no niestety to piwko to zwykly sikacz a dziwnym smaku - nic specjalnego poza etykieta. mialem okazje napic sie prawdziwego hemp beer\'a w amsterdamie. efekt klasycznego upalenia bez palenia. lane w butelke po heinekenie z ceramicznym oldschoolowym kapslem. co ciekawsze etykieta przyklejona jak \"na sline\" spytalem sprzedawcy po co to wszystko - odpowiedzial ze wystarczy piwko zanurzyc w wodzie i juz wyglada jak zwykly \"heniu\" dzieki czemu mozna pokusic sie o zabranie go poza granice holandi nie wzbudzajac podejzen celnikow (ta 6 lat temu to moze celnicy by sie nie nabrali). w kazdym razie polecam jesli ktos bedzie mial mozliwosc.