ORG

Trzeci stycznia to pamiętna data dla Polaków i wszystkich graczy PM na świecie, wreszcie mamy CPMA 1.0 - Nie osiągalne, nie jest już fatamorgana! Miejmy nadzieje że administratorzy serwerów szybko wrzuca nowa cpmkę i będzie można przetestować te cudo.


Zmian jest nawet sporo(zapraszam do chalenglog.txt), pierwsze zauważyłem już przy pierwszym włączeniu, nowe loga i design, moim zdaniem gorsze od poprzednich, wszystko jest w bardzo drapieżnym i błyszczącym nie miłym, prawie krzyczącym klimacie. Widać ze programiści chcieli żeby jedynka różniła się od wersji beta...Po paru gdz. grania nie widzę żadnych bug`ow i mam nadzieje ze nie będzie ich zbyt wiele.


Teraz wreszcie mogę się cieszyć, że gram w coś co jest skończone i na pewno nie zostanie porzucone. Trzeba podziękować za to całej ekipie CPMA, że wytrwali przy tym jakże skomplikowanym i długofalowym projekcie, a panu Arqon`owi należy się jeszcze dodatkowo browar, za to co zrobił z kodem sieciowym. Jak wielu z was się spodziewa, pewnie zobaczymy w najbliższym czasie wersje 1.01 ale nie o tym będzie ten krótki art.





Bo najważniejszy jest nowy Mappack, a w nim CPM17 oraz poprawiona ffdm2 aka CPM15. Myślę ze te dwie mapy to przyszłość CPMA. Nie ma się co kłócić trzeba iść z duchem czasu, a nie siedzieć wciąż w pm`owym średniowieczu, zapomnijmy już o starych cpm3,1,5...





Pozwolę sobie opisać obydwie mapy, a później zobaczycie czy jeszcze cos wymyśle.





CPM15


To już dosyć znana mapa fddm2 z paroma przeróbkami, aczkolwiek moim zdaniem kluczowymi dla jej konstrukcji i strategii grania na niej. Dopiero teraz zaczęła mi w pełni pasować. Mimo ze w USA sprawdzała się całkiem dobrze jej stara wersja, nie zapominajmy ze żyjemy w Polsce, a tu pełno cyborgów.


Fakt że jedynym wyjściem zpomieszczenia gdzie znajdował się megahelth, był jump pad wydawał mi się nie do pomyślenia. Na cale szczęście już teraz tego nie ma i bardzo prosto i szybko, za pomocą sztuczki można wyskoczyć w inny sposób. Na tym nie koniec, dzięki małej zmianie architektury mapy, mamy dwa wejścia do pomieszczenia z mh, oraz nastąpiło wiele zmian jeśli chodzi o armory. W dawnym pomieszczeniu dlaMH zamiast niego jest RA, a megas jest w całkowicie innym miejscu, w okolicach starego pomieszczenia z RA gdzie teraz jest YA, co znacznie poprawia wyważenie mapy, jeśli chodzi o powerupy. Przypomina mi to jak do cpm1 dołożono literkę ‘A’ oraz zamieniono położenie armorow i stała się ona mapą wszechczasów dla platformy PM.


Jeszcze napisze parę sów o charakterystyce mapy, jest to mapa dosyć skomplikowana, średniej wielkości, z mnóstwem miejsc, z możliwością wykonaniasztuczek (teraz jest ich jeszcze więcej). Co do sztuczek to niestety nie wiem czy wynika to z organicznych parametrów q3/cpma, czy człowieka który projektował mapę. Po prostusą one dosyć proste do wykonania i można się ich niestety szybko nauczyć.


Na tej mapie nie będzie się tak liczył frontalny atak(cpm3, cpm1a), a bardziej kombinowanie, często skradanie i zaskoczenie przeciwnika z wykorzystaniem sztuczek. Dużo jest krętych i wąskich korytarzy, co powoduje że ciężko odszukać na niej przeciwnika, co uważam za niewątpliwy plus. Najczęściej używane/efektywne bronie to rail i rakietnica, a dobre miejsce do kapowania to kładka przy lg.





CPM17


To jeśli się nie mylę, nówka sztuka mapka. Stworzona przez niejakiego Acida.
Przy ładowaniu spostrzegłem napis shaft arena 22, myślę się chłopak się napracował... I tak rzeczywiście musiało być, bo ta mapa to naprawdę przemyślana konstrukcja, specjalnie stworzona z myślą o szybkim poruszaniu z wykorzystaniem Rocketjump`ow. Mamy do dyspozycji chyba cały arsenał borni prócz BFG(lol) oraz 2YA, RA i MH, więc możliwości wyboru stylu gry jest sporo. Wymienione wyżej menu jest bardzo dobrze rozmieszczone na mapie, wszystko w sposób przemyślany. Warto zaznaczyć że dobrze dobrano, ryzyko wzięcia broni/powerupu do jego ważności na mapie.


Jej architektura jest prosta, dużo wolnej przestrzeni, jest zaledwie kilka wąskich korytarzy. Szybko zdałem sobie sprawę, ze bardzo ważny będzie shaft, shaft i jeszcze raz szaft, oraz dobry rail z dużych odległości.


