ORG

już jest beta. na emule’u sporo, ale jak na moje łącze za duży (2,5 GB raczej nie ściągnę)

podobnież wypas niemiłosierny, 64 bit w końcu porządnie obsłuży itp. do tego a poza tym rzekomo po prostu fajnie wygląda. ja osobiście nie widziałem, więc rozpoczynam dyskusję. kto coś konkretnego wie?

Windows zawsze pozostanie windowsem, a w sprawach bespieczenstwa zbliza sie do systemow unixowych. Czytalem tez gdzies, ze na jakies tam super tajnej prezentacji tego win sam gates gadal o bezpieczenstwie, ze to jest system nie do zlamania, a juz mial trojana :P

http://www.microsoft.com/presspass/presskits/windowsvista/default.mspx
http://www.centrumxp.pl/windows/vista/pierwsze_spotkanie.php

duzo tego w sieci jest. wszyscy sie jaraja a niewiem jak mozna sie jarac wersja beta. 2.5 gb na system?? 5 gb po instalacji?? pfff. slyszalem gdzies ze niema jeszcze wszystkich sterownikow np do modemow neo. zobaczymy jaki naprawde bedzie jak wydadza wersje ostateczna...

fil.IP napisał:

> http://www.microsoft.com/presspass/presskits/windowsvista/default.mspx
> http://www.centrumxp.pl/windows/vista/pierwsze_spotkanie.php
>
> duzo tego w sieci jest. wszyscy sie jaraja a niewiem jak mozna sie jarac wersja beta. 2.5 gb na system?? 5 gb po instalacji?? pfff. slyszalem gdzies ze niema jeszcze wszystkich sterownikow np do modemow neo. zobaczymy jaki naprawde bedzie jak wydadza wersje ostateczna...
>
To ciekawe gdzie go zainstaluje bo na partycji C mam 5 GB :D

Cytat z posta - autor: [Bloodred](%E2%80%99?id=users&details=13086%E2%80%99)
>
> fil.IP napisał:
> > http://www.microsoft.com/presspass/presskits/windowsvista/default.mspx
> > http://www.centrumxp.pl/windows/vista/pierwsze_spotkanie.php
> >
> > duzo tego w sieci jest. wszyscy sie jaraja a niewiem jak mozna sie jarac wersja beta. 2.5 gb na system?? 5 gb po instalacji?? pfff. slyszalem gdzies ze niema jeszcze wszystkich sterownikow np do modemow neo. zobaczymy jaki naprawde bedzie jak wydadza wersje ostateczna...
> >
> To ciekawe gdzie go zainstaluje bo na partycji C mam 5 GB :D
>

sux :p
a ja caly dysk mam 4gb, zreszta i tak juz nigdy nie zainmstaluje win z nieprzymuszonej woli.

niech spadają na drzewo ze swoją dziurawą winshitozą... choćby ten system ważył 10 terrabajtów to i tak będzie dziurawy, crashowy, pełen niedociągnięć

mój mandrake ładnie wygląda, obsługuje mi sprzęt, nie mam problemów z wirusami i spywarem, a zajmuje tak niewiele.... tego windoza nigdy nie osiągnie

dodam jeszcze że za mandrake nie zapłaciłam ani grosza, a za kolejną niedoróbkę pana Gatesa zapewne musiałabym wybulić z parę setek [](//htmlarea/images/smiles/6.gif)

