ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

ZADANIE Z FIZY! plz help

GoLY

Od: 2002-06-16

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-15 20:48:15

Witam :) mam nadzieje ze teraz mi ktos pomzoe gdy takeij pomocy potrzebuje! Mam kilka zadan do rozwiazania na niedziele! A konkretniej to wytarczy ze rozwiaze jedno przy tablicy. Odpowiedzi mam na koncu zadania podane, ale musze miec rozwiazanie ;> i tu jest problem bo a) jestem tukiem z fizyki i wogole z przedmiotow scislych :Q b) pracuje po 13 h i wiecej i nawet nie mam czasu nad tym posiedziec! :/  A wiec jak znajdzie sie taki ktos :D kto zrobi chociazby jedno lub dwa :d albo paru ktosiow i kazdy zrobi zadanko jakies :ASD to bede super mega ekstra wdzieczny :< sex> i wogole
**1.
* Jak należy rozdzielić ładunek Q na dwie kulki, aby siła ich odpychania była najwieksza?
odp. Q1=Q2=Q/2
2. Ładunki punktowe zostały umieszczone wzdluz polprostej. W odleglosci a od poczatku A polprostej, umieszczono pierwszy ladunek, a dalsze w ten sposob, ze kazdy nastepny znajduje sie w odleglosci dwa raz ywiekszej od A niz poprzedni. Kazdy z ladunkow ma wartosc Q. Znalesc natezenie pola E w punkcie A.
odp. E=const. Q/a2
3. W dwoch przeciwleglych wierzcholkach A i C kwadratu umieszczono jednakowe ladunki Q. Bok kwadratu ma dlugosc a. Oblicz natezenie pola E, w wierzcholku B. Jaki ladunek q nalezy umiescic w wierzcholku D, aby natezenie pola w punkcie B wynosilo 0? Obliczyc potencjal V w punckie B po wprowadzeniu ladunku q do punktu D.
odp. E=const.Q/a2   q=-2√2/Q   VB=0
4. W wierzcholkach A, B, C trojkata rownobocznego o boku a umieszczono odpowiednio ladunki Q, 2Q, 3Q. Obliczyc natezenie pola elektrycznego w srodku trojkata.
odp. E= const.Q/a2
5. Obliczyc natezenie pola elektrycznego E na symetralnej odcinka o dlugosci 2d, laczacego dwa jednakowe ladunki Q, w odleglosci x od tego odcinka. W ktorym punkcie symetralnej potencjal V jest maksymalny?
odp. brak
6. Na kazda jednostke dlugosci okregu wprowadzono ladunek λ jest to tzw. liniowa gestosc ladunku. Obliczyc potencjal V w srodku okregu.
odp. V=λ/const.
7. Udowodnic ze pole elektryczne jest poolem zachowawczym.
odp. brak
8. Kula o ladunku 8 10^(-9) C przyciaga inna znajdujaca sie w odleglosci 6cm. Oddzialywanie to jest zrownowazone przez przyciaganie pochodzace od naladowanego (punktowo) izolatora do wartosci 32 10^(-9) C. W jakiej odleglosci od kuli spoczywajacej umieszczono to cialo?
odp. x=0.12 m
9. Dwa ladunki 50/(9 10^-9) i (9 10^-8)^-1 As sa rozsuniete na 6cm. Pokaz wsyztkie punkty pola tych ladunkow ktorychj nie da sie obserowwac.
odp. brak
10. Pole elektryczne jest wytwarzane przez dipol umieszczony w osrodku o wzglednej przenikalonosc ielektrycznej = 4. Elektron umieszczony w polu dipola w odleglosci x od niego, ma elektryczna energie potencjalna *= k*10e/x*2 Obliczyc moment diplolowy p (wspolczynnik liczbowy 10 we wzorze jest podany w jenostkach ukladu SI i ma wymiary Cm)
odp. p= -40 Cm
Jak ktos by sie juz wziol, to byle ktore zadanie jakie by umial zrobic za wszelka pomoc bede wdzieczny :d :*

cerfes

Od: 2003-09-05

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-15 21:11:27

spoko, zaraz się zabieram do roboty

pluskff4

Od: 2003-05-03

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2005-11-15 21:42:50

przerazaja mnie takie zadania :DDD

cerfes

Od: 2003-09-05

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-15 22:12:46

1:

wyjaśnienie: mamy ładunek Q i mamy go rozmieścić na dwóch kulkach tak, aby siła między nimi była jak największa czyli:

q1+q2=Q

q1,q2 - ładunki na dwóch kulkach, ich suma musi być równa Q (bo tak wynika z treści zadania)

wzór na siłę pomiędzy dwoma ładunkami (punktowymi)

