a obejrzalbym sobie dzien swira znowu :]
Przewaznie gdy czytam posty pawuja, to ten film jakos mi do glowy przychodzi, nie wiem dlaczego :d
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
eng napisał:
>
> a obejrzalbym sobie dzien swira znowu :]
>
> Przewaznie gdy czytam posty pawuja, to ten film jakos mi do glowy przychodzi, nie wiem dlaczego :d
>
Pewnie dlatego, ze jestem zajebisty [](//htmlarea/images/smiles/8.gif)
be'Pawuj
Cytat z posta - autor: [eng](%E2%80%99?id=users&details=861%E2%80%99)
>
> a obejrzalbym sobie dzien swira znowu :]
>
> Przewaznie gdy czytam posty pawuja, to ten film jakos mi do glowy przychodzi, nie wiem dlaczego :d
>
;D u mnie w klasie dzień świra przeżywa teraz drugą młodość :D codziennie sie zbijamy z tekstów z tego filmu ;D
-wychodzę za mąż
-za kogo? za psa?
-za gów.no
-suka powinna za psa wychodzić!
;DDD
Jak mustangi kurwa, jak mustangi!
PROSTO.
Od kilku dni dręczy mnie jeden problem.
Otoż wracając popołudniu przechodzę obok sklepu rowerowego, na zewnątrz którego stoi kilkanaście rowerów. Nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że jest na nich coś w rodzaju kolorowej płachty z napisem ’ROWERY ZA DARMO’. Nie ma żadnego dopisku czcionką ’2’, że tylko po zakupie powyżej 1000 zł czy coś podobnego. Równie dobrze mógłby być napis ’Weź sobie, który chcesz i nie płać’. Z czytania ze zrozumieniem na j.polskim szło mi dobrze, więc moja nauczycielka zrobiłaby zapewne to samo, co ja. Zważając na fakt, że rowery te nie posiadają jakichkolwiek zabezpieczeń (blokad, łańcuchów, kłódek) zastanawiam się, czy nie wziąć jednego z nich i pogwizdując sobie, wrócić nim do domu.
Czy sprzedawca ma prawo zgłosić to na policję? Czy zostanę pociągnięty do odpowiedzialności karnej za to, że umiem czytać ze zrozumieniem i nie wiedziałem, że głupi sprzedawca miał co innego na myśli?
Idę jeszcze raz zlukać KPK, ale pewnie nie ma takiego art. :)
btw: To nie ściema, poważnie nad tym myślę. Choćby dlatego, żeby zobaczyć minę sprzedawcy :d
Quia nmnr Rx
Kradziez zawsze bedzie kradzieza i nie mozna tak tego interpretowac. To jest chwyt reklamowy zeby zwabic klientow , tak samo jak sa wywiezki na sklepach o przecenach 50 % i przekreslona cena np 75 zl a wielkimi cyframi 50 zl. Pewnie w wielu przypadkach po prostu to cos kosztowalo przed "przecena" te 50 zl a jest niby obecnie 50 zl przecenione z 75 co jest klamstwem.
Wracajac do watku , nie moglbys tak zrobic. Musialbys miec dowod "zakupu" w postaci paragonu, faktury lub pisemna zgode sprzedawcy na darowizne lub cos w tym stylu - jesli faktycznie byly by te rowery za darmo. Musisz miec jakies potwierdzenie , ze dana rzecz nabyles w legalnny sposob. Nie mozesz po prostu przywlaszczyc sobie czegos, co nie jest twoje a tylko dlatego , bo jest jakas informacja w stylu , ze cos jest za darmo :>
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
Wyślij jakiegoś młodego(palącego i góra 13lat) niech idzie sie zapytać sprzedawcy o co biega(jeśli Ty sie boisz:P) oni za fajke zrobią wszystko hehe
Ja tak nie robie, bo sam nie pale i dlatego gówniarze też nie będą ale...
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
Jeżeli nie ma zadnych dopisków czcionka 2 jak mówisz, jest napisane rowery za darmo, bez kłodek, łancuchow.. hmm ciekawe, wejdz zapytaj, albo bierz, i jedz, sam nie wiem co bym zrobił ;-) jeśli jest mozliwosc moze fote pstryknij?
eng napisał:
> Wracajac do watku , nie moglbys tak zrobic. Musialbys miec dowod "zakupu" w postaci paragonu, faktury lub pisemna zgode sprzedawcy na darowizne lub cos w tym stylu - jesli faktycznie byly by te rowery za darmo. Musisz miec jakies potwierdzenie , ze dana rzecz nabyles w legalnny sposob. Nie mozesz po prostu przywlaszczyc sobie czegos, co nie jest twoje a tylko dlatego , bo jest jakas informacja w stylu , ze cos jest za darmo :>
>
czyli dam komuś coś wartościowego (np. samochód) a potem podam go do sądu, żeby jeszcze odszkodowanie od niego dostać? NO WAI
Suuuejj . Ten sprzedawca od k3ma nie daje niczego. Zakladam , ze tylko zrobil sobie mega duzy napis ROWERY ZA DARMO czy cos w tym stylu. K3m obmyslil , ze po przeczytaniu tego moze sobie wziac rower ( w zalozeniu - bez wiedzy sprzedawcy, sugerujac sie tylko reklama) a to jest kradziez ! Sprzedawca mu nie daje tego roweru i nie mowi wprost- masz , wez . Przeciez nic nie mowi. Jest tylko napis :D Zreszta malo trafny i dziwny.
