ORG

nord napisał:

> Kiedys jak sie uczylemw gimnazjum to wyjebal kibel petardą ;DDD
>
A ja choć przyznać się wstyd w moim gimnazjum niemce (nauczycielce) przyjebałem z buta w plery, głupia była jak cep, że się nie skapnęła kto to [](//htmlarea/images/smiles/3.gif)

GlutPeJn a w tej bajce byly smoki, spotkales je ?                       

Buehehehe to bardzo mozliwe :DDDDDDDD 

Nie było smoków.
Co to znaczy "spodkałeś" Mądrnej?

Dzis drogie dzieci w wieczorynce nowa seria bajek z cyklu BLOODPAINT OPOWIADA czyli pierdolenie na scenie i inne klamoty w wykonaniu najlepszego w swym fachu bajkopisarza SAMEGO BLOODPEINTA.
Recenzja z WYBORCZEJ

Bloodpaint zaslyna swojimi bajkami na niejakim boardzie którego adres internetowy znaja tylko nieliczni.Niektorzy trafili tam przypadkowo , innych los zaprowadzil jeszcze inni sa tam z innych powodow ale każdy wie ze histroyjki bloodpaint’a bawia , smiesza i ucza :P

lol , ale sie zrzucacie.
A moj kumpel , z podstawowki , wrzucil uwaga Korsażyka do swojego kibla , przestraszyl sie i zamknal klape , tak jebnal ze kibel sie złamał u podstawy ( tem gdzie woda , tam gdzie jestr najcienszy ) buahahaha , ale sie z niego lalem .

taaa kurfa, chrom, smiej się, mój kumpel w 6 klasie kopnął nauczycielke (też od niemieckiego!) w brzuch, ale tak zajebiscie mocno bo chciał (uwaga!) kopnąć dziewczyne (smutne ?), która się odsunela ... Ta nauczycielka mieszka klatke obok mnie, ma 54 lata i po tym bucie się przewróciła :E i tak najbardziej rozjebała mnie jego reakcja ... strach ? skrucha ? pomoc ? nie ! smiech i ucieczka ... ale ten koles to pato, teraz kiedy jestem w L.O. on dalej kibluje w gimnazjum i jeszcze pewnie troche tam posiedzi ... no cóż :D w ogóle ten sam typek pobił dziewczyne, bo mu nie chciala dać papierosa :DDDDDDDDDDDDDDDDD też przy tym byłem, także tutaj opowieści blood’a to wcale nie jakies anomalia :d Pozdro ;)

Po co to piszesz Łiszku? Mnie taki Chrom/Psychol/Łobuz wisi koło boba, dla mnie są idiotami i tyle. Jak nie wierzą to ich sprawa, btw nauczycielka nic mi nie zrobiła, ponieważ nie wiedziała, że to ja :D

ruchu, ja razem z malpa w podstawowce wrzucilismy tez korsazyka do kibla... w zasadzie to kilka poszlo... w wiekszosci fajnie bulgotalo i woda wypryskiwala, ale raz bylo tak, ze wybuchlo w kiblu i wlasnie w tym mijescu w ktorym opisales pekl i zalalo kibel. to bylo tak gdzie teraz jest to centrum ksztalcenia nauczycieli na 2 pietrze :]

a teraz bonus... ostatnio byl u mnei malarz... koles jest na codzien konserwatorem w szkole. opowiadal jak to gimnazjalisci sie bawili. wlozyli do kibla ahtunga (wywnioskowalem po opisie kolesia). petarda tak wy.je.ba.la ze kibel poszedl w drobny mak. poneiwaz sufit w kiblu byl podwieszany (czyli jakis steropian czy cos takiego) zostal podziurawiony przez odlamki kibla :]

Poprostu widzisz bloodpaint niewzbudzasz jakos mojej wiary w to co piszesz bo po 1 piszesz sporo takich zeczy a po 2 niektore z nich sa takie ze trudno w nie uwiezyc.Wiec PACE i zyj tam sobie dalej swojim zyciem.

