To, co napisał daxio.
Xsi napisał:
> samolot napisał:
>
>
> > ogolne podejscie do ligi, kazdy sobie olewal i wszystko padlo
>
>
> Jak sie robi lige ktora trwa pol roku to sie nie dziwie ;d. Do elity trzeba podchodzic inaczej, szybki turniej na pol dnia zeby sobie postrzelali i zebrali nagrody, inaczej traca zainteresowanie ;). Az mi sie niedobrze robi jak porownuje to z takim sc2, gdzie w ligach robi sie drabinki na 1024 osoby i kazdy gra, czy to 4fun czy to z profesjonalnym podejsciem. Raul ma troche racji, ale w wiekszosci to przez "elitarne" mniemanie quakowego spoleczenstwa wszystko zdechlo. Niechęć do nowych graczy robi swoje, ludzie zaczynaja unikać grania az wszystko pada.
Skoro ktoś chce im dać kilka tys. złotych na nagrody, a oni zapisując się zobowiązują się do przestrzegania regulaminu, powinni grać. Inaczej ktoś może nie dać im tej kasy. Tak będzie teraz.
Generalnie jestem zdania, że ma nie być "równiejszego" traktowania czołówki QL. Gracze, to gracze. Jak chcą mieć ligę, musi być ich dużo i muszą się dostosować do tych, co ją organizują. Inaczej niech wypierdalają. IMO nasi Quakerzy dostaną to, na co zasłużyli.
@ Raul - ostatnio strasznie głupie posty piszesz :/ Przecież ID bardzo, ale to bardzo zależy na tym, żeby QL był fun dla plebsu i żeby był platformą turniejową. SyncError i inni członkowie teamu developerskiego ID non-stop rozmawiają z takimi organizacjami jak ESL, DH, MLG i WCG tylko dlatego, żeby przepchnąć swoją grę. I to by właściwie zburzyło całą Twoją linię rozumowania :D Bo rozumiem, że możesz się ze mną nie zgodzić, ale na pewno nie używając takich wyssanych z palca argumentów. Po prostu napisałeś nieprawdę, bo ID bardzo chce mieć QL na największych światowych turniejach.
Poza tym, jakbyś nie zauważył, to ja właśnie pisałem o błędnym podejściu ID pod tym względem, że gówno robią, żeby przyciągnąć nowych graczy. Nie pod względem ich podejścia do QL jako platformy turniejowej.
No i na koniec - tak samo ja, jak i oni doskonale wiedzą (i Ty również powinieneś zdawać sobie z tego sprawę) już po q3, sc2, LoL'u czy CS'ie, że da się zrobić taką grę - miłą do pogrania na amatorskim poziomie, ale trudnejszą do osiągnięcia w niej czegoś znaczącego.