gdzieś na jakiejś górce
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
gdzieś na jakiejś górce
^^
Ja tez tak robie, tyle ze z pudelkami po butach :DD
mises.org / marksdailyapple.com
Mav, ale bajer, jak Ci się znudzi, to znasz mój adres :]
Единый, могучий Советский Союз!
Uo, mav - wyslij mi ta ksiazke.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
zluzujcie! to nie miejsce na takie zachowanie!
(lopez i bamc)
Mav’ napisał:_
>
> Widok z mojego okna:
>
Niczego nie bede luzowal.
Mam prawo do komentowania zdjec. Za to Ty nie masz prawa do kasowania moich ocenzurowanych przez moja osobe ripost. (pragne przypomniec iz na owym forum nie istnieje cenzura i to dzieki mojej uprzejmosci wulgaryzmy sa zagwiazdkowane) Faktem jest ze nie skomponowal tej piosenki Robert Janson ani Majka Jezowska wiec moze i jest ona bezposrednia, surowa z lekka nutka dekadencji ale jak najbardziej na czasie.
Po raz n-ty skomentuje to zdjecie w powszechnie znany sposob :
DO NIENAWISCI DO TEJ DRUZYNY TAK WYCHOWANO WYCHOWANO NAS I BEZ POWODU I BEZ PRZYCZYNY SPIEWAMY DZIS NA CALY SWIAT! A Legia KU*WA Legia Legia KU*WA Legia Warszawa STARA KUR*A JEST! LALALALALA HEJA KOLEJORZ!
3-1 karac plebs!IBF.ATTACHMENT_148343
Cytat z posta - autor: [freak_](%E2%80%99?page=users&run=details&id=1319%E2%80%99)
>
> Jaskiniowcy rulez! :E
>
neo-dzieci rox
jeśli wydaje CI sie ze jestes fajny to masz racje... wydaje ci sie...
Cytat z posta - autor: [4lko](%E2%80%99?page=users&run=details&id=9081%E2%80%99)
>
> Uo, mav - wyslij mi ta ksiazke.
>
moja, nie wolno! Chyba, że się dogadamy :P.
Единый, могучий Советский Союз!
bamc napisał:
>
> jeśli wydaje CI sie ze jestes fajny to masz racje... wydaje ci sie...
>
wygłaszanie zasłyszanych powiedzonek na osiedlowym podwórku jest doprawdy przesiąknięte inteligencją.. tak samo jak fanatyczne hołdowanie drużynom sportowym i wulgarne panoszenie się. przykre jest jedynie to, że na forum w serwisie, który powinien nas tematycznie łączyć powstają chamskie dyskusje, które nas dzielą...
kto jest kibolem ten jest @#$%. powaznie.
Jak mustangi kurwa, jak mustangi!
PROSTO.
Nie do końca pepz.Są kibicie i kibice a to zasadnicza różnica:)
Mnie śmieszy widok ludzi, którzy "darzą swój klub taką samą miłością jak swoją matkę"
To jest dopiero przykre
^ ^
No tutaj się z Radio zgodzę. Nie jest tak, że wszyscy kibole są idiotami, ale niestety w większości tak jest.
Z kibolami nie miałem za dużo do czynienia, raz uciekałem, 2 razy
jechałem w pociągu... z całym ich wagonem (raz godzine, raz poltorej, przez ten czas zapoznalem sie z ich swiatopogladem :)))), ale na szczęście była
eskorta policji. No i obejrzałem poświęcony im polski dokument - "Klatka".Generalnie jest to najmniej szanowana przeze mnie
grupa społeczna. Banda prymitywów, która więcej mogłaby "porozmawiać
sobie" z naszymi przodkami sprzed paru(nast/dziesięciu) tysięcy lat. Kult przemocy, zamiast kości jakiegos zwierzaka trzymają w ręku bejzbola czy też jakąś kosę i jedyne merzenie i cel ich żałosnej egzystencji to zadanie jak największego bólu kibolom z przeciwnej drużyny. Mysle, ze wszyscy (oni moze tez) byliby zadowoleni, gdyby ich zebrać, zamknąć w jednej hali i nie dawać jedzenia, dopóki jedna drużyna wciąż będzie oddychac :)
Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.
Dokładnie.Co innego posiedzieć w domu przed tv i oglądać mecz, ewentualnie jechać od czasu do czasu na jakiś.Ale np. noszenie smyczy z GKS-u, czapki, ściany w pokoju zaklejone plakatami z GKS-u, na pulpicie tapeta z GKS-em, na gadu opis dedykowany GKS-owi, wykrzykiwanie, że GieKSa is the best a Ruch to @#$% i ogólnie nienawiśc do wszystkiego co nie jest GKS-em, nazwałbym manią, obsesją, a nie kibicowaniem :)
Mam to szczęście, że potrafię przejść obok tego obojętnie...a mieszkam chyba w centrum "fanów GKS-u" :D
EDIT:Ostatnio nawet chyba na jakiś mecz próbowali wnieść tasaki i różne takie...na szczęście policja zarekwirowała gadżety:)
Ok rozumiem....pałę, pręt, kastet itp...ale żeby @#$% tasak???[](//htmlarea/images/smiles/6.gif)
^ ^
Zawsze mozna wejsc na mecz z niczym (bez gadzetow) i na stadionie przyswoic sobie np: laweczke :D a tak serio to pseudo-kibole to taka grupa spoleczna, ktora do szczescia potrzebuje jedynie jakies "ustawki" (i ewentualnie jakiegos kija, ale bez niego tez sobie radza). Przyznam szczere, ze lalbym na nich sikiem prostym gdyby nie to, ze nie potrafia "nie narzucac" innym swoich pogladow. Kiedys ktos mnie zapytal w jakims barze, czy wole taka, a taka druzyne czy moze jakas tam inna. Odpowiedzialem, ze mnie to @#$% i poszedlem sobie (w tamtej sytucaji akurat moglem sobie na to pozwolic). Wkur***jają mnie akcje gdy idzie srodkiem ulicy banda skretynialych malolatow obwieszonych flagami itp. i w srodku dnia drze sie, ze jakas druzyna jest zajebista a druga to fuj. Ponadto wszelkie jednostki, ktorym zdarzy sie byc akurat na ich drodze sa narazone na wyniesienie (czasem nawet niemalych) ran z tej konfrontacji. Sorry, ale jesli ktos spytalby mnie o wskazanie najbardziej "bezmozgiej" czesci spoleczenstwa to byliby na bardzo wysokim miejscu (o ile nie na pierwszym).
EDIT // warto zaznaczyc, ze chodzi mi tu TYLKO o pseudo-kibicow. Do tych zwyklych, normalnych nic nie mam - sam lubie sobie obejrzec meczyk czasem.
Left are the kings of the carnival creation, carrying out of the echoes of the fallen
Z życia wzięte:
-Wisła czy Cracovia?!
-Nasi!
-No, k*a, i tak ma być.
Единый, могучий Советский Союз!