Cytat z posta - autor: [psycho-?sane?](%E2%80%99?id=users&details=8967%E2%80%99)
>
> niech spadają na drzewo ze swoją dziurawą winshitozą... choćby ten system ważył 10 terrabajtów to i tak będzie dziurawy, crashowy, pełen niedociągnięć
>
> mój mandrake ładnie wygląda, obsługuje mi sprzęt, nie mam problemów z wirusami i spywarem, a zajmuje tak niewiele.... tego windoza nigdy nie osiągnie
>
> dodam jeszcze że za mandrake nie zapłaciłam ani grosza, a za kolejną niedoróbkę pana Gatesa zapewne musiałabym wybulić z parę setek [](//htmlarea/images/smiles/6.gif)
>

no ok, ale ile lat poświęciłeś na naukę obsługi kompa na zaawansowanym poziomie? ile na czytanie manuali komend itp. weź pod uwagę, że windows, to rónież system dla ludzi, którzy chcą zrobić na kompie to co mają do zrobienia i iść dalej a nie spędzać przy nim większość wolnego czasu. gdyby Twój mandrake sam wszystko robił tak jak windows, to pewnie byłby równie popularny, ale niestety. nie mów mi, że można go sprawnie używać nie mając pojęcia o komputerach. a z xp każdy sobie radzi.

Wasza kłótnia jak zwykle nie prowadziła do niczego innego niż obrzucania siebie nawzajem błotem tudzież gównem, więc się jej pozbyłem

Cytat z posta - autor: [corvus](?id=users&details=7223)
> no ok, ale ile lat poświęciłeś na naukę obsługi kompa na zaawansowanym poziomie? ile na czytanie manuali komend itp. weź pod uwagę, że windows, to rónież system dla ludzi, którzy chcą zrobić na kompie to co mają do zrobienia i iść dalej a nie spędzać przy nim większość wolnego czasu. gdyby Twój mandrake sam wszystko robił tak jak windows, to pewnie byłby równie popularny, ale niestety. nie mów mi, że można go sprawnie używać nie mając pojęcia o komputerach. a z xp każdy sobie radzi.
>
>
>
>
> Wasza kłótnia jak zwykle nie prowadziła do niczego innego niż obrzucania siebie nawzajem błotem tudzież gównem, więc się jej pozbyłem
>
heh po 1 jestem dziewczyną

po 2 nie poświęciłam ani sekundy na czytanie manuali i ’’uczenie się’’ do wszystkiego dochodziłam sama metodą prób i błędów, sama poznawałam swoje systemy, testowałam ich działanie, fakt, że to wszystko interesuje mnie nieprzeciętnie jak na babę, ale zaufaj mi - i ja czasem chcę po prostu ’’coś zrobić’’ na kompie, ale chcę to robić w bezpiecznych warunkach bez strachu, że mi się jakiś badziew właduje na kompa.... wystarczy wyłączyć antywira i fw a już masz wirusa, raz tak kiedyś zrobiłam, to się potem męczyłam z Maslanem-C, który akurat grasował po sieci.... chyba lepiej by było dla ludzi, żeby faktycznie używali systemu a nie walczyli z hordą wirusów i tracili dane przez formaty :/ zaoszczędziło by to i nerwów i czasu prawda? i o tym mówię.... ja posiedziałam przy konfiguracji mandrake’a parę dni z rzędu, ale zrobiłam to raz i mam teraz spokój ze wszystkim i o to mi chodzi, że gdyby windows spisywał się pod względem bezpieczeństwa, stabilności i oszczędności zasobów komputerowych, to nie było by teraz polemiki żadnej na ten temat

szczerze? xp używam jedynie do grania w q3... na mandrake’u q3 mi działa, bez problemu, jak czegoś nie wiedziałam, to pytałam - przy q3 pomógł mi Sp00nman, aczkolwiek grafa jest na mandrake’u troszkę jakby ’’zakurzona’’.... ale za to lagi mniejsze, no ale... coś za coś
a co do kłótni.... sorki, że wcięło się to w Twój temat, ale ten człowiek doprowadza mnie do szału swoją ignorancją, arogancją, prowokatorskim i lamerskim zachowaniem i tyle :/

ja nigdy nie mam ani firewalla ani antywira na windowsie i jakoś nigdy nie mam wirusów. nie wiem czemu. nie mów mi, że w kilka dni się nauczyłaś jak robić wszystko na linuksie i Ci wszystko działa. ja mam xp i nie narzekam. żre zasoby? nie zauważyłem. na procku 1,4GHz wszystko szybko i sprawnie. nie rozumiem czasami tych waszych zarzutów. wolny, robaki itp. ja tam tego nie widzę. a patrzę z bliska

