1 )Przy wymazywaniu danych wielkosc woluminu nie ma znaczenia. I tak dzieje sie to bardzo szybko.
2) przy widnowsowym defragu, scandisc juz tak
3) skaner antywirusowy i tak trzeba robic co jakis czas i do tego pelny takze dzielenie i kombinowanie z duza iloscia partycji jest ble. No bo np majac dysk rzedu np pol terabajta trzeba bylo by zrobic z 10 partycji i to jest niefajne.
Przy takich pojemnosciach pierwsze na co zwraca sie uwage to czas dostepu i szybkosc pracy glowic i innych elememntow a dopiero potem jakis tam halas.
Nie wiem jak teraz jest z nowymi sigejtami i dyskami weastern digital ale od dawna sa to bardzo dobre marki.
Mi WD padl dopiero po 6 latach, w stacjonarce Seagate mam juz jakis 4 rok. Nie polecam samsungow jako dysku:>
Jesli chodzi o kwestie czy dwa czy jeden. Zalezy co do czego jakiego przeznaczenia. Tutaj rozchodzi sie o to czy misiex bedzie go wyjmowal i np szedl do znajomego pozrzucac pare filmow, muzy itd.
W takim ukladzie chyba najwygodniejszym sa dyski zewnetrzne, zwlaszcza ze mozna bardzo latwo wpiac sie do laptopa.
Ciekaw jestem kiedy u nas w powszechnym uzyciu beda nagrywarki bluray i hddvd...
Swoja droga, niezle musicie gromadzic skarby, skoro potrzeba wam dyskow o takich pojemnosciach :)