ORG

Stworzenia z Tatooin ktore sprzedawaly roboty to JAWOWIE. A tutaj maly opisik tej rasy:

"Przedstawiciele tej rasy wyróżniają się niskim wzrostem, jednolitym odzieniem, piskliwym głosem i zamiłowaniem do wszystkiego co nie należy do nich. Przemierzają Tatooine wzdłuż i wszerz w poszukiwaniu czegokolwiek co będzie można sprzedać. Mieszkają w specjalnie zorganizowanych obozach a po pustyni poruszają się wielkimi sandcrawlerami. Są obecni we wszystkich osadach na Tatooine. " Bastion Polskich Fanow Star Wars

Na stronie ktorej link jest powyzej jest kilka ciekawych informacji, wiele nazw planet, ras, postaci itp itd

Tak wogole, to czy Yoda nie przypomina wam postacie np z Dragon Ball lub cos podobnego :) Troszke to smieszne, ze taki maly stworek jest tak potezny. Wiem, ze pewnie przez to rezyser chcial pokazac, ze nie wielkosc jest najwazniejsza, ale tak potezny jedi mogl by byc wieszky. Smiesznie wygladala walka Yody z Palpatinem...

Co do pisania o ulubionych rasach, jednostkach ... o teorii to jestem za :)

Z tego co sie orientuje, Jawowie trudnili sie kiedys wydobyciem metali. Jednak kopalnie zostaly w koncu wyeksloatowane, tak wiec chlopaki znalezli sobie inne zajecie.
Po starych czasach zostaly im urzadzenia - chocby ich podstawowy, monstrualny pojazd - Piaskoczołg (oficjalna polska nazwa).  Porusza sie na gasienicach, ma wszelkie cechy umozliwiajace normalne funkcjonowanie w ekstremalnych warunkach - burzach piaskowych itd. - jak na przyklad liczne filtry, zabezpieczenia przed piaskiem i pylem, czy gruby pancerz. Zasilany jest przez jakis rodzaj reaktora (umieszczony z tylu pojazdu), w srodku posiada cala przetwornie rud metali - teraz jednak wiekszosc z tego jest nieuzywana, a pomieszczenia wykorzystywane sa na magazyn (widac to w EP IV). Z przodu i na gorze znajduje sie mostek, a pod nim pomieszczenia mieszkalne. Piaskoczolg nie ma integralnego uzbrojenia, bo to nie pojazd wojskowy. 
Tyle pamietam o Piaskoczolgu - nie interesowalem sie nim na tyle, zeby wszystko zapamietywac.
Moje ulubione pojazdy, z tych mniejszych, to bylyby pewnie Millenium Falcon (Han Solo ze zwyklego transportowca zrobil naprawde fenomenalny statek... choc nie najlepiej u niego z bezawaryjnoscia :D), Slave One (okret Bobby Fetta - w EPII podziwialismy jego bajerki, choc nie wszystkie), czy legendarny, ale nie w pelni kanoniczny (nie bylo go na ekranie) TIE Defender - dajcie mi to cacko i ze dwoch skrzydlowych i moge leciec na caly Rogue Squadron [](//htmlarea/images/smiles/14.gif)

Co do ulubionych pojazdów, to chyba muszę się zgodzić z Sh1eldeR’em, ze TIE Defnder, to jest wypasione cacko. W wersji SE (podgrzewane fotele, elektryka w szybach, przeszklony dach, radio ze zmieniarką 10 płyt...) można by lecieć na cały Roque Squadron. Tak na poważnie, to faktycznie szkoda, że TIE Defendera nie była nom dane ujrzeć... dla tych co nie wiedzą jak wygląda, obrazek poniżej.

Co do Millenium Falcona, to faktycznie, taka niby krowa, trochę ’ciapowaty’ wygląd, ale jak przyszło co do czego, to niesamowicie zwrotny i zgrabny statek. Co ważne i kilkakrotnie wymieniane, według Hana Solo najszybszy statek w Galaktyce (zapomniał wspomnieć, ze również najbardziej awaryjny). Z awaryjnością u niego tak było jak było, bo nie miał niestety w wyposażeniu żadnego R2 ani R4 - jak wiemy Ci mechaniczni mechanicy nie raz i nie dwa wyciągali nie jeden statek z wielkich opresji i ratowali tym samym skórę swoim pasażerom.

Tym samym chcę napisać, że daże wielką sympatią roboty z serii R2 i R4.

Z pojazdów, zdecydowanie wymieniłbym nie ukazanego w żadnej części TIE Crawlera, choc pojazdów mieliśmy okazję zobaczyć tak wiele, że nie wiem, czy w tej kategorii miałbym faworyta.

