ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Z pamietnika serwisanta

Panplayer1

Od: 2003-12-08

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-07-26 23:14:02

Z pewnego forum...

K- klient

J- Ja
K: Dzien dobry

J: dzien dobry
K: prosze pana, ten komputer jest uszkodzony

J: Co sie dzieje ?

K: Monitor ma wade, dziala przez kilka minut niby normalnie a potem zamiera i nie swieci.

Co wy za qpa sprzedajecie.!!!!
J: Dobrze sprawdze
Podlaczylem monitorek, wszystko dziala pieknie, nie ma zadnych problemow

Jednak nastepnego dnia klientka wraca i drze sie jeszcze glosniej ze nic sie nie zmienilo i ze dalej nie dziala. Dla swietego spokoju zostawilem komputer wlaczony na 30min a pania wyslalem na ciastko do pobliskiej cukierni, gdy wrocila zawolalem ja do siebie by pokazac ze komputer jakos caly czas dziala.
K: nic nie rozumiem, u mnie nie chcial dzialac
nagle obraz znikl i monitor zaswiecil wielka pustka
K: A NIE MOWILAM !!! - ryczy na mnie klientka
Nie potrafilem wytlumaczyc jej, ze jechala z łeby do gdańska, bo nie potrafila zrozumiec, co to jest wygaszacz ekranu... byla za to zdziwiona ze od reki potrafilem naprawic tak powazna usterke...

K: Co wy sprzedajecie !!!!

rzucajac kostke ramu na stol w serwisie..

J: O co chodzi, czemu pan tak krzyczy ?

K: niech pan przyjrzy sie tej pamieci !!!! Cos, pan widzi ???!!!

J: nie, nic nie wiedze

K: Co pan , tepy jakis. Po wlozeniu do kompa, zamiast 256MB pokazuje tylko 128MB, a niech pan zgadnie dlaczego!!!!

nie chcialem zgadywac jakiego starego zloma ma, wiec dalem mu szanse wykazania sie ...

K: jak on ma widziec cala pamiec skoro z jednej strony sa wszystkie kosci a z drugiej nie ma !!! sprzedajecie pamiec z poodrywanymi kosciami !!!!!!
szkoda ze nie widzieliscie jego miny, jak po obrzuceniu mnie bluzgami wsadzilem ta pamiec do kompa a na ekranie zablyslo 256MB i tak nie zrozumial ze pamieci sa jedno i dwustronne ...

25.07.2004
K: dzien dobry, ja oddaje ta gre

klient rzuca True Crime na blat i pokazuje paragonik z data 19.07.2004..

J: Dlaczego chce pan ja oddac ?? Nie mozna tak gier zwracac kiedy tylko sie chce, nie dziala czy co z nia nie tak ?

K: wszystko ok ale ona jest po angielsku i ja jej nie chce, w polsce nie wolno sprzedawac gier po angielsku i powinny byc po polsku.

J: ale ta gra nie jest napisana docelowo na polski rynek i jest produktem importowany wiec nie rozumiem dlaczego miala by byc po polsku. Sa gry spolszczone to prawda, ale na opakowaniu takiej gry jest wtedy stosowna indormacja ze gra jest w jezyku polskim.

K: co mi pan pier... nie ma ani slowa o tym ze jest po angielsku a przeciez jest.
J: dobrze, a czy nie mogl pan zapytac sprzedawcy w jakim jest jezyku skoro koniecznie chcial pan po polsku, przeciez to nic nie kosztuje ?

K: Zapytalem wlasnie, czy jest podobna do GTA:Vice City, a on powiedzial ze tak, a przeciez Vice City jest po polsku !!!!
chwila zdumienia z mojej strony, troche smiechu ale dalej twardo stoje na nogach..
J: Wie pan, ta gra jest takze podobna do Fify czy Colina...

K: Jak moz ebyc podobna ?????

J: Zarowno Colin i Fifa sa takze po angielsku jak i ta gra, a wiec sa podobne....
K: Ale przeciez nie mozna sprzedawac gry po angielsu w polsce !! Powinna byc po Polsku, bo ja np. nie rozumiem angielskiego wiec jak mam w nia grac ???
J: A jak kupuje pan plyte z muzyka, to czy piosenki spiewane po angielsku takze powinny byc przetlumaczone na polski, bo przeciez, jak mozna je sluchac skoro nie rozumie sie o czym spiewa wykonawca..
K: Ja mam prawo oddac co chce w ciagu 7 dni, wiec hce zwrot kasy !!!

