ORG

Home czy professjonal. SP I czy SP II

Mam XP Pro czysty (bez dodatków typu SP i żadnych innych uaktualnień), jest mniej zawodny jak XP Pro kolegi full update+SP 2. Nie mam żadnego firewall’a i nie narzekam bo nie mam virów, trojanów.

xp sp2

MisieX napisał:

> Home czy professjonal
>
Trochę Ci pomogłem Mst.

a_MisieX napisał:_

> Home czy professjonal. SP I czy SP II
>
a moze ja sie zapytam, bo czegos nie rozumiem - po cholere zostawac przy starych patchach, gdy predzej, czy pozniej i tak bedziesz musial sciagnac najnowsze laty.
A co do wersji to ja zawsze zostawalem ... hmm... pro? ;p Czasami korzystam z dosc specyficznych funkcji systemu, jeszcze w home ed. jakiejs nie bedzie i mam sie potem bawic i kombinowac? Zreszta zakladam, ze kupywac i tak nie bedziesz tego XP’ka ;p, wiec juz lepiej ’zainwestowac’ (ekhm) w pelny produkt, a nie jakis ograniczony ;D.
Jak juz przy temacie aktualizacji systemu, moze podam link do pewnego programu, ktory niektorym moze ulatwic zycie jesli chodzi o latanie swiezego systemu - AutoPatcher Xp (jest rowniez wersja polska).

szczerze mówiąc, to zawsze korzystałem z pro i nawet nie wiem jakie są róznice w wersji home.

wiem jedno - SP2 to szit. spowalnia kompa jak nie wiem co (nawet przy 512MB ramu) nie instalować

XP pro SP2 - zadnych problemow, kompa nie spowolnil, bez formata od: 14.04.05

sp2 + potem poprawki z autopatchera
Data oryginalnej instalacji: 2004-11-23, 18:21:02

[](//htmlarea/images/smiles/14.gif)

powiem tak:
instalcja xp sp2 - jak najbardziej tak
instalowanie sp2 na dzialajacego juz iles tam xp-ka (z sp1 lub bez) - nie, wtedy wlasnie mozna mowic o zamuleniach itp itd

Najlepiej sciagnac instalke win xp pro ze zintegrowanym sp2. Mam taki nie narzekam, dociagam tylko auktualizacje, instaluje stery, zone alarma i nie mam problemow :)

Home odpada. Jest zajebany bledami i dziurami. Ja korzystam z xp prof ale z wbudowanym sp1- mam do tego nortona 2005(do niedawna 2003- wersje bez key z opcja update bazy danych wir na rok) i nie potrzebuje zadnych zone alarmow mulacych. Sam ten antywir zabiera mniej pamiec niz np gg. Xp to dobry o/s pod warunkiem , ze dobrze nim bedziesz administrowal. Bije na glowe poprzednikow t.j 98 , 98se , me czy nawet 2k

666|fur1 napisał:

>
> Najlepiej sciagnac instalke win xp pro ze zintegrowanym sp2.
>
Jak mamy cdka z windowsem i sp na hdd to samemu mozna sobie taka plytke zrobic (+ laty jakie sie tam jeszcze chce) - chociazby nLite wystarczy uzyc i wiola. Zreszta program ten ma w cholere opcji wiec sami sobie sprawdzcie.

no nLite dobry jest, juz troche czasu minelo- zintegrowalem sobie sp2 + inne patche i sterowniki a co najwazniejsze powywalalem zbedne rzeczy tj. outlook express, mesendzera i inne... tylko uwazajcie jak cos bedziecie wywalac bo moze to zachwiac ogolna kondycje systemu ;)

Macie jakis tutorial to tego progsa?:E

nie trzeba do tego zadnego tutka, program to samoistny kreator, wszystko ladnie i dobrze opisane, wyszczegolnione niebezpieczne elementy ktore po usunieciu moga powodowac destabilizacje, czyli wsszystko jak na dloni

Jak bedemial chwile to sciagne i oblukam :)

mialem wlasnie taka sytuacje jak Brachol pisze, tzn na poczatek zainstalowalem xp pro + sp1 (przesiadka z 98se) i czulem ze odrobine jakby wolniej chodzi komp jak mam uruchomionych kilka progzow bo mialem 256 ramu, dokupilem jeszcze 512 i wszystko cacy, a potem zainstalowalem sp2 i totalna porazka, nawet jak zadnego programu w tle nie bylo to przy otwieraniu folderow, czy wchodzeniu w kolejne podmenu startu musialem czekac pare sekund, a po wyjsciu z q3 to nawet z 15 zanim sie odswiezyl pulpit (tzn ikony itp).... 

