ORG

Cytat z posta - autor: [lobUz](%E2%80%99?id=users&details=9925%E2%80%99)
>
> Pepziu nie denerwuj sie tak! mam nawet jedna pare najaczy, chodze w nich, że spanerskie, to nieznaczy, że do bani.. Ogólnie firma daje rade, ale wole Conversy :>
>
Kiedys byla taka moda , ze kto mial bluze/t shirt/spodnie/ buty "oryginalne" to byl jakims burżujem, szpanerem. Teraz chyba jest troche odwrotnie, chodzenie w bluzie z napisame ADIDAS ® czy reabok, nike, puma itp. jest obciachowe i kiczowate. Buty za 4 stowki z reguly nie roznia sie niczym od tych noname za 100 zl czy 50. Mialem/mam troche takich rzeczy a obecnie staram sie ubierac w normalne- bez zbednych kryptoreklam podczas noszenia. Tshirty Adidasa za 80 zl tak samo sie mechłacą/niszcza jak normalne za pare zl.
Na felerne buty z nike tez trafilem, ktore po pol roku chodzenia (brak grania w pile, tak jak zalecaja) po prostu zaczely sie sypac, takze w kazdej firmie zdazaja sie modele do bani. Ciekaw jestem ile kosztuje firme nike produkcja butow na czysto a, ktore trafiaja na sklepowe polki z cena 400 zl. Podejrzewam, ze nizle sobie wyceniaja "znaczek nike" no ale jak patrze na ceny niektorych ich wyrobow to az mnie troche podnosi do gory :>
Z ciekawosci niedawno wstapilem do sklepu firmowego Adidasa w Silesia center w Katowiach i co sie okazalo ? Adidas sprzedawal podrobki pilki z mś "team geist" w cenie 300 zl - zwykla pilka 32 łaty, szyta. Ta oryginalna ma 16 łat i jest klejona, powiedzialem to babeczce, ktora sprzedawala a ona zrobila wytrzeszcz oczu -> o_O <- :} Dodam, ze prawdziwa tg kosztowala wtedy w granicach 6 stowek. Kto sie nie interesuje pilka albo jest niedzielnym kibicem to zobaczy, ze kolor sie w w sumie zgadza - ma znaczek "adasia" no to jest oryginal, no ale niestety, potem wstapilem np do sklepu Pumy i co ciekawego znalazlem ? Rekawice bramkarskie jakie uzywa Tomek Kuszczak za 700 zl albo but kierowcy teamu bmw sauber z F1, ktory zakłada R.Kubica. Kosztowal bagatela 1.500 zl :) no albo ja zle popatrzylem:} Niezle sie cenia. Dodam, ze podeszwa tego buta byla podobna do moich, ktore sa w butach za 50 zl :D a same buciki siegaja do kolan (teraz pisze o tych z f1) ;p Niezle.

byc moze moje zdanie sie wydac niedojrzale i mowie tak dlatego ze jestem na utrzymaniu starych ale w szkole bym sie nie pokazal w jakis  adikach z ryneczku za 20 zl czy cos w tym stylu. Poza tym rzeczy "oryginalne" sa z reguly ladniejsze i mimo wszystko wytrzymalesze niz te tansze. Co nie znaczy ze dalbym 4 bańki  za buty :o.

psychic napisał:

>
> byc moze moje zdanie sie wydac niedojrzale i mowie tak dlatego ze jestem na utrzymaniu starych ale w szkole bym sie nie pokazal w jakis  adikach z ryneczku za 20 zl czy cos w tym stylu. Poza tym rzeczy "oryginalne" sa z reguly ladniejsze i mimo wszystko wytrzymalesze niz te tansze. Co nie znaczy ze dalbym 4 bańki  za buty :o.
>
Nie lubisz adików z biedronki ?;-ddddddd.