F=k*q1*q2/r^2

k i r^2 pomijamy, bo są stałe i nieznane, siła bezpośrednio zależy od iloczynu q1*q2 i to on ma być największy z możliwych

dla zachowania oznaczeń zamieńmy q1 i q2 na x i y

mamy:
f(x)=x*y
x+y=1 (czy 1 czy Q nie ma znaczenia, bo pochodna stałej = 1, równie dobrze może być Q)

aby pozbyć się y z pierwszego równania (co by pochodna ładnie wyszła) wyznaczamy y z drugiego równania:

x+y=1 -> y=1-x

i wstawiamy to do pierwszego

f(x)=x*(1-x)

wymnażamy
f(x)=x-x^2

odwóćmy znak, żeby było łatwiej policzyć pochodną:

f(-x)=x^2-x

chodzi nam o to, żeby znaleźć największą wartość funkcji w zakresie 0-1. czli maskimum. warunkiem koniecznym istnienia ekstremum (maksimum lub minimum) funkcji w punkcie jest zerowanie się pierwszej pochodnej: f’(x)=0

czyli liczymy pierwszą pochodną:

f’(x)=2x-1 (bo pochodna z x^2 = 2x a pochodna z x=1)

a skoro:

f’(x)=0

to:

2x-1=0

czyli

2x=1

x=1/2

tym samym: q1=q2=1/2Q

dla określenia typu ekstremum policzymy drugą pochodną

f’’(x)=2

czyli mamy maksimum

co należało dowieść. wogóle, to zazwyczaj się takie rzeczy w pamięci robi (wynika z wykresu) dlatego trudno mi było rozpisać to na argumenty i cały wywód nie jest idealnie przeprowadzony, ale chyba nie można się do niczego konkretnego przyczepić. co najwyżej do tej zmiany znaku funkcji, ale to i tak ładunki jednoimienne i siła odpychająca (zresztą i tak liczy się tylko jej wartość a nie zwrot, bo jest przeciwny dla każdej z kulek blablabla powinno być dobrze)

zadanie 4:

rysunek badziewny, bo na szybko a poza tym ja jestem leworęczny a myszkę trzymam w prawej ręce, więc pisać nią nie potrafię

reszta za kilka minut albo jutro

o polu elektrycznym:

dla nas istotne jest: E=k*Q/R^2)

za R bierzemy promień okręgu opisanego na trójkącie: czyli:

gdzie a to bok trójkąta (podane w treści zadania)

mamy wzór na natężenie pola el. dla tego przypadku:

i dla kolejnych ładunków

teraz korzystamy z pewnej własności pola wektorowego, którą jest addytywność

czyli, że wypadkowe pole od kilku ładunków jest sumą wektorów pól pochodzących od poszczególnych ładunków

ale jest to suma wektorowa, więc na jej wynik będą miały wpływ nie tylko wartości poszczególnych pól, ale też kąt zawarty między danymi wektorami

najłatwiej jest sumować wektory parami korzystając z metody równoległoboku (na pierwszym rysunku nieudolnie zilustrowana)

chodzi o to, że z dwóch wektorów budujemy równoległobok, którego dwoma bokami są właśnie te wektory a wektor ich sumy, to przekątna tego równoległoboku (patrz rysunek 1 i wektor E1+2)

edit: kwa, jest 23:45, ja zmykam spać. kwa, zapomniałem w tym wszystkim najprostrzego wzoru tj. wzoru na przekątną równoległoboku. jutro znajdę, bo dzisiaj jestem już zbyt zmęczony

bisz

Od: 2003-04-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-16 09:30:16

d^2=a^2+b^2-2*a*b*cos(gamma)

brutal1ty_

Od: 2005-07-13

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-16 10:30:38

corvus mistrz

ide sobie ze sklepu dochodze do swiatel a tu railgun lezy...

cerfes

Od: 2003-09-05

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-16 13:28:14

Cytat z posta - autor: [bisz](%E2%80%99?id=users&details=5705%E2%80%99)
>
> d^2=a^2+b^2-2*a*b*cos(gamma)
>

to jedna. a druga? zamieniamy sin na cos?

przypomniało mi się:a nie lepiej po prostu iloczyn skalarny Ew=E1*E2*cos
dla 0* i 180* się zgadza. zaraz sprawdzę po prostu dla innych

przecie tak się to wyznaczało, nie?