Osobiście - miałem prawie wszystkie wersje XP’ków wraz z home i proffessional z sp1, 2 itd.

I wiesz co? To co polskie - śmierdzi.
Instaluj bez zastanowienia WIN XP proffessional ENG - ten system jeszcze nigdy mi się nie zawiesił. Zresztą to był mój pierwszy z serii XP. Chodził równo ROK bez reinstalki do momentu gdy na własne widzimisię zainstalowałem polską wersję. Wtedy zaczęły się dopiero cyrki :D. Tj. zawieszenie kompa podczas wciśnięcia pause w winampie, albo zwiechy przy odpalaniu czegokolwiek co ma w obsłudze Javę :D - śmiesznie było. Od pół roku (naszczęście) znów mam wersję angielską i jestem z niej zayebiście zadowolony :).
Wszystkie poprawki dostępne na windows.update.com - oczywiście bez sp2!
BTW: Nawiasem mówiąc wyszło już SP3 :P.

hmm... a moze windoze 2003 en?

ja w kazdym razie polecam (:

Nie ważne czy SP1 czy SP2, nie ważne czy PL czy ENG.
Każdym OS’em trzeba po prostu umieć się posługiwać, a nie jęczeć, że system zjiebany.
XP pro polecam.

win xp + sp2 = spokoj (dla nie otwierajacych wszystko) :)

Chciałeś dodać jeszcze Operę i Firefoxa, (polecam kochaną Operkę:] ) Właśnie wróciłem od sąsiadki musiłem jej format i instalke xpka robić bo przez badz*IE*wie nałapała syfu który na mase roztarabanił xpka. Zainstalowałem jej Operke i mówiła. że bardzo ładnie wygląda (skin Royal blue, mozna znalezc na opera.com) i szybko chodzi + nie łapie syfu jak IE. Teraz sąsiadeczka troche posiedzi na tym windowsie ;)

auroxick napisał:

>
> Chciałeś dodać jeszcze Operę i Firefoxa, (polecam kochaną Operkę:] ) Właśnie wróciłem od sąsiadki musiłem jej format i instalke xpka robić bo przez badz*IE*wie nałapała syfu który na mase roztarabanił xpka. Zainstalowałem jej Operke i mówiła. że bardzo ładnie wygląda (skin Royal blue, mozna znalezc na opera.com) i szybko chodzi + nie łapie syfu jak IE. Teraz sąsiadeczka troche posiedzi na tym windowsie ;)
>
A lodzika zrobiła?
duf: Gdybyś posiedział na XP.eng+SP1 a później na XP.pl+SP2... Wierz mi - odczułbyś różnicę :D.

Cytat z posta - autor: [move](%E2%80%99?id=users&details=1687%E2%80%99)
>
> auroxick napisał:
> >
> > Chciałeś dodać jeszcze Operę i Firefoxa, (polecam kochaną Operkę:] ) Właśnie wróciłem od sąsiadki musiłem jej format i instalke xpka robić bo przez badz*IE*wie nałapała syfu który na mase roztarabanił xpka. Zainstalowałem jej Operke i mówiła. że bardzo ładnie wygląda (skin Royal blue, mozna znalezc na opera.com) i szybko chodzi + nie łapie syfu jak IE. Teraz sąsiadeczka troche posiedzi na tym windowsie ;)
> >
> A lodzika zrobiła?
>
>
>

Hmmm wlasnie szkoda ze nie :D

To cienka zapłata "za friko"...