Jak ja lubię jak się kłócicie :D Aż miło popatrzeć :D
Osobiście popieram Aliena, ale nie w 100%. Gram od kilku dni i zauważyłem, że strafejumping jest rzeczywiście wolniejszy i to nawet sporo. Nie ma overbounców...i to właściwie jedyne minusy. Imo nie stoi to na przeszkodzie dla defraga w QL. Strafa ciągle jest, może nie tak szybka, ale idzie się ładnie rozpędzić. Splash damage z giwerek działa jak powinien...więc jest co trickować. Wystarczą odpowiednie mapy przystosowane do fizyki i hop siup! Próbowałem w trybie offline multirocketjumów i plasmia climbingu. Nie widzę wielkich różnic w gameplayu. Brak OB jest z pewnością dużym ograniczeniem. W końcu większość bajerów i wygibasów dzięki OB się robi. ALE! Kiedyś ludzie nie wiedzieli o OB, a jakoś trickowanie im wychodziło =) Uważam, że QL jest dobry do podstawowego jumpowania. Na zwykłych combo runach, bez ob można niezłe cuda wykonywać więc nie widzę przeszkód.
Se napisałem bo se chciałem napisać. Ale jestem świadom Alienku mojego nubowatego podejścia i wiem, że zaraz mnie zjedziesz jak psa =) Ale i tak Cię lofam :*