ja np buty to kupuje zawsze w granicach 240 zl i nigdy niedaje wiecej kupuje powiedzmy buty do chodzenia danej firmy (nie bede robil reklamył) :d ktore ze wzgledu na marke powinny wytrzymać mi ok rok i pozniej znow nowe. Raz trafiłem na dobry model halowek adasia w ktore ubieram tylko do grania na betonie trzymaja sie b.dobrze juz z 1,5 roku a np takie asicsy gel’e gram w nich tylko w siatke na hali i poł roku sie juz jebia :d a co do taniego obowia to kiedys jechalo sie na tomex i wybierało sie najbardziej kozackie buty i co w moim przypadku sie zawsze działo wytrzymywały 2 miechy ;q

a psych akurat to przypadek ze oba w gangu :d za jakis czas dam zwykla :q

ja butow mam duzo: 2 pary nike, 3 pary reebok i 1 para converse, kupuje oryginalne bo sa wg. mnie wytrzymalsze i juz

ja mam praktycznie 3 pary butow z czego chodze w jednej bo totale sa juz nie zdatne praktycznie (no daloby jeszcze z miesiac pograc w nich), a rebooki są za małe wiec mam tylko jedne onfire czarno czerwono zolte -.-

Heh enguś roznicy nie ma w butach za 400 a 40 zl, o ile uzywasz ich tylko do lansu u proboszcza albo lansu po centrum. Ja przez pol roku gram 4h dziennie w kosza na betonie i gdyby nie te buty za "przeplacone" 400 zl mialbym poskrecane kostki i wydane 440 zlotych na 11 par butow, ktore mojemu kumplowi wytrzymuja srednio 3 tygodnie. Nie mowie ze w moich butach 50 procent ceny to nie znaczek Jordana, bo owszem, tak jest. Ale z drugiej strony, mowiac ze buty za 400 nie roznia sie niczym od tych za 40 przesadzamy w druga strone. A jak potrzebuje buty "nie do koszykowki" to biore cos z kolekcji brata :P

ty sie wez lecz z tym ;q wszystko ma z jordanem :D

Epuzer napisał:

>
> ty sie wez lecz z tym ;q wszystko ma z jordanem :D
>

racja, nie wiem jak wy ale ja sie go boje : o

Bać powinien sie ten który z wyglądu jest podobny do M. Jordan’a :D

Cytat z posta - autor: [mj23](%E2%80%99?id=users&details=7158%E2%80%99)
>
> Heh enguś roznicy nie ma w butach za 400 a 40 zl, o ile uzywasz ich tylko do lansu u proboszcza albo lansu po centrum. Ja przez pol roku gram 4h dziennie w kosza na betonie i gdyby nie te buty za "przeplacone" 400 zl mialbym poskrecane kostki i wydane 440 zlotych na 11 par butow, ktore mojemu kumplowi wytrzymuja srednio 3 tygodnie. Nie mowie ze w moich butach 50 procent ceny to nie znaczek Jordana, bo owszem, tak jest. Ale z drugiej strony, mowiac ze buty za 400 nie roznia sie niczym od tych za 40 przesadzamy w druga strone. A jak potrzebuje buty "nie do koszykowki" to biore cos z kolekcji brata :P
>

Nie opowiadaj glupot Tomek. Dobrze wiesz , ze nawet gdybys mial buty za dwa kola i jezeli bys zle upadl to i tak kostka byla by skrecona. Tez mam kolegow, ktorzy uprawiaja streetballa, robia duzo wsadow i rowniez maja super buciki do tego a jednak zdazaja sie niefortunne upadki i skrecenia. Masz racje natomiast, ze do uprawiania sportu takie butki sa znacznie bardziej wytrzymale, sam gram w pile codziennie i dzisiaj np mi odpadl jeden korek z lanek i schowalem go do kieszeni :} A wystarczylo do tego 1,5 miesiaca chodzenia po 3 godziny dziennie na murawke. Kory juz sa starte. Np bubowi we wkretach z reabooka jeden sie ulamal, wiec to tez nie jest powiedziane, ze wszystkie firmowki sa super. Zas innemu stalo sie to samo w lankach umbro, jezeli mi by sie stalo tak w korasach za 400 zl to bym sie lekko wkurwil. Dobra koniec tamtu , to nie swiat wg bundych zebysmy rozmawiali o butach :p

ostatnio przeladalem allegro i natrafilem na ciekawe foto

i sznurek do aukcji - mlode malzenstwo poszukuje nowych opiekunow do swoich kociakow
"ON I ONA - szukają domku - dorosłe koty - zobacz"