czy nie? kwa, kilka miesięcy człowiek popracuje w innym zawodzie i już mu się wali wiedza

edit: kwa, jestem głupi i mam sklerozę. będę płonął w piekle. no nic, rozłożę na składowe, wtedy się ładnie zsumuje. zresztą chyba wyjdzie ten wzór Bisza wtedy (hi mate).

aaa, a wogóle, to piszę to tutaj w nadziei, że ktoś sprawdzi, bo mogłem się gdzieś jebnąć przy przekształceniach. czasem robię takie głupie błędy

bisz

Od: 2003-04-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-17 08:24:43

nierozumiem prawde mowiac w co z sinusem chcesz? mam to tw na przekatna wyprowadzic ?

ej tak sobie ogolnei pomyslalem ze moze by tu na boardzie jakis dzial typu pomoc szkolna zrobic :D i loze ekspertow na moderatorow dac :D corvus moze z fizy mozdzyc,a ja z matmy :D

cerfes

Od: 2003-09-05

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-17 11:17:52

edit(18.11.2k5): ta część rozwiązania jest poprawna, ale żeby ją kontynuować trzebaby zabawić się w rzeczy, które chyba wykraczają poza wasz zakres wiedzy. zresztą z odpowiedzi, którą podałeś wynika, że chodzi tylko o wyznaczenie zależności a nie wartości liczbowej. dlatego tego posta pomińmy

no właśnie o to chodziło. jesteś boski. sklerozę mam po prostu

więc mamy rozwiązanie. zaraz to ładnie rozpiszę, tylko mi się word @#$% i edytor równań nawala

edit: najlepiej liczyć to parami czyli E1+E2=E12, EW=E12+E3
ale można teżod razu, tylko można się wyjebać przy przekształceniach

edit:

niech ktoś to sprawdzi

ok, teraz ile to było cos 60*?

edit: fajnie, że ktoś zauważył, że to jest 120* a nie 60. pomyliłem się, ale jak ja nie zauważę, to nikt nie sprawdzi

edit: no tak, co było trudne do przewidzenia i powinienem pamiętać cos 60* = 1/2
edit: a cos 120* = -1/2

co znacznie nam upraszcza zadanie
po burzliwej dyskusji z Bisz’em doszliśmy do wniosku, że w tym jego wzorze trzeba zmienić - na + bo to nie ta przekątna była i...

edit: fanfary, mamy pierwszą wypadkową

edit: teraz tylko nie pamiętam jak wyznaczyć kąt między tą wypadkową a pierwotnymi wektorami. jak będę miał chwilę, to to rozrysuję. albo Bisz będzie wiedział jak wróci. on tu jest od geometrii. ja już zapomniałem

edit: będzie zrobione, Bisz znalazł metodę. ale nie będziesz z niej zadowolony :/

bisz

Od: 2003-04-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-17 23:14:18

ok mam nadzieje ze tresc tw cosinusow jest ci znana, wyobraz sobie mamy rownoleglobok o bokach o s tosunkach odpowiednio 1:3
czyli e1=3*e2 (lub odwrotnie niepamietam)

wiemy ze miedzy nimi jest kat 120’

tworzac z nich trojkat powstaje jedna przekatna
zlepiajac takie 2 trojkaty wzdluz tej przekatnej otrzymujemy rownoleglobok,
wiec podobnie z tw cosinusow mozemy policzyc jego druga przekatna w sposob taki ze za kat wstawimy 180-X czyli w rezultacie zmieni sie tylko znak przy cos(alfa)
patrzymy teraz na ten gorny trojkat, znamy jego 3 boki, e1, e2, e3

w dodatku wiemy jak ma sie e1 do e2 i znamy e3 zaleznie od e1 e2, wiec

teraz mozna oznaczyc sobie nowy kat (dajmy na to gamma)miedzy e1 a e3 ktorego poszukujemy

i budujemy nowe wyrazenie na podstawie tw cosinusow ktore ma nam zwrocic cos co znamy czyli bok e2

czyli e1^2=e1^2+e3^2-2*e1*e2*cos(gamma)

z tego wyrazenia nei znamy tylko wartosci cos gamma, wiec przeksztalcamy je tak (dzielac i mnozac stronami mam nadzieje ze umiesz ;f )aby otrzymac samo cos gamma,

wiec po jednej stronie mamy cos(gamma) a po drugiej jakas liczbe, znamy wartosc sinusa kata lae nie znamy samego kata wiec stosujemy funkcje odwrotna, na kalkyulatorze naciskasz shift cos i piszesz liczbe (wartosc funkcji cos)) a dostaniesz wartosc kata w stopniach czy radianach, w windowsowskim kalkulatorze stosujsz zaznaczenie ’INV’
zapewne i tak nic nie zrozumiales :D narazie na uczelni jestem weic pisze to z glowy wszystko, w domu zalacze jakis rysunek to moze bedzie to neico jasniejsze.

