepszy bez niego.

o Saddamie:
> świat jest o niebo lepszy bez niego.

wiesz, ja jakoś nie poczułem tego wcale. miliony irakijczyków też chyba nie. zresztą wpadli z deszczu pod rynnę, bo i tak nic nie mogą zrobić, no wszędzie pełno żołnierzy. tak naprawdę to niewiele się zmieniło. tylko dyktator i imię jego (a liczba jego magiczna jest...)

> świat jest o niebo lepszy bez niego.

wiesz, ja jakoś nie poczułem tego wcale. miliony irakijczyków też chyba nie. zresztą wpadli z deszczu pod rynnę, bo i tak nic nie mogą zrobić, no wszędzie pełno żołnierzy. tak naprawdę to niewiele się zmieniło. tylko dyktator i imię jego (a liczba jego magiczna jest...)

Nie wypowiadajmy się o irakijczykach, bo tak naprawdę, nic o nich nie wiemy. Poza tym, nikt nie liczy ludzi, których atak usa uratował. Tych, którzy umierali w więzieniach i mieli jush nuż na gardle oraz tych, którzy by zginęli. Ale z imieniem dyktatora masz 100% rację.