@#$% MAĆ
Cytat z posta - autor: Platine-
>
> Alien nie był głownym organizatorem. Organizatorem był "mrk" ale koledzy którzy deklarowali się mu pomóc właśnie tak dopełnili swoich obowiązków. Wspomniałem przy drzwiach o tym , że owned jest organizatorem a alien ich adminem.
>
Platine ty @#$% znowu mnie wkurwiasz, jaki @#$% adminem kogo @#$% adminem? Ja tam przyjechałem żeby z kumplami z q3 zabawić się dobrze i to zrobiliśmy było pełno śmiechu mimo tego że od Piątku chodziłem najebany do wczoraj wypijając średnio dziennie 15 piw i 0.5l wodki (no w piątek wypiłem ponad 20, ale poległem chyba o 20:00) z samisem (tak samis ty mnie rozpiłeś:DDD) Mniejsza z tym jak dla mnie akcje którą odjebałeś w sobotę spierdalając do domu gdzie wszyscy na Ciebie czekali to wstyd i porażka.
Jak można zrobić takie coś będąc organizatorem turnieju no @#$% ile ty masz lat 15? Może nam zaraz napiszesz że musiałeś wracać bo do twojej hurtowni przyszło kilkaset kompów do składania i będziecie je składać miesiącami...
Zoom ma racje w tym co pisał, chłopak jest ode mnie z miasta przyjechał tu na turniej z myślą że będzie on podobny do LPS 1 i 2 czy chociażby ostatnie SGF w Gliwicach które organizowałem z chłopakami. Chuja, zakaz wejścia z browarami, zakaz wyjścia z budynku o 23:00 PORAŻKA I ŻAL !!! Kto wyszedł z budynku po 23 nie mógł wejść do rana, a co najlepsze na hali śmierdziało potem, było duszno bo ktoś zamknął szczelnie rolety antywłamaniowe :DD Gratulacje!
Platine zanim zabierzesz się za organizację innych Lanów moja rada porozmawiaj z osobami które organizowały już podobne imprezy po których wszyscy co wracali byli zadowoleni. Niech oni dadzą Ci kilkanaście cennych rad jak to ma wyglądać. Nie ma @#$% tłumaczenia że ja jestem sponsorem, a kompy daje ktoś inny bla bla bla... W tym momencie jesteście jedną drużyną, która pracuje nad Lan'em w taki sposób aby spełnił on oczekiwania uczestników, macie się @#$% dwoić i troić żeby się wszystko udało jak trzeba, a wy totalna olewka (bo ja dałem kasę to mam już wyjebane na reszte)
Całe szczęście że chociaż mój mecz z samisem o flaszkę w q3 był meczem dnia:DDDD tylu kibiców to dawno nie miałem:D A no i telewizja jeszcze była i akurat mnie kręcili :PP Ci co tam byli to się uśmiali z tego co zrobiłem:P ale to już tajemnica.
Oceniając ten turniej z perspektywy upitego alien'a, ale jeszcze myślącego:P było tyle dziur w nim co w polskich drogach, organizacja kulała. Jedynie nie mogę tego powiedzieć o b3dzie, pił z nami, bawił się z nami, ale cały turniej CA był zorganizowany bez problemów mimo że było tylko 6 kompów (b3d ile potrzebujesz kompów zaraz Ci załatwię:DDD ) Widać było że chłopak dla swoich kumpli z CA naprawdę się poświęcił w sumie za to w niedzielę mógł sobie panie barmanki pościemniać w Rybniku :DDD
Mam nadzieję że następnym razem jak będę w Pszowie to nie będę spał w momencie kiedy b3d, puchaty, dz1k1 będą bić ekipę miejscowych i wchodząc na turniej będę mógł mieć piwo w ręce siedzieć sobie spokojnie obok kumpli z quake którzy grają i im kibicować. Następnie mam nadzieje że będę mógł sobie wyjść o 24 na dwór na papierosa a nie palić w budynku gdzie reszta gra i wszędzie śmierdziało...
Przepraszam za tyle wulgaryzmów, ale się zdenerwowałem bo wkurza mnie pierdolenie takich głupot na własne usprawiedliwienie. Zamiast się przyznać do popełnionych błędów to jeszcze pisze bo SIGNUM bla bla bla..... Trzeba mieć odwagę przyznać się do tego że coś się nie udało.... i wyciągnąć wnioski na przyszłość z mojej strony GL na następny Pszów.
okej idę na TS bo dz1k1 chce mi się oświadczyć.
a sch Ty nie opalaj tak tych swoich mięśni na balkonie, bo strasznie Cię wysuszyło tak mi się wydawało w pociągu:P
Pozdro :)