Tą sytuację, którą chce opisać powinniśmy znaleśc w \"Archiwum X\". Minowicie, wstajac rano obudził mnie budzik, zadzwonił o godzinie 6 40, wylaczyłem go i na chwilke przymknełem oczy i jak je otworzyłem na zegarku była 6 50. Jakim cudem, zdenerwowałem się, gdzie podziało sie te 10 min??? Przecież zamknełem oczy na chwilke, tylko na mała chwileczkę. Proszę o pomoc, gdzie podziało się te 10 min???? Ludzie pomocy. Ci którzy mieli podobną sytuację są proszeni o kontakt i opisanie sytuacji, boje sie ze jestem jedyny....