szaq napisał:
> Ktoś tam zachwyca się USA?
>
> W Irlandii sprawa dopiero jest banalna. Chcesz prawo jazdy i masz 16 lat? Idziesz na kurs teoretyczny, dostajesz zestawy egzaminowe, uczysz się ich lub zapamiętujesz. Po kilku tygodniach wracasz na teoretyczny egzamin, nie pamiętam ile kosztuje ale jakieś grosze. Nikt nigdy nie posadzi Cię w aucie, nie sprawdzi Twoich umiejętności!!!(?) Zdasz teoretyczny i masz tak zwane prawko provincional. Dostajesz naklejkę 'L' i naklejasz ją na tylną szybę auta. Wsiadasz i jedziesz! Ot cała filozofia, mankamentem tego prawa jazdy jest fakt, że nie możesz używać dróg szybkiego ruchu/autostrad. Teoretycznie w aucie powinna być z Tobą osoba posiadająca pełne prawo jazdy, tyle tylko że tego prawa nikt tutaj nie egzekwuje o czym wiem z pierwszej ręki bo moja siostra takie właśnie prawko posiada i non stop sama jeździ a wielokrotnie przejeżdżała przez policijne punkty i była pytana o dokumenty. Po dwóch latach możesz - ale nie musisz - przystępować do egzaminu praktycznego. Chyba nikogo nie zdziwi fakt, że odsetek osób zdających egzamin z jazdy jest tutaj bardzo wysoki.
Skonczony idiotyzm soc-europejski. Przepis "zeby byl".
A wlasnie, jak jest ogolem w stanach jesli idzie o robienie prawka ? Slyszalem to i owo, ale powinienes wiedziec lepiej, z racji ze byles u jankesow swego czasu.