J: A ja poprosze o podstawe prawna na ktora sie pan powoluje, chetnie przeczytam.

klient zmieszany, pozostali klienci juz pekaja ze smiechu

K: W jutro spotkamy sie tu z moim prawnikiem.

J: Zapraszam

Chlopak ok 18lat w raz z kumplem "inforlamatykiem"
K: Ten dysk nie dziala, oddajemy go

J: co w nim nie dziala ?

K: wszystko

J : moze pan sprecyzowac, czy w ogole nie kreci ?

K: krecic kreci, ale nie mozna na nim zalozyc stalego systemu plikow
J: yyy.. tzn... ?

K: no nie kuma pan, nie mozna windowsa zainstalowac.
J: ok sprawdze
po kilku minutach....
J: dysk jest sprawny wszystko jest ok

K: co pan zartuje, z elblaga bym jechal jak by dzialal !!!

J: no nie wiem skad pan jedzie ale dysk dziala

K: MOWIE ZE NIE DZIALA !!!! NIE WCISKAJCIE MI TU KITU !!!!
J: ok wyslemy go do serwisu, ma pan racje, ja sie mylilem.

termin reklamacyjny wynosi od 14 do 21 dni pracujacych... 21 dnia zjawia sie klient... kolezanka wydaje mu dysk z opisem serwisowym usterki.....:

" Przed instalacja systemu operacyjnego, prosze zalozyc partycje w odpowiednim systemie plikow.."

K: dzien dobry

J: dzien dobry
K: Ja to oddaje

kladzie przedemna hdd WD 200GB
J: a dlaczego chce pan go oddac ? ponad to nie ma zwrotow zakupionego towaru

K: Oddaje bo kupilem przez przypadek

J: no ale nie moze pan tak sobie kupic a potem po tygodniu oddac

K: Panie, kur.. A po co mi twardy dysk ?

J: no zeby go uzywac..

K: Ale ja nawet KOMPUTERA NIE MAM !!! Wiec po co mi on !!!

J: to po co pan go kupil ???

K: mowie przeciez ze przez przypadek !!!!

dalej musial do niego wyjsc moj kiero bo facet stwierdzil ze ze mna sie chyba nei dogada...

Z moim kierownikiem takze nie ..

wchodzi chlopaczek z mamusia do serwisu, klada przedemna A380 (dżiforsik:))
K: on cos nie dziala, jak wkladam to pokazuje ze ma za malo mocy

J: moze ma pan za stara plyte glowna, to bardzo mocna karta

K: mam PII300+128MB ....

J: no niestety ale to stanowczo za slaby komp, w dodatku agpx2

K: no wlasnie i co z tym zrobic ?

J: ta karta kosztuje 1900zl, za ta kwote ma pan super kompa,moze lepiej w te strone pomyslec z rozbudowa.

Nagle przerywa mi jego matka ..

Km: Czyli mozemy kupic w tej kwocie cos innego ??

J: Tak, prosze cos wybrac, no w takim przypadku zrobi sie wymianke towaru

Km: A moge wybrc cokolwiek ???

J: Dokladnie prosze przejsc do kolegow oni pokaza co mozna rozbudowac za ta cene
Po kilku minutach, wchodzi matka i za nia zaryczany syn (ok 18lat)..
Km: Juz wybralam sobie, mysle ze lepiej bedzie jak ja za ta kwote .. kupie .... pralke

Dostala zwrot kasy i kupila pralke, syn chyba nigdy wiecej z matka na zakupy nie pojdzie...

K: dzien dobry

J: WItam w czym moge .. blablabla..
K: Mam problem z tym napędem. (wyjmuje z torby oem Teac rw)

J: tak, co jest nie tak?
K ja chciałem przegrywarkę a tu jest napisane "writer"

ja sprawdziłem w słowniku od angielskiego

i to znaczy nagrywarka

a ja chciałem przegrywarkę ....

No jak ja bym tego nie przezyl tobym nie uwiezyl.

K: Ten telefon nie dziala, nie ma zasiegu

J: Przeciez ma zasieg niech pan spojrzy, te kreseczki t owlasnie zasieg i sa wszystkie.

