Chlopaki trzeba umiec poslugiwac sie w odpowiedni sposob takimi magicznymi rzeczami jak karty płatnicze. No sory Ybstryngolski ze bym nie zjeebal takiej pani co krzyczy moj pin....zreszta w ogole z kad ona by go mogla znac men?Bo nie czaje. Pozatym trzeba zostawiac swoje wirtualne pieniazki w odpowiednich miejscach. Najbardziej wiarygodne są takie placowki w ktorych nie musicie podawac pinu,np. stacje shell. Nikt nigdy przekretu nie zrobi.
Yvibolski nie siej paniki dziecko bo nie da sie zbyt duzo zrobic z karta.
Kelner co idzie na zaplecze, nie jest w stanie nic z nia zrobic bo nie ma pinu men, w takim przypadku pobierana jest oplata zgodna z rachunkiem.
Ybuikoski nie siej paniki .....