cerfes

Od: 2003-09-05

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-18 11:37:28

podejrzewam, że im nie chodziło o wyznaczenie wartości i kątów, tylko o rozrysowanie wektorów, bo z tymi cyklometrycznymi, to przegięcie jest. my to jarzymy, ale ja sam mam z tym problemy choć siedzę w fizyce dobre kilka lat. zaraz rozrysuję wektory i opiszę. powinno wystarczyć

edit: tu poprawiony rusunek i inetrpretacja geometryczna sumowania wektorów metodą równoległoboku. w połączeniu z wyliczeniami wartości pól E, które podałem wcześniej jeśli będziesz w stanie to ładnie wytłumaczyć myślę, że powinno wystarczyć. ale musisz jeszzce trochę teorii liznąć, żeby Cię nikt nie zagiął jakimś pytaniem z tego.

więcej nie ma sensu liczyć, bo jak zaczniesz rucać Bisz’owymi funkcjami cyklometrycznymi, to i tak nikt nic nie zrozumie

fredi

Od: 2002-10-01

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-11-19 14:02:08

corvus zaczołem to czytać, ale stwierdziłem że mam dość narazie swojej fizyki, kolos za kolosem i nie bede jeszcze na boardzie sie fizyka zajmował ;)

ale ladne rozwiaznia, staranne :)

Life is short, play more CTF!

SAI4H

Od: 2002-05-13

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-20 12:07:03

Dla mnie to zawsze będzie czarna magia. o_0

orgowy weteran hrhrh

bisz

Od: 2003-04-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-20 19:35:13

jak sie boisz fizyki to tak zawsze bedzie.

sz4ron

Gravatar

Od: 2005-10-15

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-11-22 11:23:27

Czytanie tego wszystkiego zajeło mi prawie 1h:D Bardzo dobrze i starannie opracowany temat, jestem pod dużym wrażeniem zaangażowania się wszystkich osób które lubią, albo są dobre z fizyki, sam bym z miłą chęcią pomógł ale niestety fizyka i j. polski to moja pięta Achillesowa, ale już z matematyką, biologią i geografią jestem w stanie coś wam pomóc:)

Jestem pełen podziwu:)

...

fredi

Od: 2002-10-01

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-12-04 15:40:04

corvus a sily grawitacji, coriolisa to pamietasz?:) bo nie mam tak strasznie zagladac do Resnicka ze az strach :/ do czwartku musze nim poradzic :/

  1. Znaleźć odchylenie ku wschodowi x ciała spadającego z wieży o

wysokości h w ziemskim polu grawitacyjnym. Przeprowadzić dyskusję

wyniku w zależności od szerokości geograficznej, na której usytuowana

jest wieża.

  1. Pociski V-2, którymi Niemcy bombardowali Londyn przebywały drogę

s = 300 km i doznawały odchylenia x = 3700 m. Zakładając stałą szybkość

pocisków i ich trajektorię wzdłuż południka znaleźć czas ich lotu.

Przyjąć szer. geograficzną Londynu 52 ° N.

  1. Punkt o masie m znajduje się w poziomej rurce wirującej ze stałą

częstością kątową w wokół osi do niego prostopadłej. Znaleźć ruch

punktu, jeżeli współczynnik tarcia o ścianki rurki jest równy m.

Zakładamy, że rurka wiruje tak szybko, że wpływ pola grawitacyjnego

można pominąć.

  1. Dwaj myśliwi polowali na wilki w Bieszczadach. Jeden strzelał do

wilka znajdującego się na zachód od niego, drugi do wilka znajdującego

się na południu. Obydwaj nie trafili w cel i tłumaczyli się

występowaniem siły Coriolisa. Czy ich tłumaczenie było uzasadnione?

Jakiego odchylenia pocisku należy się spodziewać, jeśli średnia

prędkość jego lotu wynosi 300m/s, czas przelotu 1s, a łowisko znajduje

się na szerokości geograficznej 49° N?

Life is short, play more CTF!

cerfes

Od: 2003-09-05

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-12-10 00:26:01

siły coriolisa nie pamiętam, trzebaby poczytać. ale teraz pracuję po 12h dziennie, więc niestety nie mam czasu. a szkoda, bo ciekawe zagadnienie