K: aha, no bo do mnie nikt nie moze sie dodzwonic

J: Hmmm, sprawdzmy, jaki ma pan numer telefonu ?

K: Nie wiem

J: Hmm nie wie pan ????

K: No nikt mi nie powiedzial

chwile pogrzebalem w jego papierkach od telefonu i karty z ery.

J: No prosze, tu jest pana numerek zapisany

dzwonie na znaleziony numer, telefon odzywa sie pieknym dzwonkiem

K: oo dzwoni (?) - ze zdziwieniem

J: no dzwoni, trzeba poprost uznac numerek do siebie i zadzwonic

K: No dzieci znaja, ale za kazdym razem jak dzwonia t oodzywa sie poczta, wie pan jak ja wylaczyc?

J: wiem ale przeciez jak ma pan wlaczony telefon to poczta sie nie odzywa, dopiero jak sie go wylaczy

K: ?????????????? co ? To znaczy ze ja mam ten telefon miec wlaczony ??

J: ?????? No tak, bo jak inaczej ma ktos do pana zadzwonic.
K: A ja myslale mze jak ja dzwonie to go musze wlaczyc, a potem to juz nie musi byc wlaczony
...

pozostali klienci na serwisie, z trudem powstrzymywali smiech... hmmm.. najlepsze jest to ze ten telefon szanowny pan, nosil tak wylaczony przez 5 miesiecy, i dopiero po takim czasie odwazyl sie isc do serwisu i zglosic usterke..

czesc sprzedawanych kompow u nas sprzedajemy z Linuksami (EduCD)
K: Chyba sprzedaliscie mi zawirusowanego kompa jakiegos, jakies gow.. mi wyskakuja jak go wlaczam.

J: ???

K: jakies stworki, i dziwne rysunki. Znajomy informatyk mowi ze mam wirusa..

odpalam kompa

K: oo widzi pan ?
taaa. jasne ze widze, a coo pingwina nigdy nie widzialem czy jak..

K: przepraszam pana, czy to prawda ze te komputery sa skladane przez tajwańskich niewolników ?

J: lol

K: PROSZE PANA PRZY TEJ DRUKARCE NIE MA ODPOWIEDNIEGO KABLA, JAK MOZECIE SPRZEDAWAC DRUKARKI Z KABLAMI KTORE NIE PASUJA ??

J: Jakiego kabla brakuje, wszystkie sa

K: taaak, to jak chce pan ja podlaczyc, moze mi pan to laskawie wytlumaczyc ??

J: No normalnie, bierze pani ten kabelek, podlacza do drukarki, a drugi koniec do komputera

K: chwila chwila, jak do komputera, jakiego komputera ?? To co , ja mam jeszcze komputer do niej dokupic ????

J: yyyy, no a jak pani chce drukowac ?

K: dosc tego, Pana NAZWISKO !! DOSTANIESZ TAKA NAGANE ZE AZ CI W PIETY POJDZIE !!!

J: A pani nazwisko ??

K: yyyy,... ze cooo ?..yyyyy....
potem sie dowiedzialem ze zrobila awanture bo nie mozna bylo tej drukarki do TV podlaczyc, (tak dokladnie, do TV), a nagany bala sie napisac bo nie chciala mi podac swojego nazwiska chyba

Klient: Jeszcze jedno.

Sprzedawca: Slucham

K: Rok temu kupilem tu komputer. Sasiadka ma podobny i ostatnio jej sie zepsul. Zawolalismy informatyka i naprawil. Potrzebowal jakichs plyt. No i ja widze ze sasiadka je ma, a ja nie mam jednej!

S [troche zmieszany]: Zepsul sie panu komputer?

K: Nie. Ale sasiadka ma 3 plyty a ja tylko 2.

S: Ale ktorej plyty pan nie ma? Od k. gr., plyty gl. ?

K: Nie wiem ja mam tylko 2, a sasiadka 3!

S: Jezeli kupil pan u nas komputer to na pewno je pan ma, bo inaczej nie zainstalowalibysmy sterownikow, a pozatym zawsze dajemy klientom wszystkie plyty.

K: To ktorej plyty ja nie mam?!

S: Ma pan wszystkie.

