ORG

Beny - gdyby chodziło u mnie GTA 3 to już dawno rzuciłbym defraga w cholerę (albo poszedłby on w dłuuuugą odstawkę). Już i tak od pewnego czasu ciągnę moją grę w def na siłę. Gdybym miał normalny sprzęt a nie tego zasranego grata rodem z XX wieku to już dawno zmieniłbym moje upodobania.

U mnie ledwo, ale chodzi GTA 3 na najniższych detalach (dopoki nie ma na raz 3 wybuchających samochodów i grupki strzelających ludzi - bo wtedy slideshow). Przeszedłem całe. I... wróciłem do DF. To jest nałóg... [](//htmlarea/images/smiles/12.gif)

>
> qwerty? Moze 1/2 beat?
>
nie, nie, to byla jakas bardziej tajemnicza nazwa, cos mi swita ze "darkside strafing" ale nie jestem pewien...
tak tez sobie myslalem dlaczego teraz ludzi nie przybywa, moze dlatego ze q3 jest stare jak swiat i jest wiele duzo lepszych gier. bo to ze trudno sie wybic, to raczej nie, zawsze bylo trudno, teraz jest duzo bardziej, ale zeby o tym wiedziec trzeba troche posiedziec w df’ie, tylko jak tu zaczac...

Porównaj defraga i GTA:San Andreas. W tym pierwszym razi po oczach przedpotopowa grafika, prymitywna rozgrywka, liniowość (na każdej mapie jest tylko jedna najszybsza droga :), nuuda bijąca z ekranu przy 1000 próbie pobicia rekordu Polski, itd, itp. A co mamy w GTA:SA? Szkoda klawiatury strzępić, bo w tej grze jest wszystko. I co wybierze dzisiejszy gracz: pełną swobodę i hektolitry grywalności w GTA czy frustrację i prymitywną rozgrywkę w defragu?? Ja już powiedziałem, gdybym tylko miał taką możliwość przesiadłbym się bez wahania na GTA...
EDIT: chociaż i tak pewnie wróciłbym do defraga [](//htmlarea/images/smiles/3.gif) . Pierwsza miłość nie rdzewieje...

>
> Porównaj defraga i GTA:San Andreas. W tym pierwszym razi po oczach przedpotopowa grafika, prymitywna rozgrywka, liniowość (na każdej mapie jest tylko jedna najszybsza droga :), nuuda bijąca z ekranu przy 1000 próbie pobicia rekordu Polski, itd, itp. A co mamy w GTA:SA? Szkoda klawiatury strzępić, bo w tej grze jest wszystko. I co wybierze dzisiejszy gracz: pełną swobodę i hektolitry grywalności w GTA czy frustrację i prymitywną rozgrywkę w defragu?? Ja już powiedziałem, gdybym tylko miał taką możliwość przesiadłbym się bez wahania na GTA...
>
dokladnie o to mi chodzilo :D

Jesli chodzi o porownanie engine graf. tych 2 gier... q3 zdecydowanie wychodzi na +. Latwa modyfikowalnosc do tego, przeciez jak sie ma dobrych mapperow to czy grafika jest przedpotopowa (wystarczy spojrzec na mapki takie jak pom, decidia, estatica, i pare pare innych).
GTA:SA ma tylko poprawiony silnik z GTA3 - moze jestem inna, ale nawet po screenach... Poza tym ogromem przestrzeni, ilosci tych rzeczy co sie tam aktualnie na ekranie pojawiaja.. To jakos nie wyglada za ladnie. GTA wychodzi na plus w tych przestrzeniach glownie (bo tak wielkiej np. na cala siatke, dobrze zdetalowanej mapy do q3 to niestety nie ma, kompilator nie wyrobi).

A gta ... Przejdzie sie raz, przejdzie sie drugi, trzeci moze... I sie nie znudzi? Co to jest dla porownania rywalizacja z komputerowym AI ? Tu sie rywalizuje, bije rekordy z czlowiekiem.

Jedyna sluszna rzecz w tym co napisal Demon to to, ze bardzo trudno sie przebic... Trzeba cierpliwosci, checi... A z tym jest niestety ciezko, bo z miesiaca na miesiac... Mimowolnie ten poziom rosnie (przeciez co jakis czas te rekordy sa coraz to lepsze). Niektorzy nie maja czasu aby tyle cwiczyc - a tez jeden nauczy sie padow do black dla przykladu w pare dni, inny w 2 miesiace...