oj oczywiście, że nie w kilka dni [](//htmlarea/images/smiles/3.gif) może jestem genialna ale nie aż tak [](//htmlarea/images/smiles/2.gif)

a to, że Ty nie używając fw i antywira nie masz trojanków, wirków i takich tam przyjemnych stworzonek....... matko... urodziłeś się pod szczęsliwą gwiazdą :> no po prostu - masz szczęście :> zaprawdę powiadam Ci, że nie życzę Tobie abyś poznał ciemne strony windozowych niedociągnięć [](//htmlarea/images/smiles/2.gif)
EDIT: ja osobiście znam kilka osób które nigdy nie narzekały na widowsa, aczkolwiek na palcach jednej ręki mogłabym ich policzyć

nie chcę mówić, że windows jest do reszty BE bo w końcu to pierwszy i jak do tej pory jedyny system, który AŻ TAK zapanował w świecie komputerów, ale nadchodzą nowe czasy, pingwin staje się coraz bardziej popularny właśnie ze względów bezpieczeństwa i Gayts będzie się musiał naprawdę szalenie napracować, żeby zrobić sys na który nikt nie będzie narzekał.... a już sobie wyobrażam ile ten idealny system będzie ważył :/

corvus napisał:

>
> ja nigdy nie mam ani firewalla ani antywira na windowsie i jakoś nigdy nie mam wirusów. nie wiem czemu. nie mów mi, że w kilka dni się nauczyłaś jak robić wszystko na linuksie i Ci wszystko działa. ja mam xp i nie narzekam. żre zasoby? nie zauważyłem. na procku 1,4GHz wszystko szybko i sprawnie. nie rozumiem czasami tych waszych zarzutów. wolny, robaki itp. ja tam tego nie widzę. a patrzę z bliska
>
U mnie działa tak samo bez żadnych problemów XP, skanuje raz na 3 miechy i nie raz nie mam ani jednego virka :)

Sane - ja kiedyś redhata i auroksa instalowałem (dla newbies są dobre)

ale w tamtych czasach np. żeby oglądać divxy trzeba było skompilować sobie samemu kodeki. a ja wybierałem pakiety do instalacji nie wiedząc do końca które są do czego (mea culpa). przy kompilacji się okazało, że kilku brakuje. żeby tylko wiadomo których. łącznie 3 dni po kilka godzin dziennie spędziłem, żeby je w końcu (i program do odtwarzania) skompilować i uruchomić. a jak już włączyłem film, to się okazało, że mój monitor jest stary i nie świeci już tak dobrze, a power strip (którym normalnie podkręcałem jasność) jest w wersji win-only. sterowniki nv (których kompilacja też nie przebiegła bezproblemowo) też w wersji linuksowej nie posiadają takiej opcji (mimo iż windowsowa owszem)

wiem, że do wszystkiego są programy, poradniki i fora, gdzie można zasięgnąć języka, ale ja wtedy netu nie miałem. dlatego jeśli ktoś ma TYLKO linuksa u siebie na kompie, to "arma virumque cano"

wiem, że od tego czasu wiele się zmieniło. może wkrótce znowu spróbuję spotkać pingwina. jeno nie wiem którą dystrybucję

aha i jedna bardzo ważna sprawa - powiedz mi ile Twój linuch dysku zajmuje (wiem, że ma tam milion przydatnych narzędzi i drugie tyle takich, których nigdy nie używasz, ale ogólnie - ile MB?)