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
mav jest tak jak napisales=P
musielibyscie umowe jakas spisac . . . inaczej rzecz [patrzac z punktu widzenia prawnego] bylby caly czas jego . . .
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
Zrobię niedługo fotkę...jeśli jeszcze nikt nie wziął sobie tych rowerów ;d
Ta informacja kusi. Tak samo jak @#$% idąca ulicą, mająca na plecach napis ’Weź mnie’, a w pokoju w kulminacyjnym momencie gość zauważa w "pewnym" miejscu napis "...i zapłać 300zł, albo wparuje tutaj mój alfons".
Tutaj na myśl przychodzi mi mądre powiedzonko z pięknych lat mego dzieciństwa:
"Pierwsze słowo do dziennika, drugie do śmietnika".
Quia nmnr Rx
Do jutra:) jade na ognicho o 19:/ koles miałbyś o 18 i się spózni godzinke utłuke:/:D
Kup tylko jak najszybciej alkohol, bo później nie sprzedadzą nikomu...
A dziś(?) w Sejmie dziennikarka podszyła się pod kogoś i legalnie kupiła alkohol w sklepiku. Smutne :/
Quia nmnr Rx
czegoś tutaj nie rozumiem... a czemu dziennikarki mogą w sejmie kupić alkohol tylko nielegalnie?
Bo to tylko dla ludzi o mocnych nerwach :] Ewentualnie tylko dla bogaczy...
Open Your eyes, open Your mind - proud like a god don't pretend to be blind. Trapped in yourself, break out instead, beat the machine that works in Your head
Tak, ale...w jednym sklepie w moim mieście nie sprzedała. Właśnie z tego powodu. zonk :d
Może za bardzo wierząca.
Quia nmnr Rx
aaaaa, no tak... przecież B16 przyleciał do polski. Największa gwiazda światowego gangsterskiego rapu! Idzie ktoś na koncert?
Sorry, ale cala ta szopka zwiazana z przyjazdem papieza to jednak wielka hipokryzja. Nie wiem czy sie smiac juz, czy plakac raczej :d. Alko sprzedawac nie mozna, niektore reklamy nie beda puszczane - leze @#$% i kwicze. A no - i jeszcze dzis mam wolne, zawsze cos, szkoda tylko, ze trzeba to bedzie odpracowac tak czy siak, wiec jeden uj na dluzsza mete. Smieszne jest to, ze wiele ludzi potrafi byc tak wysoko religijni kilka dni w roku. Widzial ktos kieds pol-dziwke? No wlasnie :p.
No i na dodatek sie kawa oparzylem, nie ma to jak dobrze zaczac poranek ;d.
Kawa za chwilę...
Co do przyjazdu papieża, to dlaczego Mav najeżdżasz na jego osobę? To niby jego wina, że w naszym kraju jest tak jak jest? Normalnie zachowałeś się jak typowy Polak, marudzi na wszystko i wszystkich, bo to system jest winny - nie spodziewałem się tego po Tobie =/
To może jeszcze to jest wina papieża, że za rok na maturach będzie religia? W ogóle obłęd w tym kraju, skoro jako maturalny egzamin katolik może wybrać religję, to będą mieli problem, bo dlaczego ktoś, kto wyznaje islam, miałby nie mieć prawa przystępować do tego przedmiotu na egzaminie maturalnym?
To nie wina B16, to wina naszego rządu, prezydenta i Nas! Tak właśnie, bo się @#$% studentom nie chciało iść na głosowanie, a przynajmniej mielibyśmy mniej radykalne państwo - bo kraść i tak by kradli =)
A, no i jeszcze winne jest radio Maryja, ale z tym kurestwem nawet Watykan sobie nie radzi, smutne.
Już nie ma pośladków... thx gr
.::SZAKAL::. (TBG) napisał:
>
> Kawa za chwilę...
>
> Co do przyjazdu papieża, to dlaczego Mav najeżdżasz na jego osobę? To niby jego wina, że w naszym kraju jest tak jak jest? Normalnie zachowałeś się jak typowy Polak, marudzi na wszystko i wszystkich, bo to system jest winny - nie spodziewałem się tego po Tobie =/
>
Errr, Ty chyba mnie nie zrozumiałeś, bo wizyta papieża obchodzi mnie tak samo jak sytuacja rolników w dagestanie. A to napisałem tak dla jaj ;) Przecież nawet nie wiedziałem, że on dzisiaj przyjeżdża szczerze mówiąc =D
Ktoś w ogóle na niego najeżdża tak btw? Bo nie stwierdziłem =o Trochę ludzi coś tam dopowie głupiego, że nie musi iść do pracy, ktoś tam ponarzeka na brak alko i tyle. Normalka. Kolejny normalny dzień.
ps. Nabrałem ostrej ochoty na kawę! :)