ORG

no i wszystko jasne gry.onet.pl/wia_item.html?DB=120&ITEM=901556Klik!

zgodze sie, gry to poprostu trening dla umyslu, poprawiaja one zapewne precepcje, czy chocby refleks. jestem zdania ze maja one nawet wplyw (choc nie jestem w stanie tego udowodnic) na wyniki chocby w sporcie. Q3 wyrobil we mnie czujnosc, i sadze ze teraz na boisq daje sobie jeszcze lepiej rade :P pewnie moja wypowiedz wzbudzi kontrowersje jak zwykle [4]

zawsze jak cos cwiczysz, to przyda sie asynchronicznie do czegos innego:) to jest b. dobry przyklad z tymi chirurgami, moge cwiczyc smazyc nalesniki i moze mi sie to wyczycie przydac do pieczenia:DD::D

> zgodze sie, gry to poprostu trening dla umyslu, poprawiaja one zapewne precepcje, czy chocby refleks. jestem zdania ze maja one nawet wplyw (choc nie jestem w stanie tego udowodnic) na wyniki chocby w sporcie. Q3 wyrobil we mnie czujnosc, i sadze ze teraz na boisq daje sobie jeszcze lepiej rade :P pewnie moja wypowiedz wzbudzi kontrowersje jak zwykle [4]

nie zgadzam sie - granie wplywa zle na umysl :P

Moze coniektorym troche ryje psychike.

ale tu nie jest mowa o aspektach psychologicznych tylko o normalnych zdolnościach motorycznych. tu fakt, gry kompuetrowe pomagają polepszyć refleks, synchronizację wzrokowo - ruchową również (choć na mniejszą skalę i tak uniwresalnie) umiejętność szybkiej oceny sytuacji i pewności podejmowania szybkich decyzji. co do wpływu na psychikę, to jest on bardzo zależny od stanu psychiki na wejściu i indywidualnych predyspozycji danej osoby. hilter nie grał w q3 i mu nie pomogło, choć owszem na pewno jest jakiś odstek ludzi, z których q3 itp. mogłyby zrobić/mogą zrobić/zrobiły maniakalnych morderców. jednak raczej jest to propaganda maniaków religijnych itp. stróżów moralności niż jakieś realnie zagrożenie

chlopaki maja wyczucie i tyle

to tak jak Ty naprzyklad grasz dobrze w q3 to i powiedzmy w soldier of fortune bedziesz gral lepiej od przecietnego kolesia

> zgodze sie, gry to poprostu trening dla umyslu, poprawiaja one zapewne precepcje, czy chocby refleks. jestem zdania ze maja one nawet wplyw (choc nie jestem w stanie tego udowodnic) na wyniki chocby w sporcie. Q3 wyrobil we mnie czujnosc, i sadze ze teraz na boisq daje sobie jeszcze lepiej rade :P pewnie moja wypowiedz wzbudzi kontrowersje jak zwykle [4]

No moze i granie w q3 wyrobilo w Tobie czujnosc, moze masz lepszy przeglad sytuacji i szybciej reagujesz, ale trzeba brac pod uwage, ze nadmierne granie na kompie to raczej powoduje zanik miesni potrzebnych np do grania w pilke :]]]

> zgodze sie, gry to poprostu trening dla umyslu, poprawiaja one zapewne precepcje, czy chocby refleks. jestem zdania ze maja one nawet wplyw (choc nie jestem w stanie tego udowodnic) na wyniki chocby w sporcie. Q3 wyrobil we mnie czujnosc, i sadze ze teraz na boisq daje sobie jeszcze lepiej rade :P pewnie moja wypowiedz wzbudzi kontrowersje jak zwykle [4]

No moze i granie w q3 wyrobilo w Tobie czujnosc, moze masz lepszy przeglad sytuacji i szybciej reagujesz, ale trzeba brac pod uwage, ze nadmierne granie na kompie to raczej powoduje zanik miesni potrzebnych np do grania w pilke :]]]

hehe, no jasna sprawa, ale w odpowiednich proporcjach sadze ze sie uzupelnia, ostatnio to prawie wogole i tak przy kompie nie siedze jak taka pogoda za oknem :>

ja po Q3 mam lepszy refleks

Moja Martyna kochana:)
Wszakże giery rosną i możliwości też. Jednakże to o predyspozycje ludzi przedewsio chodzi.
Nie imam sie do ów hirurgów. Wiem za to jak ze mną było.
Od zawsze gram w gran turismo. Mówcie co chcecie ale połowe mojego skila w sztuce prowadzenia samochodu to zawdzięczam właśnie GT.

Jesio nei miałem prawka a już umiałem jeździc. Wiecie o co biega.....

> zgodze sie, gry to poprostu trening dla umyslu, poprawiaja one zapewne precepcje, czy chocby refleks. jestem zdania ze maja one nawet wplyw (choc nie jestem w stanie tego udowodnic) na wyniki chocby w sporcie. Q3 wyrobil we mnie czujnosc, i sadze ze teraz na boisq daje sobie jeszcze lepiej rade :P pewnie moja wypowiedz wzbudzi kontrowersje jak zwykle [4]

tym razem nie wzbudzi :) zgadzam się z tym,zwłaszcza co do czujności:P i szybszych reakcji ,szybszego myślenia ...a co do chirurgów to też prawda :))

Z tamtego sajta:
-Przeprowadzone w USA analizy wykazały, że chirurdzy laparoskopowi którzy bawią się grami wideo, operują szybciej i popełniają mniej błędów.
-No tak.... A onaniści lepiej masło ubijają??
:ASDASDASDASD