Szak - w sumie racja, ale nie powiesz mi chyba, żę grywalność GTA jest kiepska?? Jak nie masz ochoty po raz 10 przechodzić misji kariery to włączasz sobie minigierki, idziesz skoczyć ze spadochronem z drapacza chmur, robisz jakąś zadymę i nabijasz ’gwiazdki’, kradniesz boeinga i robisz akcję w stylu WTC, kradniesz motorek i jeeeedziesz podziwiając krajobrazy, itp, itd. Powiesz, że Ciebie to nie bawi. Ok, ale dla mnie GTA to najlepsza seria gier wydanych na PC.
I jeszcze słówko o modach: to prawda, q3 ma tak zbudowany silnik, że nawet ja kiedyś robiłem różne śmieszne mody (do df 1.17). Ale do SA powstaje coraz więcej narzędzi edytorskich, jak ktoś ma pasję i trochę elementarnej wiedzy to zrobi sobie to co chce.
A jeśli chodzi o przebijanie się newbiesów w naszym brutalnym gronie :P to ja zawsze miałem pogląd, że jak komuś się chce to jest szansa na to, że się uda. Może poziomu genosha czy Cetusa taki newbie nie osiągnie, ale ma szansę zaistnieć przynajmniej w Polsce.
Tylko dlaczego tych newbie nie ma? Raz: coraz mniej osób zaczyna grać/gra w q3, dwa: defrag jest trudny i wymaga pewnych osobistych predyspozycji, trzy: jest masa gier, które mają lepszą grafę, muzykę, grywalność, więc po co sobie jakimś starociem głowę zawracać...
A poziom polskich defragerów rzeczywiście podrósł niesamowicie. Grałem dzisiaj na mapie ptc_defrag1. Wykręciłem czas, który miał zownować tabelę. Wchodzę na higscores, patrzę a tu 3 pierwsze miejsca mają lepsze czasy ode mnie o... sekundę :)).

>
> Szak - w sumie racja, ale nie powiesz mi chyba, żę grywalność GTA jest kiepska?? Jak nie masz ochoty po raz 10 przechodzić misji kariery to włączasz sobie minigierki, idziesz skoczyć ze spadochronem z drapacza chmur, robisz jakąś zadymę i nabijasz ’gwiazdki’, kradniesz boeinga i robisz akcję w stylu WTC, kradniesz motorek i jeeeedziesz podziwiając krajobrazy, itp, itd. Powiesz, że Ciebie to nie bawi. Ok, ale dla mnie GTA to najlepsza seria gier wydanych na PC.
>

O grywalnosci nie wspominalam... Ale jak masz dostep do netu - to gra, gdzie nie ma zadnej rywalizacji z zywym przeciwnikiem... Poprostu sie nudzi... A ze w przypadku GTA nie bedzie to po miesiacu czy dwoch - nie zmienia to faktu ze po pol czy roku ... Bedzie taki sam efekt. VC czy sama 3 tej gry tez wychwalana, wspaniala, itditd - a teraz szum po niej zaniknal.
Zreszta kazda sie nudzi - potem coraz mniej czasu, dochodza obowiazki (szkola/praca/rodzina/itd.) i ciekawsze zajecia. A w df jak sie juz ktos wkrecil, to trzyma sie te 1-2 lata z tego co obserwuje... Tylko na takim poziomie, ze juz cos osiaga - bo inaczej ... ue, nie moge przejsc, to za trudne... Czasy o ponad 3s gorsze, ble.. Bezsens to nie dla mnie itditd - to rezygnuja szybko.

A jesli chodzi o jakosc grafiki miedzy tymi dwoma w/w grami - jak dla mnie q3 mimo wszystko jakos sie lepiej prezentuje... Zreszta teraz d3.. q4 ktorego wiekszosc komputerow obecnych graczy moze nie uciagnac...

Zreszta? Czy to grafika decyduje o grywalnosci gry? lol co ja wogole pisalam :p Jakie to ma znaczenie jak na np. fragach kazdy ma picmip 5, vertexlight itd.
Ale juz ta mozliwosc rywalizacji z innym czlowiekiem zmienia moim zdaniem sporo.

Przysłowie ludowe: ’Gdyby ciocia miała wąsy to musiałaby je zgolić’
Gdybym miał sieć i mocnego kompa to grałbym w coś zupełnie innego (np. GTA:SA z modem umożliwiającym uruchomienie trybu MP).
I jeszcze coś: defrag, mimo, że gram w niego 2 lata offline jeszcze mi się nie znudził. Z GTA byłoby podobnie.

