ORG

Gdzieś, w odległym zakątku niebieskiej bazy, w niewielkim, słabo oświetlonym pomieszczeniu spoczywała na pokrwawionej posadzce męska postać. Jej sylwetka skręcona niby w grymaśnym skurczu drgnęła... najpierw minimalnie, później już wyraźniej, by następnie przybrać pozycję przypominającą siedzenie...

Sarge (bo o nim mowa) przejrzał na oczy, lecz natychmiast znów je zamknął... nawet ten nikły snop światła w pomieszczeniu kłuł piekielnie w oczy sprawiając cierpienie, a właściwie je zwiększając... czuł ból z tyłu czaszki, próbował sobie przypomnieć dlaczego... "strzał w plecy...przeklęte zielone ludziki..." pomyślał.

"Trzeba było mi się pchać na ofensa? Teraz mam za swoje! ...no dobra, ale gdzie ja się właściwie zrespawnowałem?".

Zebrawszy siły podniósł się i zaczął oceniać sytuację - pomieszczenie było niewielkie, ale pomieściłoby całą drużynę do CTF'a razem z coachem, dwoje bliźniaczych drzwi, lecz żadne nie raczyło się otworzyć, między nimi kuloodporna szyba, zapewniająca dopływ światła... odwrócił głowę tracąc nadzieję na ucieczkę i wtedy ujrzał ją - małą dziurę w ścianie, naprzeciwko szyby. Nie zauważył jej wcześniej z powodu panującego tam półmroku, ale teraz bardzo go zaciekawiła, "porządny jump, i z crounchem powinienem się tam zmieścić, może tędy da się zwiać" zaświtało mu w głowie, i jak pomyślał tak zrobił... niestety, otwór znajdował się za wysoko...

"gdybym miał na co wejść, wtedy bym doskoczył..." gdy tylko ostatnie z tych słów przeszło mu przez głowę nagle w pomieszczeniu zrobiło się odrobinę jaśniej a szyba, mimo że kuloodporna zaczęła lekko drżeć... zdumiony Sarge wyjrzał przez nią - gdzieś daleko za zabudowaniami pociski plasmy z naddźwiękową prędkością wzbijały się w powietrze, "walczą" pomyślał. Wtedy z dużego budynku po prawej, przez otwarte drzwi, wybiegł zakrwawiony Doom - kolega z drużyny, również offensowiec. Mimo widocznych obrażeń, zaraz za drzwiami wykonał imponującego rocket jumpa i lecąc z ogromną prędkością wycelował w szybę za którą znajdował się Sarge, wystrzelił i w tym momencie zamienił się w czerwony obłok...

"#@%&* camperskie zielone ludziki!... nie miał szans przeżyć tego raila" pomyślał sarge odsuwając się jednocześnie od szyby, widząc pędzący pocisk... ułamek sekundy później rakieta osiągnęła cel, jednak szybka ledwie drgnęła i na tym się skończyło... gdy Sarge już kończył żegnać się z nadzieją, w pokoju zrobiło się jeszcze jaśniej a po chwili obok niego stał zrespowany Doom...

"no to teraz możemy zająć się tą dziurą!..."









Taka historia jak powyżej może naprawdę mieć miejsce, jeśli tylko zdecydujesz się na grę w jeden z lepszych (moim zdaniem) modów do Quake III Arena jakim jest JailBreak: Prisoners of War 2. Jeśli znudziła Cię codzienna rutyna w TDM/CTF/CA, to jest rozwiązanie dla Ciebie!









Twoim celem w całej grze, będzie umieszczenie wszystkich graczy z przeciwnej drużyny w więzieniu. Za każdym razem, gdy sfragujesz przeciwnika, zrespawnuje się on w celi znajdującej się w Twojej bazie. Wydaje się banalnie proste, tak?

Niestety, podczas gdy będziesz usiłował sfragować przeciwną drużynę, oni również będę starali się umieścić TWOJĄ drużynę w więzieniu. Całą zabawę uatrakcyjnia fakt, że możesz uwolnić swoich zniewolonych towarzyszy! Jak?

Przez wkroczenie do bazy przeciwnika i wciśnięcie odpowiedniego przycisku, wtedy będą oni w stanie wyjść z celi i walczyć dalej. Sami więzieni będą mogli się oswobodzić, jeśli będą razem pracować.



Reasumując, aby wydostać się z więzienia należy:

- zostać uwolnionym przez kolegę z drużyny, który wciśnie przycisk w bazie wroga

- dzięki teamwork'owi wraz z innymi uwięzionymi graczami uciec m.in. specjalnymi tunelami (które na niektórych mapach uzbrojone są w pułapki!) albo...

