ja uwazam ze szachy moga byc sportem extremalnym jesli wieza i goniec sa ustawione w postaci sinusoidalnej w stosunku do konika na polu A3. w takim wypadku narciarz jadacy po stoku moze ze spokojem jesc bulke i popijac powerade ogarniajac swoja panike delikatnym masazem krocza pilka do tenisa co dostarczajac naprawde wiele przyjemnosci zapobiegajac niechcianej ciazy wsrod uczestnikow tur de france.
mala dygresja: koksujecie sie?