K: [poddenerwowany]: Sasiadka ma 3!

dalej klient za wszelka cene chcial udowodnic ze nie ma jednej plyty, tylko nie wie od czego. Stwiedzil ze nastepnego dni przyjdzie z plytami swoimi i sasiadki
Gdy wyszedl tamten gosc sprzedawca odepchnal z ulga, popatrzyl na moj usmiech i mowi "Mam tak prawie codziennie..."

a ta historia jest naprawde dobra
wczoraj przyjechal do mnie wujek (Ksiadz)

opowiedzial mi o rozmowie z innym ksiedzu, ktorego zreszta mialem okazje poznac, bardzo fajny gosc
Rzecz dzieje sie w parafii w niewielkim miescie

Proboszcz przychodzi do ks. Mirka

P: Co to jest ten internet co o nim tak wszyscy mowia? I w telewizji tyle o tym widzialem... Moze bysmy sobie zalozyli ten internet jesli tam wszystko jest...

M: [tlumaczy - trzeba miec komputer, modem, lacze...]

P: No a ile to bedzie kosztowalo?

M: [podal cene zestawu komp. i jakiejs stalki]

P: Drogo... To moze wezmiemy sam ten internet bez komputera?!

mozliwy update xD

moll

Od: 2004-01-02

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-07-27 00:18:17

lol[11]

troche dlugie ale przeczytalem cale.

nie ma ciekawa praca[10]

*dfx
*

HaSu_Szlauf

Od: 2002-12-07

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-07-27 00:24:30

dokladnie... ciekawa praca, szczegolnie w takich momentach jak ten:
> K: przepraszam pana, czy to prawda ze te komputery sa skladane przez tajwańskich niewolników ?
>
> J: lol

to nawet ciezko sobie wyobrazic mine tego serwisanta :P

Chaos to tylko inny rodzaj porządku - bardziej skomplikowany
WeFunk ownz ya!

pluskff4

Od: 2003-05-03

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2004-07-27 01:07:59

ASDASDASDASDASDASDASDASDASDASDASDASDASDASDASDASD
jak ja lubie takie opowiadania ;D

Yaboll

Od: 2002-04-05

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2004-07-27 03:25:52

> szkoda ze nie widzieliscie jego miny, jak po obrzuceniu mnie bluzgami wsadzilem ta pamiec do kompa a na ekranie zablyslo 256MB i tak nie zrozumial ze pamieci sa jedno i dwustronne ...

Szkoda tylko ze ten \"serwisant\" daje sie nabierac na chwytu typu kosc dwustronna, wiec zaden z niego goru :)
Przeciez nie ma takiej pamieci!!!!!!!!
To ze starsze plyty gl nie widza niektorych pamieci bierze sie z tego wzgledu ze nie potrafia prawidlowo zaadresowac wszystkich adresow na 1 kosci (powtarzam 1 kostce fizycznej, dolutowanej na plytce pamieci).
Pewnie to jakis \"handlowiec\" pelna geba z allegro, albo jakis chopek z gieldy gdzie kosci \"2 stronne\", niewazne jakiej wielkosci na kostke sprzedaja sie jako dwustronne i kosztuja o kilkanascie zl wiecej. Juz widzialem kostke 128 MB ktora miala po 2 stronach przylutowane 2 kostki (2 strony x 2 kostki x 32MB kazda =128MB)

Ciekawe czy taka pamiec \"2 stronna\" ruszyla by w starszym kompie :)

Jesli ktos mi nie wierzy mozemy zrobic zaklad o zgrzewke piwa, bo mam starego kompa (serwer, na chipsecie VIA) i do niego wsadzona kostke 128MB \"jednostronna\" (8 kosci), na 4 kostkach wymontowanych z kompa siostry nie chcialo ruszyc.:)

Podręcznik skauta (USA, 1934)*

W ciało każdego chłopca, który stał się nastolatkiem, Stwórca wszechświata wlał bardzo ważny płyn.

Ten płyn to płyn płciowy...

Każde działanie, które doprowadza chłopca do wydalenia tego płynu z ciała, osłabia jego siłę i zmniejsza jego zdolność do obrony prz...

....

Gravatar

Od: 2003-06-22

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-07-27 10:22:36

buahaha ale idioci sa w tym opowiadaniu to ja :)))))))) Dlugie ale przeczytalem :d

Fabian

Gravatar

Od: 2004-04-17

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-07-27 10:23:16

Bardzo fajny temat. Jak ja lubie takie opowieści ach.