>
> I jeszcze coś: defrag, mimo, że gram w niego 2 lata offline jeszcze mi się nie znudził. Z GTA byłoby podobnie.
>

Ale wysylasz demka, rywalizujesz z kims tam zawsze... Zreszta.. Jak jestes pewien to.. ;) Co bede mowic jak jest.. :p

>
> I jeszcze coś: defrag, mimo, że gram w niego 2 lata offline jeszcze mi się nie znudził. Z GTA byłoby podobnie.
>
Podobno po 1,5 - 2 latach dopiero zaczyna sie zabawa :D Az dziw bierze, ze white standard bo przecietnemu nubowi zajmuje pare miesiecy... Jak tam bylo mowione 2? 3 miechy? A ja sobie dopiero po 1,5 roku skoczylem. Teraz powoli zaczynam bic rekordy w tablekach, no i juz az 25% z demka to skill a nie fart :p

Nie, po 2 latach grania na jaw wychodzi cała prawda :). Albo bijesz 15 WRów dziennie i osiągnąłeś poziom genosha albo jesteś nędznym robakiem (takim jak np. ja :), który nie może przejść dfwc01-6 poniżej 23 sekund... No cóż, jak to mówią, ’prawda w oczy kole’, ghe ghe ghe :).

Mnie osobiscie gta nie wciagnelo w ogole, pogralem moze z 2-3 tyg o to wszystko :/

czegos brak tej grze, wole wlaczyc se q3 i z qmplami polatac w CA.
tak jak szakalka rzekla - nie ma to co MP, rywalizacja z zywym przeciwnikiem, ta andrenalina :))))

takiego uczucia nie wywola zadna gra singlowa (no, byly wyjatki kiedy np balem sie o postac zaawansowana w diablo2 i jeszcze tam kilka by sie znalazlo :)))
AI nie da nigdy Ci tego co zywy przeciwnik, niewiem nawet ile gracz swobody by dostal to nie bedzie to to samo. (MMORPGs rula ! :DDDD)

demon, hehe, ja mam <23 na dfwc01-6 ;) ale ponizej 22,5 by mnie satysfakcjonowalo...

Wazz - gj :). Viper ma 21.9, ale ja mu już nie ufam... Roxujesz Wazzi :).
Lama - a ja miałem na początku wakacji ambitny plan w Baldurs Gate 2 :). Chciałem stworzyć postać kensai/złodziej (powiedzmy 49/50 poz). Dla tych, którzy nie wiedzą kensai to wojownik, który nie nosi zbroi, branzolet ani hełmu, ale zadaje koszmarne obrażenia jednym ciosem no i wykonuje o wiele więcej uderzeń w rundzie niż np. ciężko opancerzony berserker. Preferowany styl walki: 2 bronie, najlepiej katany. I teraz pomyślcie o takim szybkim i mocnym wojowniku jak wali cios w plecy z mnożnikiem x5... Nikt nie miałby szans. Ale moja kariera skończyła się szybko. Doszedłem kensaiem do ok. 30 poziomu i po prostu odechciało mi się grać. Przesiadłem się znowu na defraga, ehehe. Od tego jednak nie da się uwolnić :P.

1+| LaM4 napisał:

>
> AI nie da nigdy Ci tego co zywy przeciwnik, niewiem nawet ile gracz swobody by dostal to nie bedzie to to samo. (MMORPGs rula ! :DDDD)
>
True, true :D
GTA, mimo wszystko 1 i 3, według mnie najlepsze z całej serii, SA jakoś zwyczajnie do mnie nie przemawia :c, btw. przypomniało mi się ostatnio zdobyłem GTA-London także jeśli jeszcze potrzebujesz Demonku to powiedź to ci wrzuce na FTP (13.1 MB :>)
T!M - gdyby ta naklejka (?) była przezroczysta, ewentualnie w kolorze obudowy xD (biały - szary :|) - no, ale to kwestia estetyki ;P
Demonku - BG2 :D - według mnie najlepszy RPG na PC, drugiego takiego dla mnie nie ma :) (no ewentualnie Planescape Torment, bo też jest dobre), tyle że ja zawsze wracam do BG2, bo bardzo lubie sobie pozwiedzać Zapomniane Krainy, mimo że poświęciłem tej grze ogrom czasu, to zawsze coś nowego odkryje :o

>
> ewentualnie w kolorze obudowy xD (biały - szary :|)
>
Raczej biały-brudny... [](//htmlarea/images/smiles/2.gif)

Obudowa była biała, gdy robiłem tę naklejke...

