ORG

no niezla dupencja - pewnie jakas kuzynka z ameryki 0_o

PS ta z lewej tez niczego sobie ;DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

enjoy napisał:
> no niezla dupencja - pewnie jakas kuzynka z ameryki 0_o
>
> PS ta z lewej tez niczego sobie ;DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
haha xD

heh, a ja jutro jadę po rażąco różowy motocykl xD I prawdopodobnie go kupie xD
Pochwalę się jak kupię.

to jeszcze różowe wdzianko i będzie króliczek Playboy:D

Cytat z posta - autor: enjoy
> no niezla dupencja - pewnie jakas kuzynka z ameryki 0_o

Gdybyś Ty ją widział rok temu ;];];];];];];];];]];]];]];];]];];];];];];];];];];

Ja bym wolał ją zobaczyć za 20 :D

gorzej jak się okaże że to chłopczyk :ASddddd

Hmm nie pomyślałem o tym...

alien. napisał:
> gorzej jak się okaże że to chłopczyk :ASddddd
Ty ubrałbyś swojego syna w różowe wdzianko?

Uwierz mi że w tych czasach już mnie nic nie zaskoczy :)))

jeżeli na komunię dzieci dostają PS3 z pismem świętym :D

A bobasom ubiera się wdzianka z napisami pokroju "kocham mojego tatę".

ja się wcale nie zdziwię jak za 10 lat dzieci na komunię dostawać będą mieszkania i auta :DDDD

...o fuck za 10 lat to moje dzieci będą mieć komunię xDD

szkoda że już nie ma tych czasów, kiedy to na komunie dostawało się zegarek i rower tak jak ja. Pamiętam moją pierwszą przejażdżkę w dniu komunii na wymarzonym rowerze marki ROMET i gleba w szatach komunijnych:DDD

zazdrosc przez was przemawia "dzis dostaja ps3 a ja dostalem marny rower chlip". swoja droga nie widze nic dziwnegu w ubieraniu chlopca w np. rozowe spioszki, to tylko dziecko dla niego roznicy nie ma

To nie zazdrość, bo kiedyś czegoś takiego po prostu nie było. To tak, jakby nam dziadkowie zazdrościli internetu.
A z dzieckiem to się zgadzam. Nie róbcie wielkiego halo z ubiorem dziecka w różowe ciuchy, homofoby! :D

Nie chodzi o wolność ubioru, tylko o rozróżnienie chłopczyka od dziewczynki, coby ludzie nie zaliczyli przypału mówiąc o chłopcu: "Jaka piękna dziewczynka" i na odwrót.

ariel ja tez dostalem wymarzony rower firmy romet :P i miedzy innymi zegarek :D

null napisał:
> Nie chodzi o wolność ubioru, tylko o rozróżnienie chłopczyka od dziewczynki, coby ludzie nie zaliczyli przypału mówiąc o chłopcu: "Jaka piękna dziewczynka" i na odwrót.
To jest @#$% nie przypał. Przypał to był jak starego kumpla spotkałem na ulicy i był z małym dzieckiem, pomyślałem, że to siostrzeniec bo jego siostra łaziła z dużym brzuchem niedługo przed tym i pytam jak siostra dała na imie a on że to jego dziecko :ASD

Cytat z posta - autor: O)))satan
> zazdrosc przez was przemawia "dzis dostaja ps3 a ja dostalem marny rower chlip". swoja droga nie widze nic dziwnegu w ubieraniu chlopca w np. rozowe spioszki, to tylko dziecko dla niego roznicy nie ma

Żadna zazdrość bo jestem przekonany że te prezenty co obecnie dzieciaki dostają nudzą się bardzo szybko w przeciągu kilku miesięcy. Szczerze jak dla mnie to komunia taka prawdziwa powoli odchodzi do ramusa, a zaczyna się wyścig szczurów z prezentami. Ja do dziś mam zegarek komunijny w domu fakt faktem nie działa już ale jest, natomiast z Rowerem gorzej bo kilka lat temu został niestety podjebany spod domu :P

To były prezenty, które dostawało się od rodziców chrzestnych, a reszta prezentów to stos bombonier i trochę kasy no i oczywiście cała impreza w domu bez alkoholu, gdzie teraz na komuniach w restauracjach osoby dorosłe przy dziecku po prostu zalewają się w trupa...

Przecież komunia z rowerem i zegarkiem (ja rower musiałem kupić sobie sam za kasę z tejże, ale dostałem klocki Lego) to też pomyłka. Ręka do góry kogo obchodził bardziej fakt dostępu do kolejnego sakramentu niż do prezentów? :]

nie wiem jak u was w miastach, ale u mnie teraz jest moda na kupowanie na komunie quadow, albo innych dziwnych pojazdow w ktorych nie trzeba uzywac sily. Stare dobre czasy rowerow powoli mijaja;d

Trudno żeby to kogoś obchodziło jak się ma 8 lat przystępując do komunii ;P

ery komunii:

1. zegarki

2. rowery

3. nie wiem

4. obecnie laptopy/konsole/quady/skutery itp...
   ja byłem pomiedzy 1 i 2 :D dostalem rower od rodzicow a od reszty jakies pamiatki + kasa za ktora kupilem sobie TV philipsa 14 z telegazeta na pilota :D. Do dzis stoi u mnie na biurku :) ale jak na postkomunistyczne (hihi) czasy 92 roku to było cos ^^
   aha, zapomniałem dodać, że miał wejście euro i od tego czasu pożegnałem się z modulatorem do A500 :D byłem zachwycony tym faktem ;] dla osob nie wtajemniczonych dodam, ze modulator to bylo takie urzadzenie, ktore przetwarzalo sygnal rgb z kompa na pal, po czym za pomaca wejscia antenowego trzeba bylo sobie "znalezc" obraz z kompa tak samo jak wyszukiwanie nowego programu. a na euro włączamłem amisię "cyk" i mi od razu zaczynalo dzialac na dowolnym kanale :D

A ja na komunijnym rowerze jeździłem całą godzinę bo mi go ukradli :D

nr. 2 w przypadku "górala" były to rowery z zwykła ramą
nr. 3 były komputery(pierwsze pokolenie dzieci neostrady przecież:) i rowery z grubą ramą

Nigdy nie zapomnę jak kolega się chwalił na tym takim popołudniowym nabożeństwie, że dostał super rower i kask, wyśmiał nas też jak się okazało, że wszyscy mają przerzutki 18 biegów, a on ma 21 i to pewnie lepsze, pewnie szybciej będzie jeździł(głupiutki grubasek) :D Role się odwróciły kiedy zebraliśmy się na przejażdżkę naszymi maszynami po osiedlu, Boże... on dostał damkę i jasno fioletowy kask !!!! :DDD

2 lata młodszy kuzyn ma taką grubą ramę co wygląda jak najgorszy shit nawet przy rowerach za 200zł :S