Pozdrawiam.

rooseck

Od: 2002-08-13

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-07-27 11:31:09

> Bardzo fajny temat. Jak ja lubie takie opowieści ach.
>
> Pozdrawiam.

z tymi tajwanskimi niewolnikami zasialo totalny ownage :D

w cyrku od pierdala sie [white]cyrkutę[/color]
[green]gudbajden gdy mnie[/color] spotkasz...

[white]ej uwaga uwaga. jestem obecnie na studiach i nie mam na stancji jeszcze netu wiec mnie tu troche nie bedzie.... moze z 2 tyg.

kochajcie mnie mocno i wogole mnie kochajcie bo jestem taki fajny jak...

Pawuj

Od: 2003-10-08

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-07-27 11:46:41

Ale smiech [25] Telefon i angielksa gra wymiata :DDDD

be'Pawuj

Lotto wyniki

amir

Od: 2003-07-01

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-07-27 14:46:36

Przez przypadek kupilem - nie mam komputera :D omg

Argun

Od: 2003-09-27

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-07-27 21:57:41

Hehehehe...no i z czym do ludzi ;)) Niektozi mowia, ze oni nie chcieli do unii europejskiej. Ja sie dziwie, ze nas wogole tam chcieli. No jak sie czyta takie rzeczy (drukarka do tv, ang. gra, komorka itd) to po ataku smiechu nachodzi czlowieka cos dziwnego. No ale coz... U mnie na osiedlu jest kafejka. Pewnego dnia przyszla jakas dziewczyna, zaplacila i siadla przy kompie. Siedziala tak z 10 min. az wkoncu podszedl do niej pracujacy tam moj kumpel i zapytal czemu ona tak siedzi, informujac ze czas leci. Dziewczyna zrobila zniewalajaca mine bezradnosci i z usmiechem powiedziala, ze czeka az komp sie jej sam wlaczy. Kumpel powiedzial, ze komp sie sam nie wlaczy, a dziewczyna na to, ze jesli sam sie nie wlaczy to niech on jej wlaczy bo ona nie wie jak. Moze i nie bylo by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, ze w kompie byl w zasadzie 1 guzik!! (resecik byl malutki, cd-rom\'u nie bylo).

Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???

MisieX - maly pluszowy faszysta... :]

fil.IP

Od: 2002-04-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-07-27 22:02:46

a to? imo tez niezłe:

  • Dziendobry. Czy są kulki do myszki?? [10]

...suck my disc

...!

[M]aniek

Od: 2003-10-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-07-27 23:06:33

juz nie pamietam jak to dokladnie bylo, ale taki motyw slyszalem:
Gosciowa dzwoni do serwisu i mowi, ze jej komputer nie dziala, ze jest czarno.

Facio z serwisu tam sie ja wypytuje o rozne rzeczy i w koncu pyta, niech pani sprawdzi czy kabel jest dobrze podlaczony do gniazdka, a ona: niech pan poczeka pojde po latarke bo pradu nie ma.
Ludzie szukaja istot rozumnych daleko w kosmosie, niech najpierw znajda je na Ziemii ;/

Pawuj

Od: 2003-10-08

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-07-28 13:45:53

> juz nie pamietam jak to dokladnie bylo, ale taki motyw slyszalem:
>
>
> Gosciowa dzwoni do serwisu i mowi, ze jej komputer nie dziala, ze jest czarno.
>
> Facio z serwisu tam sie ja wypytuje o rozne rzeczy i w koncu pyta, niech pani sprawdzi czy kabel jest dobrze podlaczony do gniazdka, a ona: niech pan poczeka pojde po latarke bo pradu nie ma.
>
>
> Ludzie szukaja istot rozumnych daleko w kosmosie, nich najpierw znajda je na Ziemii ;/