hmmm wiesz że nawet nie wiem? [](//htmlarea/images/smiles/3.gif)

ale z tego co się orientuję wszystko teraz zajmuje około 1gb

eee tam nowe windowsy. jeb.ac innowacje!!!
prawie 7 lat na jednym systemie(WIN98SE pwng) i narazie bezproblemowo :D
gdy chce czuc sie bezpieczniej to jedyne czego mi potrzeba to JAP albo onlineowy guardster przerzucajacy mnie po roznych proxy. poczte przegladam offline, po zrzuceniu z outlooka ktory objety mam kwarantanna mks’a.

zreszta jest jedna rada na unikniecie syfu na dysku - MNIEJ PORNO STRON :D
i wszystko gra.

jedyne problemy z jakimi sie obecnie spotykam to bad sectory na dysku(i ze 2-3 razy virusy za sprawa mojego ciekawskiego braciaka).

Tak zeby uciac klotnie najlepszego systemu przyjmijmy ze najlepszym systemem operacyjnym jest unix stworzony przez IBMa. W koncu to na nim bazuja dzis praktczynie wszystkie OSy z Linuxem na czele.
Dlaczego na windowsa jest tak wiele spyware i wirusow a na linuxa nie? To bardzo proste, uzytkownicy linuxa to nadal ziarnko piasku w pustyni windowsa. Dlatego wszyscy ultra-haxorzy ;p pisza syf pod winde. Pieta achillesowa windy jest w zasadzie jeden z jego elementow - internet explorer. Sam uzywam win xp x64 (bo jest poki co darmowy ;) ) i slackware’a 10.1 i wiem doskonale czym sie roznia ;)
Z winda nie mam problemow bo uzywam firefoxa i thunderbirda. Nie uzywam zadnych firewalli ani antywirow bo szkoda mi zasobow na nie skoro winda i tak zre ich od cholery i to jest raczej bezsprzeczne (chociaz i tak wylaczam te zalosne gui windowsowe, dzieki czemu przypomina on bardziej win98 i dziala o niebo szybciej).
Ale czy linux jest taki ultra fast to bym polemizowal. KDE wcale nie jest takie szybkie. Sama fedora 3 to totalna porazka jesli idzie o wydajnosc,
A jak ktos mi tu wyskoczy ze linux w trybie tekstowym jest szybki to powiem mu ze cmd w winxp jest tez bardzo szybkie :)

Ogolnie linux jest lepszy dla mnie od windowsa ale nie jest tez bezbledny.

co do szybkości, to już mit dawno padł. nawet jak pozbyłem się uruchamiania przy starcie zbędnych procesów (czy modułami to zwą) to uruchamiał się dłużej niż win. raz na jakiś czas bezprzyczynowe zrypanie się x-serwera (to nie tylko ja tak miałem) i kde, które muliło całkiem nieźle. 98 to ja już dawno nie lubię, bo za bardzo wkurzają zwiechy bez powodu. każdy system ma swoje wady i zalety. nie może być jednego uniwersalnego.

poza tym faktycznie temat jest o nowym windowsie a nie który system lepszy

Ale wezmy takie instalowanie ze zrodel, taki programy dzialaja o niebo lepiej niz instalowane z rpm/exe (bo wsmie to to samo :)). Programy zainstalowane ze zrodel dopasowywuja sie pod dany sprzet, przydala by sie taka opcja w win. Aha jest tez druga strona medalu, znam tylko jednego czlowieka (osobiscie) ktoremu udalo sie ustawic poprawnie kde po zainstalowaniu ze zrodel, siedzial nad tym ponad tydzien caly czas przy kompie, ale efekt cholernie sie oplacal, tak mu smiga kde.

