ORG

Eyy no, odstrzeliliście @Nabudowie?

Koleś miał potencjał, wyrazistość... zniszczyliście jego marzenia. :D

Jedyny pretendent do przejęcia schedy po Bloodim, cały misterny plan wpizdu. (:

"smietanka" nono :DDDDDDDDDD DDDDDDDDDDDDDD DDDDDDDDDDDDD DDDDDDDDDDDD

szaq , uśmiercono nas wszystkich tekstem "org umarł" albo " to forum nie żyje" :D

koles mial ale zryty beret =o
Prowokowanie plus obrazanie , interesujacy styl rzeczywiscie.
Z drugiej strony patologie sa wszedzie , nikt rodziny nie wybiera , nawet na budowie :x

http://www.youtube.com/watch?v=6uoIeoZQ0ys - czym jest szczescie, uwaga, smutne :(

_Vh napisał:
> http://www.youtube.com/watch?v=6uoIeoZQ0ys - czym jest szczescie, uwaga, smutne :(
bedziem sie licytowac ? ;p

http://vimeo.com/8191217

Cytat z posta - autor: _Vh
> http://www.youtube.com/watch?v=6uoIeoZQ0ys - czym jest szczescie, uwaga, smutne :(

Myslalem, ze powie "2 lata temu powiesila mi sie zona, to jest szczecie" :DDDD

Jakiś spec powinien napisać newsa o LANie w Holandii.

http://www.youtube.com/watch?v=5H7Rp_75HHE&feature=player_embedded- lol

Alko: umierajacy pies dotyka Cie bardziej niz umierajacy czlowiek? :> psy sa durne, catz powa

Niejeden jest mniej durny od CIebie, chociaz to nie jest wcale trunde :D. Z reszta ludzie, ktorzy nigdy psa nie mieli najczesciej tak mowia.

bonehunter napisał:
> Z reszta ludzie, ktorzy nigdy psa nie mieli najczesciej tak mowia.
Chyba odwrotnie.

Ja mialem 3 koty i 2 psy w ciagu swojego zycia. W sumie zwierzeta zawsze sa w moim domu i czesto z dwa na raz. I z wszystkich jakie mialem psy mialy najbardziej wyrazista osobowosc. Chociaz jak widze te male szczekacze typu ratlerki, yorki itd. to juz rzeczywiscie wole koty :D

Wyrazista osobowość = wyznacznik tego czy dane stworzenie jest postrzegane jako durne?

Mav juz chociaz nie pisz ze jestes tez ekspertem od psow bo padne =o

Chodzilo mi raczej o to, ze bloodsmord jest durny. Nie uwazam, ze jakiekowlwiek zwierze moze byc durne bo one raczej kieruja sie instynktem, a nie rozumem. Ewentualnie jeden gatunek moze byc na wyzszym stopniu ewolucji niz inny. A jasli chodzi o te psy i koty to chyba nie chcesz mi powiedziec, ze koty sa madrzejsze od psow ?

shiv napisał:
> Mav juz chociaz nie pisz ze jestes tez ekspertem od psow bo padne =o
Nie jestem ;) Po prostu stwierdzenie, że "najczęściej ten kto nigdy nie miał psa uważa, że są durne". Wydaje mi się raczej, że koty są zwierzakiem z gorszą reputacją i często słyszy się np. że "koty są fałszywe". Natomiast najpopularniejsze powiedzenie o psach brzmi, że są najlepszym przyjacielem człowieka.

Bone, jeśli dajesz się zaczepiać brudiemu to tracisz czas, srsly. Taki urok Mateusza :D

ed: ah, bo spytałeś jeszcze o moje zdanie. Uważam podobnie do Ciebie - nie sądzę, żeby ich inteligencja była mierzalna. Jeśli inteligencja to dla kogoś możliwość wyuczenia się związków z komendami czy posłuszeństwem to każdy pies jest Einsteinem w porównaniu do każdego kota. Natomiast koty znacznie bardziej wykorzystują możliwości swojego mózgu i jest on aktywniejszy niż u psów (właściwie to niż u prawie każdego ssaka ich wielkości).

