fil.IP napisał:
>
> lubie mocne, mroczne i szybkie d’n’b.
>
mmm też bardzo lubię [](//htmlarea/images/smiles/3.gif) zwłaszcza bas, taki wibrujący, buczący, osiągający różne tonacje, układający się w melodię, uwielbiam ’’melodię z basu’’, do tego jakiś drum o zmiennym tempie (nie jednostajny cały czas) to jest to, nie lubię d’n’b z nadmiarem wokalu, gdy ciągle jakaś panna piszczy w zloopowanej sekwencji w kółko to samo, wolę d’n’b bez wokalu lub jak jest go w znikomych ilościach
natomiast to co zapodaje kaka jest pozytywnie dzikie dla mnie, czasem czuję się nabuzowana, jakaś dziwna i nieporządana agresja siedzi we mnie, w tym momencie lubię posłuchać takiej muzyki, trochę mnie z tej agresji wyzwala, czasem lubię jak w kawałku jest jakiś wrzask, bo sama mam ochotę wrzasnąć, co ze względu na mieszkanie z rodzicami pod jednym dachem nie jest wskazane heh...
często słuchałam w takich sytuacjach metalu, jakiegoś trashu lub grindu, teraz lubię pomieszać - zależy na co mam nastrój :)