ORG

Interesi sie tym ktos? :P
Btw: kupilbym 420tke z regatowymi zaglami i nowym osprzetem w miare tanio

panei baksiu extra temat :D ciekawe czy poza nami dwoma ktos sie tym interesi... :) aha kiedy sie w tym roq na mazurach pojawiasz ? ja bede na 99,999 % pod koniec sierpnia, znowu na dwie lodki. w zeszlum roku sie w rucianym minelismy chyba o 2 dni :/ znajaz zycie w tym roq bedzie podobnie :D ludziska wpisywac sie tu!!

Ja mam tylko patent zeglarski... Kiedys zrobilem za mlodu i wszedlem w posiadanie zalaminowanego bialego papierka.
Moze 2 razy mi sie przydal, a na mazurach nie bylem fiu-fiu... Jednak gory sa blizej Krakowa i taniej taka atrakcja wychodzi, a jesli taniej to mozna albo sie lepiej zabawic, albo posiedziec dluzej. Czyta ekonomia, a moze i brak z mojej strony pasji do zeglowania. Choc pasja jest - do dzisiaj wspominam te noce z piwem w reku i otwartymi ustami z ktorych dzwiecznie wydobywaly sie slowa ukladane tradycyjne szanty.....
[i]I smak waszych ust hiszpanskie dziewczyny w noc ciemna i zla....[/i]

:)) Kulfioniq ja sie w tym roq wybieram najpierw na wedrowny (tango 730), a potem zasuwam na szkolenie regatowe i w przyszlym roku zamierzam kupic lodke :)))
Taaa nie ma jak ogniska z szantami :) Fajnie sie wspomina :)
www.jacht.pl

www.zeglarstwo.com.pl

www.pya.org.pl

Jak chcesz miec patent to jedz na oboz Oswiaty do niesulic.
Jak chcesz zdac na patent to jedz na ranchera do giewartowa.
To dwie rozne sprawy, zenujace jest ze PZŻ rozdaje patenty, ja musialem sie pierdolic w waskiej zatoczce z mieliznami i prawie zerowym wiatrem na trenerze (dwumasztowiec) a tu jakas @#$% ktora nie wie co to kilwater zdaje na patent w niesulicach...... Dodam ze zdalem jako jedna z 5 osob z 37 zdajacych :D

> Jak chcesz miec patent to jedz na oboz Oswiaty do niesulic.

niesulice to niedaleko Świebodzina i Zielonej Góry?

Tak, ale jedz gdzie indziej, tam panuje lameria i nawet 90% patenciarzy nie umie plywac :Q

:D ja co roku jezdze na wakacje do Swiebodzina do dziadkoof :DDD, no i oczywiscie nieraz zachacze o Niesulice ;] (ale na zaglach plywac nie potrafie:D)

ja sobie malego problema uswiadomilem :) wiekszosc wakacji spedzam w kanadzie, alkohol tutaj drogi i slaby. jak pojade na mazury (gdzie jest wresz odwrotnie :) to niezle bede mial przejscia przez pierwsze kilka dni :) nie ma to jak kanadyjska glowa :P juz mi ludzie z ktorymi bede plywal zapowiedzieli ze \"pomoga\" mi sie przyzwyczaic :P

kurde baks to ja nie wiedziałem ze ty takie fajne zainteresowania masz :))

ja tam tylko sobie kajakiem plywałem :d

jak ktos chce to moge wladowac pare szant na ftp
pressgang *

bitwa *

morze moje morze *

24 lutego *

pacyfik *

zlota arka *

green horn

pozegnanie liverpoolu *

keja

zegluj

piesn wielorybnikow *

piracki bryg

marco polo *

cztery piwka *

morskie op.

10 w skali beauforta *

port amsterdam *

szesc blota stop *

16 ton *

szanta dziewicy

slodka jane

stara maui *

pod jodla *

samantha *

tancowanie

i znow morza ryk *

a few days *

pije za rejs *

hiszp. dziewcz.

ja stawiam
Z gwiazdkami to te co lubie :P

baks a jakie dlugie masz te morskie opowiesci? :) ostatnio jak bylem na mazurach to jednego wieczora spiewalismy to ponad pol godziny :))

PS. a moze moglbys to wypalic na cd i mi poczta przeslac? daj znac na gg :)

3:38 s :))) Ja tez mam wersje ale w spiewniku, gdzie jest LOL 6 stron :). Kulfoniasty moze lepiej spakuje ci te wszystkie lepsze i wysle na ftp? Zessac, zessiesz i free bedzie :)

No ja ci nie sprzedam, ale wiem, że są organizowana tak jakby giełdy z czymś takim, info musisz poszukać sobie sam.

Wiem ze sa i szukalem, tutaj tak zaczepnie napisalem ;)

o prosze, wpadajcie do Las Vęgorzewas z zagielkami ;)

W przyszlym roku chetnie ;) Bo te wakacje juz mam takie zajebane ze szok :D Jutro do Piszu spierdalam ;q

mof - w las vegorzewas bede w tym roq na 99% :))

O prosze ;D

ALTERNATYWNA SKALA SILY WIATRU:
0 (cisza) - Żagle zwisaja swobodnie. Ster radzi sobie sam.
1 (slaby powiew) - Żagle zaczynaja ciagnac. Jesli zluzujemy wszystkie

szoty, ster w dalszym ciagu da sobie rade sam.
2 (slaby wiatr) - Żagle zywo lopocza i lodka dryfuje bokiem na zawietrzna.

Szoty trzeba niestety wybrac i zlapac za ster. Wypelnienie sie zagli

powoduje przechyl

lodki. Skrzynke z piwem nalezy zestawic do kokpitu.
3 (lagodny wiatr) - Piwo nie chce juz stac samodzielnie, nalezy je podeprzec

lub trzymac w reku.
4 (umiarkowany wiatr) - Puste butelki taczaja sie w kokpicie, nalezy

zablokowac pod jedna z burt.
5 (zywszy wiatr) - Wszystkie piwa chlodzone za burta nalezy wybrac na

poklad.
6 (silny wiatr) - Nikt nie powinien byc odpowiedzialny za wiecej niz

jedno piwo (jednoczesnie).
7 (bardzo silny wiatr) - Skrzynka z piwem nabiera tendencji do skakania

po kokpicie. Nalezy oddelegowac osobnika do siedzenia na niej.
8 (gwaltowny wiatr) - W dalszym ciagu butelke moze otworzyc pojedyncza

osoba. Poczatkowe trudnosci z trafieniem do ust.
9 (wichura) - Butelke nalezy trzymac obiema rekami. Tylko wycwiczone

osobniki potrafia samodzielnie zdjac kapsel.
10 (silna wichura) - Do odkapslowania niezbedne sa dwie osoby. Puste

opakowania mozna wyrzucac jedynie na zawietrzna. Ciezko trafic do ust.

Przypadki

wybijania pojedynczych zebow.
11 (gwaltowna wichura) - Piwo ma tendencje do wypieniania sie z butelki.

Bardzo trudno pic. Wargi lopocza i zeby wypadaja.
12 (huragan) - Wszystkie otwarte butelki wypieniaja sie. Picie niemozliwe.

Zakaz otwierania (tymczasowy).

ja tam wole sporty motorowodne. pooki stac mojego starego :D

zmienilem motojufke z takiej malej rozy wiatroof na ATOLA 550. bax przyjezdzaj to cie przeciagne na kole. wypas...