Łatwo się tu bronić, tak samo łatwo jest atakować, mapa jest genialna w swojej prostocie, ale dostatecznie duża, żeby nie przeskoczyć jej dwoma skokami, czy z odpowiedniego miejsca przez większość czasu, widzieć przeciwnika. Nie znam jeszcze ciekawych miejsc do bunkrowania/kampowania, bo nie znam jeszcze dobrze respawnów, ale ufam ze te tez zostały dobrze rozmieszczone.





Wszystko przypomina mi trochę cpm3 na sterydach, ale to chyba tylko takie pierwsze wrażenie, aczkolwiek oczywiste jest że przy prędkościach osiąganych przez graczy PM, mapy musza być albo wielkie albo skomplikowane i kręte. Czego właśnie doskonałym przykładem są dwie wyżej wymienione mapy.





Fast rail i inne takie...


Jak zacząłem sobie tak rozmyślać nad mapami i zagadnieniami z nimi związanymi, przypomniałem sobie ze teraz gracze mają nie lada dylemat, czyli wybór między tzw. "Polskimi ustawieniami" lub "defalutowmi". Wszystko pachnie mi grecką tragedią, bo z jednej strony, mecze będą bardziej widowiskowe, z drugiej gra stanie się mało intresujaca dla ludzi o słabszym aim`ie, a dużych możliwościach taktycznych. Mało tego, oprócz graczy są jeszcze organizatorzy turniejów i jeśli nie będzie z góry wiadomo, jakie maja być ustawienia od początku, to albo im się odechce albo wybiorą default. Szkoda ze ekipa od CPMA nigdy nie zdecydowała się skasować chociaż fastraila, kiedyś nawet rozmawiałem z arqonem, o wartościach oscylujących w granicach 1200-1300ms. Ale jedyne czego nie bal się zmienić to cooldown, który w polskich ustawieniach był pomijany, a teraz jest zawsze, aczkolwiek ma zaledwie 0.1 sek. To był chyba ostatni wysiłek, reszta pozostawiona została graczom.


Dlaczego dopiero teraz zacząłem się nad tym zastanawiać, to bardzo proste, nigdy sobie nie wyobrażałem gry, na tak malutkich i nieskomplikowanych mapkach jak cpm3 i cpm1a z railem 1500 i weaponrespawn 15, lecz gdy teraz mamy dwie dobrze zaprojektowane większe mapy, specjalnie właśnie tworzone pod kątem defaltowych, ustawień perspektywa gry na wyżej wymienionych ustawieniach wydaje się bardziej realna. Trzeba przecież pamiętać że stary mappack, był zaprojektowany dla PM 1.0 pod q3 1.17. A od tego czasu mięło parę epok w ewolucji CPMA, nie dość ze wprowadzono ustawienia o których mówimy i zlikwidowano plecaki, to system poruszania, został udoskonalony i można dużo dalej oraz szybciej skakać. Tak naprawdę fastrail według mnie, bardzo dużo w grze nie zmienia, oczywiście rail jest w ten sposób, najlepsza bronią i w CPMA i liczy się najbardziej ale może właśnie oto chodzi?


Bardziej zastanawia mnie weaponrespawn, mówiłem już że mapy są większe, zawsze brakowało mi w pm tego, że ciężko jest kontrolować broń. Teraz już całkowite sobie tego nie wyobrażam, co ogólnie utrudni kontrole na mapie i boje się że doprowadzi do tego że mecze mogą być dosyć przypadkowe lub gracze cyborgi będą odbijać mapę za pomocą raila i shafta bez armoru. Wiem że jak zaczniemy grać na defultach, gra będzie o wiele inaczej wyglądać ale to może być jedna słuszna droga, która pozwoli nam jeszcze bardziej rozwijać nasze możliwości...


Na razie są to tylko moje obawy, teraz trzeba po prostu pograć i zobaczyć co i jak... Aczkolwiek chce, żeby w waszej świadomości zaistniała myśl: może defaultowe ustawienia nie są takie złe. Wiem Polacy lubią mieć pod górkę ale nie wyobrażam sobie żeby grać znów inaczej jak cały świat.


Nie długo wielki turniej w Chodzieży, mam nadzieje ze te dwie mapy o których pisałem, się tam znajdą, co do trzeciej to zdecydowanie odradzam organizatorom hubaeroq3, lepsza będzie cpm12 bo to sprawdzona, dobrze wyważona, prosta mapka, która na pewno polubią gracze wyznający kult cpm1a. A ustawienia, myślę ze niestety polskie, dlatego ze nowe mapki to już i tak duża rewolucja, po drugie będzie można będzie sprawdzić czy da się tak grać.





Chciał bym żeby rok 2003 był rokiem pod znakiem PM i żeby Polacy znowu pokazali jacy są wielcy 1v1 na tym modzie. Mam nadzieje ze nie ugniemy się pod wyzwaniem opanowania do perfekcji nowych map i tacy gracze jak rat czy apheleon okażą się gorsi od nas, w co wierze.





Wiem że po przeczytaniu tego tekstu, możecie pomyśleć że to przesada to co pisze. Bo tak jest rzeczywiście jest. O takich mapach jak cpm3 czy cpm1a, nie zapomnimy jeszcze długo i myślę ze nadal będą gościły na turniejachbo są bardzo dobre, aczkolwiek chciałem aby tekst by wyrazisty.