- użyć personal teleportera :D

Tak, dobrze czytacie, na wielu mapach rozmieszczone są te itemy, a po sfragowaniu nie tracimy ich, co daje nam możliwość bezkarnego wydostania się z bazy wroga, dlatego walka nie kończy się aż do ostatniego żywego przeciwnika, a nawet dłużej, ale o tym później :]









Do dyspozycji mamy 13 bardzo zróżnicowanych (będziemy zwiedzać zarówno oświetlone neonami kosmiczne więzienia, jak i średniowieczne karcery umieszczone w mglistych lasach) , ale i bardzo ładnych, grywalnych i wyważonych map; widać, że pracą zajmowali się profesjonaliści.

Przy okazji lokacji zauważyć można cechy wspólne z CTF'em - dwie, symetrycznie względem siebie zbudowane bazy, jedna czerwona, druga niebieska. Każda w najodleglejszym od centrum mapy punkcie posiada więzienie.

W trakcie gry będziemy mogli zbierać na lokacjach prawie wszystkie istniejące w quaku powerupy (m.in. quada i regeneration) oraz bronie.

Ze względu na rozmiar map (niektóre są naprawdę duuuże) gra ma sens praktycznie dopiero przy liczbie graczy zapewniającej rywalizację 3v3, sam charakter gry również zdaje się to potwierdzać, ale o tym również później.

Jedyną wadą map w JB:PoW jest to, że nie obsługują one botów, więc nawet jeśli postawimy server na localu i się do niego połączymy, nie będzie nam dane powalczyć ze sztucznymi przeciwnikami, a skąd w ogóle ta kombinacja? Z prostej przyczyny - mod ten nie posiada trybu single player.













I w tym miejscu niestety przestanę sypać pochwałami.

JB:PoW pod względem samego kodu jest strasznie niedopracowany... na nowego buga można natknąć się na każdym kroku, przy każdej niemal czynności... jest to nieudana hybryda, będąca mizerną próbą połączenia OSP i autorskiego kodu twórców tego modu.

Co prawda, prawie wszystkie niezbędne opcje dotyczące personalizacji konfigu są obecnie dostępne w menu (setup > game options/system/controls etc.), które znacznie poszerzono pod tym względem, ale to nie osładza goryczy, jaką czujemy gdy zalewa nas żółć przy odkrywaniu kolejnych bugów, takich jak:



- problemy z czytaniem wieeelu tekstur i dźwięków

- problemy z ustawieniem team/enemy modela (mi np. nigdy nie udało się zmienić swojego modelu na z Sarge'a na jakikolwiek inny, a co dopiero zrobić force team model...)

- niedziałające komendy (komendy istnieją, ale nie działają, np. cg_enableosphud,rodzina komend cg_alt, cg_old)

- jak już wspomniałem nie działają hud'y z osp (w zamian dostajemy 4 customowe hudy autorów gry, z których niestety tylko jeden przypadł mi choć trochę do gustu)







- ze specjalnych bindów teamowych, rozpoczętych znaczkiem # pozostały jedynie 4, w dodatku najmniej przydatne moim zdaniem - #H (życie), #A (armor), #D (nick tego, który Cię trafił), #T (nick tego, którego trafiłeś).

- komend radiowych nie da się przebindować (zmienić fabryczne klawisze), ale o nich również później :P

- oraz wieeeele wiele innych.



A teraz lista pozostałych komend, dostępnych jedynie w JB:PoW (x to jakiś klawisz):



/cg_forcemodel 1 - wiadomo, wymagane by poniższe 4 komendy działały.

/cg_enemymodel model/pm - model wrogów

/cg_enemycolor #### - kolor medeli wrogów

/cg_teammodel model/pm - model drużyny

/cg_teamcolor #### - kolor modeli drużyny

(#### to liczba lub wartość, np. red)



/bind x follow - pozwala spectować Twoją drużynę, gdy jesteś w więzieniu

/bind x +pstats - wyświetla konsolę z Twoimi statystykami







/bind x +wstats - wyświetla konsolę ze statystykami z broni wszystkich graczy







/bind x radiomenu - pozwala korzystać z komend radiowych

/cg_hudstyle 1-4 - zmienia styl HUD'a

/cg_scoreboard 1-3 - zmienia styl tablicy z wynikami

/cg_crosshaircolor 1-7 - zmienia kolor celownika (uwaga: musisz mieć ustawione cg_crosshairhealth 0)

