> Generalnie zasada jest taka, ze nazwa produktu ma znaczenie przede wszystkim marketingowe, cala tresc stanowi juz gotowy Produkt. Zmierzam do tego, ze chodzby ten film mial tytul powalajacy na kolana cos jak: \"JestesmyMastahyNajwiekszeNaSwiecieIMozecieNamLaskeZrobicCiecie\", a Nie bedzie w nim - jak w tym przypadku - dobrego fragtime, to w Polish Frag Dupa bedzie mozna sobie wsadzic calosc produkcji.
>
> Mam nadzieje, ze sie rozumiemy raven (!?!!) i reszta ekipy co uwaza ze TO czy TAMTO jest prostackie.
>
> \"(...) wcale nie uwazam, zeby naszym chlopakom brakowalo luzu(...)\"
>
>
> [red][b]POLISH HARD HIT
>
>
> po raz drugi :P.
>
> P.S. o gustach sie nie dyskutuje :p
[/color]
ooo, bardzo dobrze ze napisales ze o gustach sie nie dyskutuje, ulatwi mi to dotarcie do Ciebie. Skoro o gustach sie nie dyskutuje to czemu obchodzi Cie moja opinia ze ta nazwa jest prostacka, dla mnie moze byc prostacka a dla Ciebie poetycka i odwrotnie w przypadku pl frag nation, skoro czepiasz sie mojego filmu (fragtime) to czemu nie widzialem jeszce twojej superprodukcji? krytykowac kazdy ciec umie, ja biore pod uwage krytyke jesli ktos potrafi zrobic cos rownie dobrego i jak uzasadni swoja opinie,
ps. ok juz nie uwazam ze nazwa pl hard hit jest prostacka, ale mniej reklamowalaby niz PFN, myslisz ze ile osob sciagneloby arene by sacret 2 gdyby to nie byl film sacreta? a wg mnie polska scena jest tajemnica dla reszty europy, wiedza tylko ze mamy duze pingi i ze mamy matroxa i maria i messa, wiec wydaje mi sie ze z checia sciagna film ktory traktuje o smietance fragowej calego kraju, polish hard hit nie informowaloby o tym ze jest to \"polski\" film