EDIT: Torment jest zajebisty!

beny - true :). Drugiego tak grywalnego jak BG2 RPG-a nie ma. Drażnić może masa pierdół, od niedoróbek graficznych po śmieszny system pokazania walki (wyobraźcie sobie kolesia z haste z dwoma katanami w rękach machającego nimi 2 razy na sekundę centralnie przez łeb przeciwnika i trafiającego średnio co 5-6 sekund... Parodia :). Ale mimo tych braków gra po prostu wymiata. Żebyś beny widział mojego krasnoluda-berserkera na 40 poziomie... Po prostu chodzący czołg :).
A co do GTA:London... Możesz wrzucić na jakieś ftp, inni też sobie zassają i pograją.

pK.demon napisał:

> A co do GTA:London... Możesz wrzucić na jakieś ftp, inni też sobie zassają i pograją.
>
toz to piractwo ;-p
a co do bg2 to nie gralem, zrazilem sie jedynka jakos silnik ad&d nie za bardzo mnie wciagnal.

Za to dla mnie to ruluje morrowind :)
ale obecnie czekam na Fable - the lost chapters :) zapowiada sie niezle, takie megapodrasowane Diablo. 4cd dzis moze zassam :)

komus na poczte wyslac? :D

http://b3ny.prv.pl/1/gta_london_1969.rar :)
Mówisz 40 poziom, ładnie, ładnie. Po wgraniu patcha tego co podnosił możliwość uzyskania większego levelu, pamiętam że zdobyłem najwyższy, bo już później się nie dało wyżej ;P Tak swoją drogą to nawet już nie pamiętam jaki można było uzyskać level bez tego patcha ;o blach[...], kurna, ostatnio odpalałem baldura coś koło pół roku (?:o) temu, trza zainstalować znowu ;p
LaMciu - Fable - the lost chapters - 2489.56 MB - brrrrr, miejsca na dysku nie mam ;P no ale poczta na o2 duza (btw. jakie tam były limity na wielkość plików itp. ? :c) także... ;p xD
Ed. przeleciałem teraz dla przypomnienia po screenach fable i ja już kutwa w to grałem, tyle że w demo i to już jakiś czas temu :o z tą różnicą, że oprawa graficzna między tym co teraz widze a tym co kiedyś to :oo (hmm, albo poprostu pomyliłem ze sobą dwa bardzo podobne tytuły ;b)
kruca, jutro trzeba wstawać o 4 do roboty, hmm, po kiego ja to pisze, jak codziennie wstaje o 4 ? :Ssssss huh byle do wypłaty ;b

ad&d czy d&d to dobry powrót do korzeni ;-)
i tak najlepsze rpgi to te w wyobraźni; polecam każdemu

imprezka rozkrecila sie bezemnie nieladnie [](//htmlarea/images/smiles/4.gif)
ja na swoj sprzet to zbytnio nazekac niemoge ale jak widze gry typu GTA:SA / FarCry / DooM 3 itp to mnie specialnie nieinteresuja wole usiasc i popykac w DF i CS:S to ja jedyne dwie gry ktore sa warte mojego czasu na dzien dzisiejszy przed nimi byly tylko niesmiertelne serie Fallout’a i Diablo reszta sie nie liczy no moze poza GTA 1 [](//htmlarea/images/smiles/3.gif)

beny, ten linkos do gta nie działa cuś... :(.
Max - ja mam słaby komp i zawsze wracam z wielką chęcią do defraga albo do gierek na Pegasusa na emulatorze. Czasami robię sobie takie miniruny w Super Mario, tzn. wchodzę na jakąś mapę, robię save (żeby zawsze startować na początku planszy z takim samym stanem licznika czasu) i bieeegnę ile sił w kilkupixelowych płucach :). Normalnie drugi defrag się z tego robi :P. Kiedyś może zobaczycie moje runy, bo znalazłem fajny program do zgrywania filmów z gier (www.fraps.com). Niestety, na razie nie chce coś działać (tzn. mam wersję 1.9A pod win98, bo ta na stronie jest pod xp). Jak coś uda mi się zgrać to na pewno wrzucę na forum :).

pK.demon napisał:

> Kiedyś może zobaczycie moje runy, bo znalazłem fajny program do zgrywania filmów z gier (www.fraps.com). Niestety, na razie nie chce coś działać (tzn. mam wersję 1.9A pod win98, bo ta na stronie jest pod xp). Jak coś uda mi się zgrać to na pewno wrzucę na forum :).
>
A masz gdzie to wrzucić? Bo ten program chyba ma słabą kompresję [](//htmlarea/images/smiles/2.gif) 

Nic to, czekamy, może będzie nowy... Faketa? [](//htmlarea/images/smiles/3.gif)