/cg_nospecico (0/1) - ustawione na 1 wyświetla ikonę na Twoim HUDzie informującą, że ktoś Cię spectuje

/cg_drawgun 2 - broń nie będzie "podskakiwała" gdy się poruszasz

/cg_drawtimer 2 - timer będzie odliczał wstecz i będzie posiadał kolorowe ostrzeżenia

/cg_drawavgping (0/1) - pokazuje średni ping (jak w CTFie), niedostępne na scoreboardzie standardowym

/cg_votemode (0/1/2/3/4) - zmienia system votowania map



Komendy z servera lub rcona:



/g_refPassword (hasło) - ustawia hasło refa

/g_clanMatch (0/1) - wyłącza (0) lub włącza (1) match mode, o którym później

/g_redTeam (name) - nazwa czerwonej drużyny w match mode, max 7 znaków

/g_blueteam (name) - nazwa niebieskiej drużyny w match mode, max 7 znaków

/g_randomteams (0/1/2) - 0= wyłączone, 1= miesza zupełnie graczy między drużynami, 2= miesza graczy między drużynami w oparciu o damage



Komendy dostępne jedynie w match mode:



Tutaj dopiero działają komendy znane nam z TDM, takie jak: pause, speclock, specinvite, ready itd.



Komendy tylko dla refa w match mode:

/login (hasło) - logogujesz się jako refree

/logout - wylogowyjesz się

/begin - resetuje wyniki i zaczyna mecz

/resume - wznawia mecz po pauzie

/restart - rozpoczyna trwający mecz od początku

/end - kończy mecz i włącz rozgrzewkę

/pause - pauzuje/wznawia grę

/rmap (mapa) - ustawia daną mapę

/rtimelimit (wartość) - ustawia timelimit

/rcapturelimit (wartość) - ustawia capturelimit

/rclientkick (id) - kickuje gracza z danym id

/setredcap (id) - gracz z danym id zostaje kapitanem w red

/setbluecap (id) - gracz z danym id zostaje kapitanem w blue

/speclock - lockuje spectators

/specunlock - unlockuje spectators

/allowchat - pozwala na rozmawianie graczom podczas meczu

/disallowchat - blokuje rozmowy podczas meczu, jedynie kapitanowie i ref mogą mówić.



Komendy tylko dla kapitana w match mode:

resign - resign as a captain

/add (id) - dodaje gracza o danym id do drużyny

/remove (id) - usuwa gracza o danym id z drużyny

/teamlock - lockuje team

/teamunlock - unlockuje team

/teamready - wiadomo

/teamunready - cała drużyna staje się unready

/setteamname - ustawia nazwe teamu w scoreboardzie (max 7 znaków)



Komendy graczy w match mode:

/ready - działa jako ready/unready

/notready - wiadomo

/timeout - włącza 2 minutową pauzę

/timein - kończy pauzę

/specinvite (id) - wiadomo

/help - wiadomo

/players - wiadomo









Mimo wielu niedoróbek związanych z konfiguracją gry, gdy tylko usłyszymy znane i lubiane



3...2...1...FIGHT!



Nie będziemy się w stanie oderwać od komputera! Dlaczego? Mod jest bardzo grywalny! Zapewnia mu to sama koncepcja walki dwóch więzień, oraz parę smaczków. Jakich? Już śpieszę z odpowiedzią.

Przede wszystkim wiele możliwości ucieczki z więzienia - jeżeli uda Ci się takowej sztuki dokonać, będziesz się cieszył bardziej niż z szóstki z języka polskiego w szkole, zapewniam. A najbardziej satysfakcjonujące są sposoby najwymyślniejsze, czyli:

- utworzenie piramidki - jeden gracz kuca, na niego wskakuje drugi i wchodzi do tunelu prowadzącego do wyjścia i naciska przycisk uwalniający resztę kolegów (czasem do tej sztuki potrzeba aż 3 graczy)

- drużynowy wyskok z więzienia - jeden gracz naciska przycisk WEWNĄTRZ celi (da się go wcisnąć jedynie podchodzac do niego), a w tym samym czasie drugi kolega wskakuje na jump pada w bazie i wydostaje się przez otwarty na chwilę (przez przycisk) otwór w celi.

Z powodu takich rozwiązań gra niestety jak już wspomniałem nadaje się minimum do 3v3 (które daje już więcej możliwości ucieczki niż 2v2).

