ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Zakładnik

q3agu

Od: 2004-01-13

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-10-01 20:01:23

IMO największym plusem filmu jest bardzo dobra ścieżka dźwiękowa, która fajnie współgra z akcją. Nietypową, bo negatywną kreację Toma Cruise'a także zaliczyłabym do udanych. Mann bardzo fajnie umieścił akcję w wielkiej aglomeracji Los Angeles, a na dodatek cała akcja filmu rogrywa się w ciągu jednej nocy.

W ciągu tej jednej nocy Vincent (T.Cruise ) musi wykonać zlecenie i zlikwidować 5 osób. Film posiada pare śmiesznych dialogów i psychologiczny wydźwięk. Niestety od pewnego momentu jest dość łatwy do przewidzenia, a kończy się dość banalnym happy endem. Czy warto go obejrzeć musicie zdecydować sami. Ja myśle że warto.

[red]Szczęście to kompromis między racjonalizmem a spontanicznością.[/color]

Argun

Od: 2003-09-27

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-10-02 19:41:06

Film mialem okazje zobaczyc, wiec powiem co o nim mysle :)) Zgadzam sie, ze dosc nietypowa jest rola Tomka. Nie dosc, ze koles gra killera :] to jeszcze zrobili z niego pol dziadka :] (siwe wlosy a\'la hubercik urbanski). Pomijajac to, ze Cruise nie pasuje do roli zloczyncy, to zagral calkiem przyzwoicie. Sciezka dzwiekowa moze byc :] nie mam jakichs zastrzezen. Nie zabardzo lubie filmy w ktorych akcja toczy sie wciagu 1 dnia lub noc (wyjatek np \"phone box\"), wiec to jest dla mnie na minus. Zeby nakrecac filmy w tym stylu, trzeba miec jakies doswiadczenie [11] Ogolnie \"Collateral\" mozna obejrzec, aczkolwiek gdyby ktos nie mial okazji, to nie ma co plakac :)

Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???

MisieX - maly pluszowy faszysta... :]