ORG

kto jest za legalizacja marihuany? wypowiedzcie sie troszku na ten temat co o tym sadzicie... wiem ze sa ludzie co caly czas probuja ja zalegalizowac ale chcialbym mniej wiecej obcykac co quakerzy o tym sadza :]

nie. Dzisiaj widzialem jednego zjaranego pajaca w sklepie to myslalem ze mu jebne. Zalosni ludzie.

jestem za....od 2 miechow juz nie pije wcale alkoholu bo cwicze ale za to osattnio zaczalem jarac i przyznam ze jest lajcikkkkkkk :) Ale to by bylo zbyt cudowne by prawdzie z ta legalizacja w polsce....niestety

Podobno marichuana rosnie dziko w czechach, kto ma blisko przez gory, moze se piechotka pojsc,

razor: jak sie najarasz, to nie zrob jakiegos glupstwa z orgiem, m.in nie wywal calej pracy bricka w php, albo nie rob nizego innego.

Cezar tym sie akurat nie martw . Sir Brick Bazooka ma pare kopii tego calego swiata orgiem zwanego.

Pozatym Razor to chyba gupi nie jes,jakbys niewiedzial no...
Z tym tematem....hehe........ile juz bylo na orgu takich tematow Razor? 5,10,20??? hehe sam zalozylem chyba ze trzy....ale to bylo przed atakiem terrorystycznym na orga....jak wiadomo czesc bazy poszla sie ebac....a z nia kilka naprawde zajebistych topicow........eh.......
lepiej idzcie do szkoly sie uczyc a palenie zostawcie profesjonalistom:)
Bueeehehehehe (zartujem)

[17]
Legalizacja oczywiscie ze by sie przydala....ale juz nawet zapomnialem czemu......tera tak ze dwa buchy jakiego dobrego cucu jak ktos ze slaska wpadnie:)))

.....bo wiadomo ze tam duzo wszelakiego dymu:)

racja...rosnie dziko w czechach.kioedy przy kosciele widzialem.
legalizacja...za czy przeciw.dluuugi rozlegly temat.mozna by sie rozpisac bardzo bardzo bardzo.
jaram dzien w dzien przed sniadankiem (czyt. szkola) i pod wieczoor do nauki zeby super prace pisac z polaka :DDD
jesli chodzi tylko i wylacznie o moja osobe to jestem za legalizacja.
niestety maruchuana jest dla ludzi mondrych a w polsce tacy nie wystepuja.... :(

bUcH! - legalizacja w Polsce jest nierealna - bUcH!
Wystarczy, ze persony w moim wieku pala stosy fajek (sic!), boja sie zapalic marihuane, ale moze to i dobrze, bo nie stalo sie to jeszcze tak powszechne. Pierwsze zdanie jest cala prawda, watpie, aby ktos tego dokonal.

no jakby zalegalizowali to to juz nie bylo by takie fajne :P bo jak wiadomo ze to co nie legalne to lepsze :DD

wkoncu prawo jest po to zeby je lamac :D hyhy

ale ja ich nie kumam przeciez maria to spokoj :| i nie uzaleznia fizycznie tylko psychicznie... (wlasnie dlatego dla inteligentnych :P)

Boja sie czegos czego nie znaja - ot co.

\"zbyt pozytywna dlatego zakazana...\" jak kiedys bede prezydentem (jak bedziecie na mnie glosowali :D ) to zalegalizuje :DDDD

bedzie legalizacja.przewiduje ja na rok...hmmm w tym wchodzimy na unii.2 lata dla dewotek.2 lata dla kosciola.2 lata dla spoleczensta + 2 lata na zaś.no czyli gdzies tak w 2011 bedzie legalizacja.serio mowie.po wejsciu do unii bedzie ziela pelno...mysle ze wlasnie gdzies za 8 lat ludzie sie polapia ze nie warto z tym walczyc tylko zaczac tolerowac podobnie jak ja toleruje to ze babcia mojej panny czyta gazety typu \"plomyk jezusa\" \"wiara.nadzija milosc\" czy takie tam.

jak bede prezydentem to zakaze chodzenia do kosciolawiecej niz 2 razy w tygodniu :D

> jestem za....od 2 miechow juz nie pije wcale alkoholu bo cwicze ale za to osattnio zaczalem jarac i przyznam ze jest lajcikkkkkkk :) Ale to by bylo zbyt cudowne by prawdzie z ta legalizacja w polsce....niestety

razorku ja tez cwicze.jak cwiczysz to nie palisz:/ tak byc musi.jesli lubisz cwiczyc to cwicz ale rezultatoof nie zobaczysz wielkich.maria oslabia miesnie strasznie.serio.czytalem o tym duzo i wiem po sobie.zrobilem sobie rzezbe ale sila podkakuje jakbym cwiczyl 1 dzien:/zalezy jeszcze od predyspozycji.ale jak masz palic albo cwiczyc to pal:D

rusek dobrze mowi

palenie nie za dobrze wplywa na kondyche itp.