Drugim smaczkiem jest... koniec gry, dlaczego?Zwycięzcy po umieszczeniu wszystkich przeciwników w więzieniu, będą mogli zobaczyć w trybie widescreen egzekucję uwięzionych przeciwników :] Na każdej mapie egzekucja wygląda inaczej, co daje 13 różnych egzekucji :) Jednak najlepsze jest to, że nawet z egzekucji da się uciec! Jak? To już pozostawię wam do odkrycia :]







Frajdę sprawiają również komendy radiowe, mimo że nie da się ich przebindować. Na czym to polega?

Po wciśnięciu zbindowanego klawisza (np.entera) wyświetli nam się menu z komendami od 1-9. I tak po wciśnięciu wspomnianego przykładowego entera a następnie 2, każdy z kolegów z drużyny zobaczy w trybie say_team "Attack now!" oraz ten sam tekst USŁYSZY! Oprócz braku możliwości przebindowania klawiszy 1-9 dodatkowym mankamentem jest to, że MUSIMY mieć już cokolwiek pod nie zbindowane (np. bronie), inaczej komendy radiowe nie będą działać.

Jako ciekawostkę dodam, że mój kolega po wciśnięciu wspomnianej 2 w menu radiowym, wyświetlał swoim kolegom wiadomość na say_team w postaci "Attack now [#H #A]", niestety sam nie wiedział jak mu się to włączyło...twórcy gry milczą w tym względzie.

Za genialne rozwiązanie uważam match mode - specjalny tryb pozwalający do rozgrywania klanówek, w którym m.in. można dodać nazwy drużyn do score boardu, niestety cała gra powinna być oparta jedynie na tym modzie a tak nie jest, wręcz przeciwnie - bardzo trudno go włączyć bez pomocy kogoś z rconem.

Miłym akcentem są również ustawienia alla Clan Arena - plasma climbing, rocket jumpy itd. nie zadają nam obrażeń, co nadaje grze większego tępa.

Jeszcze jednym przyjemnym smaczkiem są odgłosy przy strzelaniu - dwa typy jak w pro modzie, poza tym jeśli trafimy kogoś w powietrzu, to usłyszymy również jego falling damage, tak jakbyśmy ponownie go trafili. Z pro moda do JB:PoW'a zawitały również plecaczki pozostawiane przez zabitych przeciwników.









Obecne istnieją następujące serwery z JB:PoW:



East Servers (USA)

xK JB:PoW 2.0 East Server - 216.128.69.210:27960

Trouser Trout JB PoW 2.0 - 66.148.86.65:27666

FL's Jailbreak 2.0 - 65.83.9.237:27961



Central Servers (USA)

BKP's Official JB:PoW 2.0 Server - 205.234.159.160:27960

h8 JB:PoW 2.0 - 69.28.221.12:27960



West Servers (USA)

moJo’s Go West JB:PoW 2.0 - 209.247.83.55:27960

Gibgames - Jailbreak: Prisoners of War - 208.37.26.133:27961



International Servers

jolt.co.uk - sweltopolis - 195.149.21.144:27970

Lazery Attack Jailbreak PoW - 81.27.73.100:27980



Natomiast fani modu mogą zmierzyć w dwóch istniejących ladderach:



- Global Gaming League

- T4rd league









Najpierw grę należy ściągnąć :) (plik waży 117 MB):

• 
  
  
• ZIP Format @ Fileplanet
• 
  
  
• ZIP Format @ planetquake3.net
• 
  
  
• ZIP Format @ File Cloud
• 
  
  
  
  
• ZIP & EXE Formats @ Sevenwords
• 
  
  
  
  
• EXE Format @ Fileplanet
• 
  
  
• EXE Format @ planetquake3.net
• 
  
  
• EXE Format @ File Cloud
• 
  
  
  
  
• PLIK TORRENT
• 
  
  

A następnie rozpakować plik w naszym katalogu "Quake III Arena". Później wystarczy wybrać mod w menu "modes" naszego q3 i już można grać!









Jail Break: Prisoners of War to wspaniały mod. Jego grywalność przyćmiewa wszelkie niedoróbki techniczne. Dlatego pozostaje mi polecić go wszystkim, zwłaszcza posiadaczom mocnych łącz, ponieważ niestety nie wierzę w ponowne postawienie polskiego servera JB:PoW ( ale próbować warto :P ). Mam szczerą nadzieję, że ten tekst przybliżył wam ideę tego modu, choć trochę rozjaśnił zasady jego funkcjonowania (a jeśli nie, to zapraszam na specjalne ...forum) oraz zachęcił do przetestowania go osobiście przez was..."