Moze pogadajmy o pojazdach pokazanych w SW :)

Co do Falcona, to rzeczywiscie nie mial on na ’stanie’ R2 ktore to robily co mogly by statki wlascicieli przetrwaly jak najdluzej, ale trzeba brac pod uwage, ze statek Hana Solo byl raczej starszym modelem :) Nie ma co nazekac na awaryjnosc, tylko zachwalac to, ze wogole dziala :)

ps. oprocz dobrego statku np. Tie Defender, potrzebny jest dobry pilot :) A mnie i tak sie bardziej podoba Tie Fighter... taki oldschoolowy jakis :)

Bardzo bym chcial powiedziec "pare slow" o Millenium Falconie czy Imperial Star Destroyerze, bo technologia (statki przede wszystkim!) to moj ulubiony temat do rozmow na forach sci-fi ;-), niestety mam taki zap****** na studiach, ze nie mam nawet pol godziny wolnego czasu :(. Moze na koncu nastepnego tygodnia  cos sie przerzedzi... poki co wypada mi tylko podziekowac SZAKALowi za zdjecie TIE/d, podtrzyma mnie ono na duchu podczas nauki do jutrzejszego egzaminu... ;q

To tak na szczęscię Sh1eldeR dam Ci zdjęcie tego Imperial Star Destroyera, którego długość wynosi... uwaga - 1600 metrów. Fajne cacko, szczególny opis może w przysłym tygodniu, teraz idę spać a od rana do poniedziałku będę u żony, więc mało czasu na konkretne pisanie. Cholera, ta saga to istny temat rzeka, pod praktycznie każdym tematem. George powinien za to dostać jakąś extra nagrodę, może by tak honorowy członek Samoobrony czy cuś...
Imperial Star Destroyer

Ale dyskusja =o
Tak czy owak, mówiąc bardzo pospolitym, jak najprostszym językiem... chyba każdy mi przyzna rację, że pomysłodawca tego wszystkiego musiał mieć zdrowo napierdolone w bani, no nie? xD

powinien przekazac komus dowodztwo nad resztą powstajacych w nieskonczonosc czesci :) ale jak slyszalem ze odszedl producent dzwiekowy ? ekipa musiala by byc taka zrobi robili to caly czas z takim samym zamysłem !! bo wystarczyla roznica pokolen aby 1,2,3 wyroznialy sie od kultowych 4,5,6, i w sumie tak byc powinno chociazby z powodow finansowych :) oczywiste jest ze kazda czesc bedzie schodzila jak swieze bułeczki. tylko niech to bedzie ktos kto by to realizował w taki sam sposob jak lucas, i najlepiej jakis kompromis miedzy basniowością 4,5,6 a nowoczesnoscia i szybkimi walkami na miecze 1,2,3

byłem widziałem biję pokłony G.Lusacowi
widzieliście senę w GW3, nie pamietam juz kiedy, gdzie polatuje statek do krążownika na daleko poniżej do hangaru wlatuje Millenium Falcon?  czyby M.Falon był jednostką imperialną?

lekki offtop, cos dla zainteresowanych tematem xD

http://shop.lego.com/product.asp?p=10143&cn=8&d=5&t=3

http://shop.lego.com/product.asp?p=10030&cn=8&d=5&t=3
(btw: popatrzcie sobie na ilosc klockow i cene :x)

mateo powiedz tak dokladniej miedzy czm a czym to sie dzialo lub jesli masz divx ktora sekunda itd :D

Jesu co ja znalazłem - w pełni spakowaną stronę www, tą japońską z wykrojami papierowymi dla modeli z Gwiezdnych wojen :D, ssać, nie gadać :D :D
Klik 1
Klik 2
Biszu - nie pamietam, jak zassam film to podam czas, promise

Mateo, normalnie brachu KOCHAM Cię !!! Już zasysam a potem się zacznę bawić...

Mogę komuś jak już pisałem, za pokryciem kosztów wysłać na płytach CD wszystkie części SW od epizodu I do epizodu VI. Jak coś to tutaj dać znać.
Mateo raz jeszcze dzięki ;).

dzis se wpadlem na taki pomysl ze strumien raila moze wygladac jak miecz swietlny :D

r_railcorewidth 30

r_railwidth 10

r_railsegmentlength 0.8 (lub mniej im mniej tym lepiej ale zarazem wolniej chodzi

teraz...

color 4

color1 5

color2 7
zeby rdzen byl bialy a wieksza otoczka np niebieska (to pod cpma jest niewiem jak na osp jescze nie testowalem) noi zajebicho : D mamy miecz swietlny w q3 :D

Spodziewałem się czegoś lepszego po tej części... Niektóre scenki naprawde efektowne, ale walki już raczej nudne. W dodatku wciśnięty na siłe humor w postaci gadek robotów bojowych... miało być klimatycznie a jest nijak :P
A Mateo chodzi chyba o scenke powrotu kanclerza z rycerzami jedi... dokładnie 23 min, 52 sekunda... w dole rzeczywiście widać coś podobnego Milenium Falcona

mam wersje te 2 plytowa z takim specyficznym hudem i w sumie w tej sekundzie co podales to nic tam nie widze :F

Filmik widzialem jak dotad tylko w kinie jakis juz czas temu. Z tego co pamietam, moja uwage przykul statek faktycznie podobny do sokola milenium. Bylo to przy porwaniu kanclerza. Minuty nie pamietam. Filmu neistety nie mam wiec nie sprawdze dokladnie.

Falcon jest widoczny tylko chwilę w dolnym prawym rogu ekranu... Jest w dość dużej odległości ale jednak widać go wyraźnie. Ja sam zauważyłem dopiero kiedy po raz drugi oglądałem film. Poprostu przyjżyj się dokładnie scenie kiedy statek z kanclerzem, Anakinem i Obiwanem podchodzi do lądowania( tuż po efektownym rozbiciu krążownika Grieviousa).
EDIT: Google są niezawodne :)

żarciki Lucas’a w epizodzie 3

mi sie  film podoba! bardzo ciekawy