@#$% z takim spaniem... spałem od 0:30 do 3:30 i chciałem się obrócić na drugi bok, to bym się zesrał. Ehhh, a do lekarza dopiero na 7.30
Jak zaryje klatką w drogę
Może mi też urwie nogę
To już nic wtedy nie zrobię
Leżąc w płytkim, mokrym
Grobie
No i po co mi to było?
Czy żyć mi się już znudziło?
Co też chodzi mi po głowie
W ciemnym, zimnym grobie
brudnym grobie?
Miłość odpowiedzią na pytanie
I motorów pożądanie
Tak to motor długi i gruby
Doprowadził mnie do zguby
Już nie będzie sexy laski
Jazdy razem na dwa kaski
Koniec z jazdą już na gumie
I wożeniem panny dumnie
Tego ja już nie nadrobię
Leżąc w ciemnym zimnym grobie