Tomasz, ale ja nie twierdze, ze takie buty daja mi pelna ochrone przez urazami, po prostu znacznie zmniejszaja ich prawdopodobienstwo i wymiar. To tak jak Mercedes i Fiat 126P. W obydwu mozna miec wypadek, ale szansa ze bedzie to cos powaznego w Merolu jest 100x mniejsza :P
Dobra koniec tematu, bo nawet takie kafary jak revic sie mnie zaczynaja bac :P
pablo napisał:

>
> Bać powinien sie ten który z wyglądu jest podobny do M. Jordan’a :D
>

Heh...nie zebym nie nalezal do wiekszosc seksualnej, ale wg mnie Jordan jest przystojny. Zreszta na poczatku lat 90-tych wybierano najprzystojniejszego sportowca i MJ byl w czolowce :P

ehm...ja miałem na myśli autografy i takie coś... nie że coś tego ;)

jasne a jak kupisz skarpetki nike zamiast z hali targowej to nogi nie zlamiesz nawet skaczac z 10 pietra, pierdolicie takie farmazony ze nie wiem czy sie smiac czy plakac =o

Pewnie, ze sie nie zlamie - odbije sie od ziemi niczym pileczka kauczukowa i wroce na miejsce, skad skoczylem (jesli nie wyzej). Nie mow, ze nie wiedziales?

mj - pewnie cooller był pierwszy?

..off.. napisał:

>
> jasne a jak kupisz skarpetki nike zamiast z hali targowej to nogi nie zlamiesz nawet skaczac z 10 pietra, pierdolicie takie farmazony ze nie wiem czy sie smiac czy plakac =o
>
Nie widzialem, zeby ktos tutaj mowil o skarpetkach, no ale bujaka.
..off.. napisał:
>
> mj - pewnie cooller był pierwszy?
>
Yyyy...nie rozumiem. Czego to dotyczy?:P
edit: aaaaaa tego rankingu :P No coller mial wtedy gora 5 lat wiec nie mogl byc nizej niz na 1szym miejscu :P
ps. pablo:

 *Allen Heckard, kierowca autobusu z Oregon ma dosc ciaglego mylenia go z Michaelem Jordanem. Przez 15 lat ludzie prosza Go o autografy i pamiatkowe zdjecia. Kierowca postanowil skonczyc z tym, raz na zawsze i zlozyl wniosek do sadu przeciwko Jordanowi i firmie NIKE, w ktorym zada 382 milionow dolarow zadośćuczynienia za te "koszmarne" lata. Jednak sam poszkodowany zdaje sobie sprawe ze nie ma najmniejszych szans na wygranie tej sprawy. Mozna przypuszczac ze jedynym celem Allena byla chec zainstnienia w mediach, co jak widac udalo mu sie.
*

:P

Rozumiem człowieka. Ma dość dawania autografów, ale sławy to mu się chce :] Przecież to jest proste jak drut.

Jak bracia bliźniacy :D

Być mylonym z MJ i jeszcze ządać odszkodowanie 382 milionów $ :D

EDIT: prawie bym zapomniał, to w końcu USA

To byla ironia przed duze I , widac jedynie emek zakumal =o eh gdzie te czasy forumowe, przeminelo z wiatrem ;b

..off.. napisał:
>
> pierdolicie takie farmazony ze nie wiem czy sie smiac czy plakac =o
>
Gdyby nie taki smaczek na koncu to moze ktos skapowalby, ze to byla ironia.

dobra dziapa tam. Nie klocic sie o skarpetki :}

no ktos zakumal =o widac ty bierzesz wszystko na powaznie, ale wybaczam ci, widac malo mnie znasz xD

nie wiem shiv jaki jestes w realu ale gdybys przeczytal posty takiego kolesia o nicku halloteam poznal bys co to znaczy ironia i sarkazm przez internet ;D. nie tyle poznal bo pewnie duzo widziales ale na 100% bys sie smial ;D.

post od bubu do gr

JAZDA JAZDA JAZDA BIALA GWIAZDA