Zaczyna sie odwieczna walka dobra ze zlem (i vice versa :P).
Coz - dobry system to system to taki z dobrym uzytkownikiem. Koniec i kropka. Kto umie urzadzic sobie dobre srodowisko do pracy/zabawy to co za roznica jaki bedzie to os. To juz kwestia gustu i przyzwyczajenia. No, ale jak chcecie to ciagnac to prosze bardzo :P.
Co do tematu - z tym rozmiarem to chyba troche toto przesadzone jest, w zyciu tego nie sprawdze, zreszta poki co jade na xp, jakos nie narzekam (przynajmniej nie czesto :P). Zreszta przy mojej sypiacej sie juz konfiguracji sprzetowej to pewnie menu start pokazalo by sie po 5 minutach znajac Microsoft :p. No moze przesadzam, ale jednak to nie na mojego kompa by bylo.
I raczej watpie, czy ktos z forumowiczow by odwazyl sie to sciagnac (ła ile to czasu), i zaistalowac (ła ile to czasu i miejsca) i potem sie tym bawic, tylko po to, zeby za kilka dni usunac i zapomniec ;p.

Cytat z posta - autor: [^M^](%E2%80%99?id=users&details=2196%E2%80%99)
>
> I raczej watpie, czy ktos z forumowiczow by odwazyl sie to sciagnac (ła ile to czasu), i zaistalowac (ła ile to czasu i miejsca) i potem sie tym bawic, tylko po to, zeby za kilka dni usunac i zapomniec ;p.
>

no właśnie - koniec dyskusji o kde i innych ustrojstwach. jak bym miał net jak w akademiku, to bym ściągnął, ale w takiej sytuacji niestety kupa. jak by ktoś miał możliwość - niech zainstaluje i się wypowie. ew. jak ktoś czytał coś ciekawego.

W zapowiadanym na przyszły rok nowym systemie operacyjnym Microsoftu - Windows Vista - zostanie zaimplementowana technologia Superfetch, która pozwoli wykorzystywać przenośne pamięci USB jako wirtualną pamięć systemu. Dzięki takiemu rozwiązaniu zwiększy się wydajność systemu i szybkość pracy komputera.
Przyspieszenie będzie wynikiem „przewidywania” przez technologię aplikacji i danych, z których użytkownik będzie korzystał. Superfetch będzie sprawdzać, na których aplikacjach i z jakimi plikami użytkownik pracował w ciągu kilku ostatnich miesięcy. Dane te będą preładowane do „wirtualnej” pamięci operacyjnej USB, dzięki czemu użytkownik będzie miał do nich szybszy dostęp. W dotychczasowych systemach Microsoftu dane te były ładowane do pamięci operacyjnej dopiero w momencie uruchomienia aplikacji czy otwarcia danego pliku przez użytkownika. Straty czasu związane były m.in. z faktem, że przy uruchamianiu głównej aplikacji często konieczne było załadowanie programów pomocniczych.
Idealnym rozwiązaniem jest posiadanie w komputerze tak dużej ilości pamięci operacyjnej, aby technologia Superfetch mogła korzystać z jej zasobów. Projektując nowy system operacyjny, programiści Microsoftu dostrzegli tym razem także rzeszę użytkowników komputerów, których sprzęt delikatnie mówiąc nie jest pierwszej świeżości. I dla nich właśnie przewidziano możliwość wykorzystania Pen Drive’ow USB jako wirtualnej pamięci operacyjnej, którą będzie wykorzystywać Superfetch. Oznacza to, że nawet przy braku wolnych slotów pamięci na płycie głównej, Vista będzie umożliwiała rozbudowę mozliwości posiadanego sprzętu.
Jak podaje Microsoft, użytkownik będzie mógł w dowolnej chwili odłączyć pamięć USB, nie powodując tym samym destabilizacji systemu. Przynajmniej w teorii. Aby zapobiec niekontrolowanemu wypływowi danych, dane przechowywane na pamięci USB będą szyfrowane.
Superfetch jest jedną z kilku modyfikacji, które mają zwiększyć wydajność nowego systemu operacyjnego Microsoftu. Inne to m.in. automatyczna defragmentacja dysków, czy wprowadzenie specjalnego narzędzia wizualnego, wskazującego „wąskie gardła” systemu. Znając historię „Windowsów” można się spodziewać, że nie wróży to użytkownikom niczego dobrego.