Wogule ciekawe zeczy sie tu ostatnimi czasy dzieje :P

wiem ze nie jestem doskonaly ale wypatrzylem i zwroce uwage, a co mi tam !! chr0m  "zeczy" piszemy przez "rz"   muahah 
no ofens ziom

Jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to spadaj. Dla mnie liczy sie tresc, a nie forma. Forma zajmuja sie pustaki bez tresci. Zamilcz
to samo do gluta cierpienia

Arg , pamietam jak kulex pobil malpe bo cos do mnie mial :D , jak bylem jeszcze w podstawowke buaaahahahahaha :D , wychlastal ciote po mordzie :D

A dziś w podstawówce do której chodzi mój brat się lały na śmierć i życie (dosłownie) 2 capy jakieś. Jeden leżał, a drugi w morde z buta z całej siły kilkanaście razy. Jak na 12 lat to drobna przesada, wyrośnie taki na kafara i będzie strach iść wieczorem do sklepu :|

Nie przechodź obok tego obojętnie, po prostu. Zgłoś komu trzeba, niech wyciągają konsekwencje. Takie zachowania u 12-latków są niedopuszczalne... :/

Pół kafarów z mojego miata mnie ściga bo już nie raz wpierdol spuściłem gościom z mojego wieku, którzy nie potrafią się bić nie skarżąc rodzicom/rodzeństwu. Kiedyś pojechałem do koleżanki w nocy i w morde za darmo dostałem to sam to rozwiązałem, bez brata czy mamusi :| Ostatnio w szkole dusiłem jednego chama bo mnie wyzywał i się śmiał to później 4/5 przyszło (tak, to ta historyjka co kiedyś pisałem, że z nich śmiałem, a Chrom, że ściemniam). Gdzie tu honor?

Bloodpaint napisał:

>
> Pół kafarów z mojego miata mnie ściga bo już nie raz wpierdol spuściłem gościom z mojego wieku, którzy nie potrafią się bić nie skarżąc rodzicom/rodzeństwu. Kiedyś pojechałem do koleżanki w nocy i w morde za darmo dostałem to sam to rozwiązałem, bez brata czy mamusi :| Ostatnio w szkole dusiłem jednego chama bo mnie wyzywał i się śmiał to później 4/5 przyszło (tak, to ta historyjka co kiedyś pisałem, że z nich śmiałem, a Chrom, że ściemniam). Gdzie tu honor?
>

ja sie go boje

ps kupilem sobie pieska slicznego malutkiego szczeniaczka sznaucera - miniaturki :** kierowalem sie tym ze sa sliczne, nadaja sie do mieszkania w bloku i takze tym co o sznaucerach napisala ?sane? :)

Nie no w tym momencie blood jakies glupoty wypisujesz ... lol :e chcesz rozwiazywac jakies problemy 12latkow, a niby sam sie pizgasz non toper ;d Nie wiem czy to smieszny, czy glupie ... w kazdym razie taka mala prosba - nie bij 12 latkow ... "dusiłem jednego chama bo mnie wyzywał i się śmiał to później 4/5

przyszło (tak, to ta historyjka co kiedyś pisałem, że z nich śmiałem, a

Chrom, że ściemniam). Gdzie tu honor?" Gdzie w pierwszej czesci Twojej opowiesci honor ? Nie umiem dostrzec ? : o Eh ... nie raz jak wchodze na boarda, to dostaje padaczki czytajac niektore rzeczy ;D
Pozdro

1. Nie dusiłem dwunastolatka.

2. Chodziło mi o honor kolesi którzy idą w 5 na 1.

Łiszu, Łiszu jest poza kontrolą?

bija sie bezmozgi i cieniasy... ci ktorzy maja pojecie jak sie bic raczej tego unikaja bo wiedza czym sie moze bojka skonczyc... a takich 12latkow to za morde i np do dyrekcji szkoly.

Jeszcze jakbym ich zaczepił (tych dwóch co się lali) to pewnie by mi razem wpierdolili i później dokończyli :D

blood ... chcesz mi powiedziec, że jestes dumny z tego, ze dusiles kolesia, ktory sie z Ciebie smial ? [arg zajebiscie madre słowa !] Dusic kogos kto sie z Ciebie smieje ... ehhh no coz, bywa ... jakos tak mam, ze zazwyczaj wystarczy, ze do takiego typka powiem jedno zdanie, zwiesza sie i idzie sobie ... ; d
btw. pepziu hehehe był, teraz juz co innego ;D

Bloodpaint napisał:

>
> Jeszcze jakbym ich zaczepił (tych dwóch co się lali) to pewnie by mi razem wpierdolili i później dokończyli :D
>
I w ten sposob zaprzeczasz sam sobie - tu niby na 5 kolesi wychodzisz z usmiechem na twarzy , natomiast z drugies strony bojisz sie wchodzic miedzy 12 latkow ze ci napierdola - gdzie tu logika?

stopien wiarygodnosci tych opowiastek rowna sie z czyms mniej wiecej takim:
"Zaciely mi sie drzwi w samochodzie to wyszedlem przez uklad wydechowy."