Mam następujący problem.
Mam zainstalowanego Slacka 10.0 na dysku Seagate Barracuda 160 GB i działa sobie do tej pory na kontrolerze ATA33 wbudowanym w płytę główną. Dokupiliśmy z shr kontroler ATA133 i tutaj pojawia się właśnie problem.
Namęczyłem się dość długo żeby skompilować sterownik, bo oczywiście sterowników pod slacka nie dołączyli. Szukałem cały dzień źródeł (które w Makefile'u miały błąd, OCZYWISCIE :D), skompilowałem. Jak podłącze do kontrolera jakiś inny dysk to po wcześniejszym załadowaniu
insmod /usr/src/linux/drivers/scsi/iteraid.o # (oryginalny sterownik)
mogę go normalnie zamontować. (mount /dev/sda1 /mnt/kaka)
Odłączyłem drugi dysk, a ten 160 GB podpiąłem do kontrolera ATA133. Później
dodałem w /etc/rc.d/rc.modules na końcu linijkę:
insmod insmod /usr/src/linux/drivers/scsi/iteraid.o
zmieniłem w /etc/fstab:
hda1 -> sda1
hda2 -> sda2
oraz dodałem drugi wpis w lilo.conf
image = /boot/vmlinuz
root = /dev/sda2 # (sda1 - swap)
label = apfrr
read-only
oraz zmieniłem boot=/dev/sda
Reboot systemu, wybieram opcję 'apfrr' i już niedługo otrzymuję komunikat, że
'root=' w lilo jest źle ustawione no i piękny i powszechnie znany:
'kernel panic: Unable to mount...'
Co robię nie tak?
Ewentualnie jak zainstalować linuxa prosto na dysk podłączony do kontrolera?
Instalator slacka bootowany z płytki nie ma sterowników do tego kontrolera i nie za bardzo chce wykrywać ten dysk wtedy.
Help?
P.S. Yaboll wybacz. :D