:ASD:ASD:ASD:AS:DAS:DA:DA:DA:D:AD:AD:A: [25] [25] o w kurwe ale smiech

[big]ROTFL[/big]

be'Pawuj

Lotto wyniki

Yaboll

Od: 2002-04-05

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2004-07-28 21:36:12

> Hehehehe...no i z czym do ludzi ;)) Niektozi mowia, ze oni nie chcieli do unii europejskiej. Ja sie dziwie, ze nas wogole tam chcieli. No jak sie czyta takie rzeczy (drukarka do tv, ang. gra, komorka itd) to po ataku smiechu nachodzi czlowieka cos dziwnego. No ale coz... U mnie na osiedlu jest kafejka. Pewnego dnia przyszla jakas dziewczyna, zaplacila i siadla przy kompie. Siedziala tak z 10 min. az wkoncu podszedl do niej pracujacy tam moj kumpel i zapytal czemu ona tak siedzi, informujac ze czas leci. Dziewczyna zrobila zniewalajaca mine bezradnosci i z usmiechem powiedziala, ze czeka az komp sie jej sam wlaczy. Kumpel powiedzial, ze komp sie sam nie wlaczy, a dziewczyna na to, ze jesli sam sie nie wlaczy to niech on jej wlaczy bo ona nie wie jak. Moze i nie bylo by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, ze w kompie byl w zasadzie 1 guzik!! (resecik byl malutki, cd-rom\'u nie bylo).

Ale za to znala wszystkie emoty na czacie :)

Podręcznik skauta (USA, 1934)*

W ciało każdego chłopca, który stał się nastolatkiem, Stwórca wszechświata wlał bardzo ważny płyn.

Ten płyn to płyn płciowy...

Każde działanie, które doprowadza chłopca do wydalenia tego płynu z ciała, osłabia jego siłę i zmniejsza jego zdolność do obrony prz...

Szczawson

Od: 2002-03-26

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2004-07-30 16:31:39

Jakieś tam biuro gdzieśtam w Polsce.

Dzwoni telefon.
Dyrektor finansowy-Proszę pana bo komputer mi nie działa znowu.Może pan podejść?

Ja-dobrze zaraz będe
Ja-jestem, w czym problem?

Df-bo widzi pan ja mu daje wciskam klawisze a on nic nie robi!

Ja-bo komputer psze pana winno sie pierwej wlaczyc

Df-no ale ja go wczoraj wylaczylem wlasnie!

Ja-wie pan jak sie wylaczy to trzeba wlaczyc potem

Df-panie, niech mi tu pan ze mnie głupka nie robi dobrze? jeszcze umię włączyć komputer!

Ja-to dlaczego pan tego nie zrobi?

Df-bo przycisk Power nie dziala!
Sprawdzam co jest grane, faktycznie nie dziala Power on. Ja patrze a tu kabel z kontaktu wyciągnięty.
Ja-prosze pana dlaczego komputer jest wylaczony z sieci energetycznej?

Df-NO PRZECIEZ MOWIE PANU ZE GO WCZORAJ WYLACZYLEM!
...po czym ręce mi opadły i poszedłem zajarać szluga

Born in Auschwitz

rooseck

Od: 2002-08-13

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-07-31 12:22:49

jak kszysz[ds] pracowal w kafejce (siedzibie naszego klanu- bylego :) przyszedl pewnego razu chlopaczek gdzies na moje oko 17letni usiadl do kompa i cos tam robi. no ale my sobie pykamy po lanie to nie widac co on tam psooje. wola kszysza on cos mu tam tlumaczy tlumaczy a my wszyscy na pauzie czekamy. no nic. chlopak sobie idzie do domu kszysz wraca do gry., gramy gramy...mija caly mecz, laduje sie nastepna mapa, chlopaki poszli na szluge i wraca ten ziomus z dyskietka w lapie i do kszycha cos tam krzyczy. za bardzo nie wiem o oc chodzilo bo rozpalalismy tube w kiblu ale jak sie potem okazalo koles mial pretensje do kszyska ze sobie wrzucil gry na dyskietke i mu nie dzialaja-to za co on zaplacil??!!!

problem w tym ze pacjend na dyskietke wrzucil sobie skrooty z pulpitu i myslal ze sobie pogra :D

juz pozniej nie gralismy bo nam sie rece trzesly ze smiechu caly dzien :D

w cyrku od pierdala sie [white]cyrkutę[/color]
[green]gudbajden gdy mnie[/color] spotkasz...

[white]ej uwaga uwaga. jestem obecnie na studiach i nie mam na stancji jeszcze netu wiec mnie tu troche nie bedzie.... moze z 2 tyg.

kochajcie mnie mocno i wogole mnie kochajcie bo jestem taki fajny jak...