Więc imo nie ma na to odpowiedzi, bo nawet rodzajów inteligencji jest kilka. Psa nie nauczysz srać do kuwety, a kota nie nauczysz podawać łapy.

http://vimeo.com/45784191 - omfg, kto nie fapuje, ten pedal i cs-owiec

Ja wole psy bo sa bardziej spolecznymi zwierzetami z racji, ze zyja z ludzmi od bardzo dawana. Sa bardziej przywiazane do wlasciciela, ktorego traktuja jak czlonka stada. Zaden kot nie bedzie stal pod drzwiami 15 min przed Twoim przyjsciem z pracy, zeby sie przywitac :D. Koty chodza swoimi sciezkami i gdybys ich nie karimil i wypusicl na dwor to poszedlby znalesc nowego zywiciela.

Znajomy ma kota którego ofkoz karmi, mieszka blisko mnie na osiedlu. Wypuszcza kota na dwór bez problemu i wraca chociaż dokarmiany jest przez jakąś panią :D ten kot jest chyba typem melanżowca bo czasem wraca po dwóch dniach... ale wraca :D

bonehunter napisał:
> Ja wole psy
A co ktoś woli to już inny temat. Ja np. też wolę psy, ale musisz mu poświęcać za dużo uwagi, a ja wolę komputer xDDD

@ Vh - ona ma szersze bary niż większość ludzi z tego forum. Szakala by złamała w pół xD No i to BUZI BUZI OH JAK SŁITAŚNIE po zakończeniu wyścigu, I lol'd hard :DDDDDDDDDD

bonehunter napisał:
> Ja wole psy bo sa bardziej spolecznymi zwierzetami z racji, ze zyja z ludzmi od bardzo dawana(...)
Psy zostały udomowione przez człowieka dlatego, że są zwierzętami społecznymi, stadnymi. Ich stadność nie wynika więc z tego, że mieszkają z ludźmi, pokręciłeś przyczynę i skutek:)

W domu od zawsze miałem psy, często również koty. Trudno porównywać te zwierzęta ze sobą, bo są po prostu różne. Psy potrafią nie reagować na powrót właścicieli do domu, bo mają na nich po prostu zlew w danym momencie:) Miałem kota, który widząc mnie, wspinał się po ubraniu na moje ramię i tam siadał. Obydwa gatunki przywiązują się inaczej i inaczej swoje przywiązanie okazują.

Teraz tez mam kota, i tez go wypuszczam na dwor, bo przeciez kuwety w domu nie postawie :D. Ale kot jak kot wpada do domu najesc sie, wyspac i dalej w tango.

edit: Moze poprostu koty mnie nie lubia :DDD.

edit2: DOOMer, z tym spolecznym to chodzilo mi raczej o budowanie wiezi z czlowiekiem, a nie o stado zwierzece. Moze zle tu ujalem.

bonehunter napisał:
> edit2: DOOMer, z tym spolecznym to chodzilo mi raczej o budowanie wiezi z czlowiekiem, a nie o stado zwierzece. Moze zle tu ujalem.
Chyba dalej nie rozumiesz. Psy od samego początku takie były i dlatego zostały zaadaptowane przez człowieka. A nie stały się takie, bo człowiek z nimi obcował. Other way around.

Mav’ napisał:_
> @ Vh - ona ma szersze bary niż większość ludzi z tego forum. Szakala by złamała w pół xD No i to BUZI BUZI OH JAK SŁITAŚNIE po zakończeniu wyścigu, I lol'd hard :DDDDDDDDDD
>
>
ALE JAK SIE RUSZA!

Gdyby została Twoją dziewczyną, bylibyście najszerszą parą w Europie. Na świecie tylko wychodowani na hamburgerach Amerykanie by Was w tym prześcigali.