alko ten niezbyt :\ ale juz lepiej (wodki nie ale browar tak :P ma mniej % ) ja osobiscie tez cwicze i to dosc ostro i staram sie ograniczac... wiadomo ze nie zawsze da rade (imprezki itp. ) :P

jestem za, ale nie podejmuje polemiki, rozumiem za i przeciw

A niech wreszcie to zalegalizuja!! Przynajmniej skoczy sie szpanowanienie gowniarzy - jacy to oni sa twardzi bo sobie \"bez przypalu\" popalaja.

o to mi właśnie chodziło Yabollku, BTW widzimy się w Krakowie za jakiś czas, nieprawdaż?

nie, z pobodek osobistych :)

nie musze tlumaczyc, ale czasami argumenty za sa dla mnie dosc malo jasne i zmierzaja w kierunku tematow relaksacyjno- uduchawiajacych- czylii tam gdzie nie pasuję :P

wolalbym zniesc ulgi podatkowe dla niektorych holdingow, dowalic podatek klerowi i rolnikom...

nie zrozumcie mnie zle- jaranie fajna rzecz, ale mnie po 19 roq zycia przestala bawic ;)

hmm moze juz nic nie pisze, bo szczawik mnie zje :P
hmm btw- wole 100g czystej czekolady za 3zl niz 1g wiadomoczego za kilkadziesiat- palenie sie nie kalkuluje :P

> jestem za, ale nie podejmuje polemiki, rozumiem za i przeciw

jestem tego samego zdania :]

zgadza sie...nie jestem glupi bo jak bym byl i mial bym cos zjebac to juz pewnie org dawno by w \"powietrze\" wylecial albo wcale bym go nie stworzyl :) Wiec nie bojcie sie moje koffane zuczki hiihih :) Szczawiku niom troszke juz tych tematow tu bylo...

> hmm btw- wole 100g czystej czekolady za 3zl niz 1g wiadomoczego za kilkadziesiat- palenie sie nie kalkuluje :P
>
>
> quote]
>
>
>
> tylko ze po czekoladzie umysl ci sie nie otworzy na tyle zeby napisac ksiazke albo wykminic niewykminialne :D

lol , lepsze pifko za 3 zl :>>

nie- lepszy kubus za 2.5 niz pofko [fuj :P]

lol rosek pisze sie rozkminic a nie wykminic ;)

[big]PRECZ Z LEGALNA MARIĄ I NARKUSAMI!!![/big] =))

> > hmm btw- wole 100g czystej czekolady za 3zl niz 1g wiadomoczego za kilkadziesiat- palenie sie nie kalkuluje :P
>
>
>
>
> tylko ze po czekoladzie umysl ci sie nie otworzy na tyle zeby napisac ksiazke albo wykminic niewykminialne :D

he? a skad wiesz jak na mnie czekolada dziala? :P

heh ta chemia organiczna i te wszystkie hormony to taka platanina powiazan e sobie nawet z tego sprawy nie zdajemy i jestem zdania ze rozne substancje nie zawsze tak samo wplywaja na roznych ludzi. mi palenie nie daje nic poza poczuciem \"upojenia\"... dla mnie ten stan jest krytyczny, a wszystkie \"wrota podswiadomosci\" mam otwarte tylko gdy jestem w pelni trzezwny [i wyspany zarazem- co zdarza sie dosc rzadko ;p].

nie powiem- jestem specyficzny i jak wpadne w \"faze\" to jestem w stanie wymyslic wieksze glupoty i dna absurdu niz ktos \"wskazujacy\" na spozycie ;]

jestem pewien ze nie tylko ja jestem specyficzny, bo taki jest kazdy z nas, chodzi mi tylko oto ze u mnie jest tak, ze wplyw substancji oduzajacych jest odwrotnie proporcjonalny do efektywnosci pracy tworczej i bujnosci fantazji ktora produkuje te wyroby... hmm znaczy to cos co pozostawiam na kawalku katrki, skrawka dokumentu textowego czy mapy bitowej ;]

cos mi sie wydaje ze sie ludzie zbyt Witkacym sugerują, to sie wtedy nazywa autosugestia- zjaram sie i bede mial \"wizje i haluny\", no i sie sprawdza, tylko jak to sie mowi... \"it\'s all in your head\" :)

peace

i tak lepiej by bylo jakby zalegalizowali bo to przeciez jest lek (po marii zmniejsza sie proawdopodobienstwo zachorowania na nowotwor) :PPP